Reklama

Turystyka

Podróże na Kresy

Pisz do mnie na Berdyczów

Niedziela rzeszowska 29/2015, str. 7

[ TEMATY ]

turystyka

Magdalena i Marek Osip-Pokrywka

Klasztor Karmelitów w Berdyczowie

Klasztor Karmelitów w Berdyczowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Używając tytułowego zwrotu, pewnie niewiele osób zastanawia się, gdzie owy Berdyczów jest? A to również miejscowość kresowa! Obecnie to 80-tysięczne miasteczko rejonowe na granicy Polesia i Podola, 40 km na południe od Żytomierza. Miejscowość kojarzona jako dawny ośrodek handlu i duże skupisko ludności żydowskiej. Po rozbiorach było to największe skupisko Żydów w Rosji Carskiej, w 1861 r. gmina liczyła 40 tys., co stanowiło ponad 90% mieszkańców. Po tej społeczności pozostała synagoga z 1891 r. (przy ul. Swierdłowa) oraz dobrze zachowany ogromny kirkut. Działa tu nadal jedna z nielicznych na tych terenach gmin żydowskich (ok. 4 tys.).

Nazwa miejscowości została spopularyzowana w dawnym kupieckim zawołaniu „Pisz do mnie na Berdyczów”, które było pierwotnym określeniem na przesyłkę „post restance”. Rodowód tego hasła pochodzi z drugiej połowy XVIII wieku, gdy miejscowość dzięki przywilejom króla Stanisława Augusta Poniatowskiego stała się organizatorem 10 jarmarków rocznie, co w konsekwencji spowodowało, że miasteczko stało się transgranicznym centrum handlu między Rosją i Koroną. „Pisz do mnie na Berdyczów” było sformułowaniem z życia wędrownych kupców, że wcześniej czy później, ale na pewno tam zawitają i odbiorą adresowany do nich list. Późniejszy sens tego określenia uległ zmianie, szczególnie po użyciu go przez Juliusza Słowackiego w poemacie „Beniowski”, gdzie oznaczał stwierdzenie utożsamiane z unikaniem z kimś kontaktu, i w takim znaczeniu pozostaje do dziś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Polskie ślady w miasteczku odnajdziemy w dwóch katolickich świątyniach, które przetrwały sowieckie czasy. Najważniejszym zabytkiem miasta jest kościół Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny wraz z klasztorem Karmelitów Bosych. Zakonników sprowadził tu w 1626 r. wojewoda kijowski Janusz Tyszkiewicz, przekazując im wizerunek Matki Boskiej Śnieżnej (kopia obrazu z Santa Maria della Neve w Rzymie). Fundacja kościoła była wotum dziękczynnym za uwolnienie wojewody z niewoli tureckiej. Po wojnach kozackich kościół i klasztor odbudowano według projektu Jana de Witte, wkomponowując go w system obronny miasta. Sanktuarium otoczono potężnym wałem z mostem zwodzonym i bastionami uzbrojonymi w 60 armat. W tych murach podczas Konfederacji Barskiej przez 17 dni bronił się dzielnie Kazimierz Puławski, trzykrotnie odpierając szturmy. Trwająca blisko 20 lat odbudowa świątyni zastała ukończona w 2011 r. i od tego czasu liturgia jest sprawowana również w kościele górnym. Tegoroczne lipcowe odpustowe nabożeństwo będzie uczeniem 373-lecia sanktuarium.

Reklama

Wizyta w sanktuarium Matki Bożej Berdyczowskiej to również okazja do odwiedzenia niedawno otwartego na terytorium dawnego klasztoru Muzeum Józefa Konrada Korzeniowskiego. Ten światowej sławy pisarz, autor m.in.: „Lorda Jima” i „Jądra ciemności”, znany jako Joseph Conrad, urodził się 3 grudnia 1857 r. w Berdyczowie, w szlacheckiej polskiej rodzinie sygnującej się herbem Nałęcz. Mimo że pisał po angielsku, do końca życia czuł się Polakiem, chociaż nigdy nie było mu dane nawet odwiedzić Polski.

Przy głównej ulicy miasteczka prowadzącej w kierunku dworca (zabytkowy budynek z 1871 r.) znajduje się druga katolicka świątynia – kościół św. Barbary. To tutaj 14 marca 1850 r. związek małżeński zawarli Honoriusz Balzak i polska arystokratka Ewelina Hańska (na ścianie kościoła po prawej stronie tablica upamiętniająca to wydarzenie). Murowana barokowa świątynia ufundowana w 1759 r. przez Barbarę Radziwiłłową przeżywa obecnie oblężenie nowożeńców, chcących iść w ślady słynnej pary.

Więcej informacji o Berdyczowie oraz innych miejscowościach kresowych można znaleźć w książce autorów powyższego artykułu „Polskie ślady na Ukrainie” opublikowanej przez Wydawnictwo BOSZ

2015-07-16 10:38

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Baskijski łańcuch

Niedziela Ogólnopolska 26/2018, str. 19

[ TEMATY ]

turystyka

wakacje

Wojciech Dudkiewicz

Baskijski… pies z kwiatów przed Muzeum Guggenheima w Bilbao

Baskijski… pies z kwiatów
przed Muzeum Guggenheima w Bilbao

Stworzenie przez mieszkańców Kraju Basków ludzkiego łańcucha, liczącego ponad 200 km, przypomniało, że Hiszpania ma problem z separatyzmem nie tylko Katalonii.

Ludzie trzymali się za ręce lub za chusty, a utworzony w ten sposób łańcuch ludzki połączył trzy miasta: San Sebastián, Bilbao i Vitorię-Gasteiz, gdzie mieści się baskijski parlament. Domagali się prawa Basków – i tych z Hiszpanii, i tych z Francji – do decydowania o przyszłości regionu. Łańcuch stworzyło 150-170 tys. osób, w tym politycy i działacze opowiadający się za niepodległością Kraju Basków, a także Katalonii.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję