Reklama

Święci i błogosławieni

Rycerz Prokop, patron na wyłączność

W diecezji kieleckiej jedynie kościołowi w Krzcięcicach w dekanacie sędziszowskim patronuje św. Prokop – rycerz męczennik, niezwykle rzadko spotykany patron polskich kościołów. Przez długie stulecia imię Prokop należało w okolicy do bardzo popularnych, i działo się tak aż do ostatniej wojny, co poświadczają księgi metrykalne. Dzisiaj imię jest już osobliwością. Skąd wziął się tutaj ów egzotyczny Prokop? Krzcięcice były wioską rycerską, rycerskim rzemiosłem trudnił się fundator kościoła Niemsta Kula, zapewne dlatego patronem parafii został rycerz, który poszedł za Chrystusem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prokop żył ok. 290 r. w Jerozolimie. Matka, szlachetnie urodzona, oddała syna na wychowanie cesarzowi Dioklecjanowi, który cenił i lubił młodego rycerza. Wkrótce cesarz mianował Prokopa rotmistrzem nad Aleksandrią z zaleceniem, by tępił chrześcijan.

Umiera z modlitwą na ustach

Podczas podróży do Aleksandrii Prokopa i jego żołnierzy zbudziło w środku nocy potężne trzęsienie ziemi i burza. Na niebie pojawił się krzyż, a głos z przestworzy zapytał rycerza, dokąd i w jakim celu podąża? To sam Jezus w tym objawieniu miał wyłożyć Prokopowi swe Boskie posłannictwo. Zaraz po przybyciu do Aleksandrii Prokop zamówił u złotnika krzyż, z którym nigdy się już nie rozstawał. A gdy na Aleksandrię napadły plemiona Agarynów, Prokop z krzyżem w ręku odniósł zwycięstwo, ale też na jaw wyszło jego nawrócenie. Wówczas Dioklecjan wydał rozkaz aresztowania rycerza i poddania go torturom w więzieniu w Cezarei Filipowej. Gdy ciało młodzieńca pokaleczone i porozrywane cudownie się goi w ciągu jednej nocy, nawracają się roty rzymskie wraz z rotmistrzami. Matka, poruszona niezłomną postawą syna, także przyjmuje chrześcijaństwo i wkrótce ginie męczeńską śmiercią. Prokop po długim pobycie w więzieniu umiera z modlitwą na ustach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Od początku patron parafii

Św. Prokop niezmiennie od początku istnienia parafii patronował świątyniom w Krzcięcicach. Obecny kościół jest trzeci z kolei. Został oddany do użytku w 1542 r. Święty od stuleci miał w krzcięcickim kościele swą kaplicę z ołtarzem, tuż obok dawnego wejścia (widoczny ślad po zamurowaniu). Ołtarz być może został przeniesiony ok. 1598 r., ale na pewno był w kościele podczas jego konsekracji w 1670. Ks. Kazimierz Foltyn, autor kroniki parafialnej wspomina, że w początkach XIX wieku w tutejszej świątyni znajdowało się 5 ołtarzy, w tym jeden św. Prokopa.

Obecnie ołtarz patrona znajduje się po lewej stronie ołtarza głównego. Ciemny w kolorycie, pokaźnych rozmiarów obraz jest tak stary, jak sam kościół, ale wystrój ołtarza pochodzi z 1904 r.

Reklama

historia życia Świętego została także zawarta w 6 obrazach umieszczonych na ścianie chóru. Przyglądając się utrwalonym przez artystę, najbardziej znanym momentom z życia rycerza Prokopa, dostrzegamy pewną analogię z losami św. Pawła. Obrazy z Krzcięcic stanowią ciekawy zabytek malarstwa sakralnego.

Niemsta Kula – czciciel św. Prokopa

Zapewne wpływ na wybór takiego, a nie innego patrona miał rycerski fundator kościoła, uwieczniony w renesansowym pomniku. Inskrypcja przypomina: „Tu spoczywa szczodry Jerzy Niemsta, który ten grób sobie wybudował w 1542 roku, a zmarł 14 maja 1549 roku”. Zmarł w 7 lat po ufundowaniu kościoła. Odnowiony nagrobek, który obecnie zwróci uwagę każdego pielgrzyma czy turysty, przypomina odległą postać i czasy fundacji kościoła.

Proboszcz parafii w Krzcięcicach ks. Edmund Nocoń zauważa duże zainteresowanie tym ciekawym nagrobkiem ze strony turystów. Renesansowego pomnika nie powstydziłyby się kościoły katedralne. Ksiądz proboszcz tłumaczy, że nagrobek Niemsty Kuli jest odnowiony zaledwie wstępnie i wymaga dalszych prac kamieniarskich, zgodnych ze wskazówkami i ostateczną decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Doroczny odpust św. Prokopa w dniu 4 lipca gromadzi tłumy parafian i gości. W tym roku uroczystościom przewodniczył ks. dr Andrzej Kaszycki. Połączono je z jubileuszem księży pochodzących z Krzcięcic: ks. Stanisława Durka, proboszcza w Obicach (40-lecie kapłaństwa) i ks. Jacka Szymańskiego, proboszcza w Olesznie (25-lecie kapłaństwa) oraz ks. Kazimierza Wierzbickiego (35-lecie kapłaństwa). W tym dniu jest także śpiewana pieśń o św. Prokopie.

Miejscowość i parafia o przedziwnej nazwie

Trudna do wymówienia nazwa: „Krzcięcice” najprawdopodobniej pochodzi od chrztu, a być może od chrzcielnicy, która w miejscowym kościele była od zarania. Obecny kościół jest trzeci z kolei. Pierwszy, o którym mówi legenda (przypuszczalne miejsce jego lokalizacji znaczy krzyż), jak i drugi, który istniał już w XIV wieku, spłonęły. Z tamtego czasu pozostała jedynie modrzewiowa dzwonnica kryta gontem. W archiopactwie cystersów w Jędrzejowie jest dokument sprzed 800 lat, który wymienia dwie parafialne wioski z Krzcięcic, ofiarowane cystersom przez miejscową parafię: jedną anonimową drugą o nazwie Słaboszowice, po dziś dzień należącą do parafii.

Reklama

Wieś Krzcięcice była w XIII i XIV wieku siedzibą rodu Jastrzębców, pierwsza wzmianka o „Chranczycach” pochodzi z 1346 roku. Fundatorem obecnego kościoła, datowanego na lata 1530-42 jest Jerzy Niemsta Kula, herbu Jastrzębiec. Spadkobierca „szlachetnie urodzonego heres in Krcecice” oddał kościół arianom. Świątynię wówczas zniszczono. Odzyskaną przez katolików po 1670, konsekrował bp Mikołaj Oborski.

Zabytek nad Mierzawą

Niewiele w diecezji jest kościołów przypominających architekturą świątynię w Krzcięcicach. Wybudowany z cegły i ciosu swą charakterystyczną sylwetą przypomina raczej świątynie równin małopolskich. Jest prześlicznie położony na niewielkim wzniesieniu, wśród uporządkowanego drzewostanu i tarasowo rozłożonych trawników. Niemal u podnóża kościoła, odgrodzona jedynie wstążką szosy, toczy swe wody kręta w tym miejscu Mierzawa.

W kościele, pomimo upału na zewnątrz, jest zawsze chłód, typowy dla wnętrz starych świątyń. Zgodnie współistnieją elementy gotyku i renesansu – renesansowe portale komponują się z gotyckimi drzwiami, gwiaździste sklepienie – z herbami Jastrzębców na zwornikach. Rodzimy motyw rycerski to wspomniany nagrobek fundatora w formie renesansowej wypukłorzeźby w kaplicy południowej kościoła. W ołtarzu tejże kaplicy znajduje się obraz NMP z Dzieciątkiem, zwanej Matką Bożą Pocieszycielką i Ofiarowania, odbierającą cześć w tym kościele od niepamiętnych czasów. W ołtarzu głównym jest Pan Jezus Ukrzyżowany, natomiast na zasłonie – ciekawa kopia Murilla – Wniebowzięcie NMP. Drugi ołtarz boczny poświęcono, o czym była już mowa, patronowi parafii św. Prokopowi. Ten nietypowy dla naszego diecezjalnego malarstwa sakralnego obraz w ołtarzu uzupełniają sceny na chórze – sześć unikatowych fresków, przedstawiających życie Świętego. Pozostałe elementy wystroju nie mogą się już poszczycić taką oryginalnością, większość z nich pochodzi z 1904 r. W zewnętrznej elewacji świątyni zachowały się zarówno ślady po pociskach, jak i wyryte imię budowniczego: Albert Murator.

Reklama

Parafia w Krzcięcicach liczy ok. 2800 osób, tworzy ją kilkanaście wiosek: Aleksandrów, Borów, Deszno, Mierzyn, Mierzawa, Ludwinów, Piołunka, Potok Wielki, Potok Mały, Promyk z Jeziorkami, Słaboszowice, Wojciechowice, Zagórze, Folga.

* * *

Czy wiesz, że...

• Kilka historii kapłańskich związanych z tą parafią ma swój wymiar tragiczny, jak choćby losy męczennika Majdanka ks. Walerego Kozłowskiego, proboszcza w Krzcięcicach, lub powojennej ofiary UB – ks. Antoniego Walochy.

• Miłośnicy pamiątek historycznych, poza zabytkami natury sakralnej, odnajdą tutaj dwór, w którym tykają dziesiątki zegarów, położony w wiekowym parku, ze śladami dawnej świetności.

• Od kilku lat w Krzcięcicach trwają prace restauracyjne i konserwatorskie, realizowane w ramach projektu „Skarbiec Świętokrzyski. Szlak architektury drewnianej i średniowiecznej”. Miało miejsce m. in. zbijanie tynków, demontaż boazerii, remont cokoła na zewnątrz i nakryw przypór podtrzymujących bryłę kościoła, a także remont sygnaturki. Trwały także prace nad przywróceniem właściwej kolorystyki sklepieniom gwiaździstym ze zwornikami, dekorowanymi herbami Jastrzębiec i Topór. Po renowacji są już także drzwi z czasów fundacji kościoła. W świątyni zachowała się więźba dachowa o oryginalnej, skomplikowanej konstrukcji, a podczas prac remontowych zostały odkryte katakumby.

2015-07-16 10:38

Ocena: +25 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chrystus króluje w Ustroniu-Zawodziu

Niedziela bielsko-żywiecka 50/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

parafia

Chrystus Król

Monika Jaworska

Uroczysta Suma odpustowa w kościele Chrystusa Króla w Ustroniu-Zawodziu

Uroczysta Suma odpustowa w kościele Chrystusa Króla w Ustroniu-Zawodziu

Dziesięć lat temu stanął tutaj kościół jako wotum błagalne o wyniesienie na ołtarze służebnicy Bożej Rozalii Celakówny. Zbudował go człowiek zaangażowany w ruch intronizacyjny. Codziennie przychodzą tutaj nie tylko parafianie, ale i kuracjusze pobliskich szpitali i sanatoriów. Z daleka widoczna jest monumentalna figura Chrystusa Króla, stojąca na placu przykościelnym. W niedzielę 20 listopada 2016 r. – dzień po Jubileuszowym Akcie Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana w krakowskich Łagiewnikach, w kościele Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata w Ustroniu-Zawodziu odbyły się uroczystości odpustowe z odczytaniem Aktu Przyjęcia.

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Książka, która zmienia perspektywę

2024-04-19 09:12

mat. organizatorów

To doskonały podręcznik dla rzeczników prasowych instytucji kościelnych, a zarazem książka, która może zmienić naszą perspektywę oceny wydarzeń, które dzieją się dookoła nas – mówił ks. Rafał Kowalski podczas konferencji poświęconej książce Joaquina Navarro-Vallsa „Moje lata z Janem Pawłem II. Prywatne zapiski rzecznika prasowego Watykanu 1984-2006, zorganizowanej przez Stowarzyszenie na rzecz edukacji i rodziny NURT we Wrocławiu.

Rzecznik metropolity wrocławskiego przytoczył jeden z fragmentów książki, w którym Joaquin Navarro-Valls opisuje wspólną z papieżem wyprawę w góry. Kiedy Jan Paweł II podczas przerwy na odpoczynek zasnął rzecznik Stolicy Apostolskiej miał zapisać: „Patrzę jak spokojnie zasypia powierzając ster Kościoła Bogu”. – My byśmy napisali, że papież śpi. Oni widział coś więcej i dostrzegania tego czegoś więcej możemy się uczyć z tej publikacji – przekonywał ks. Rafał Kowalski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję