Reklama

Oko w oko

Oko w oko

Uczciwość

Niedziela Ogólnopolska 25/2015, str. 42

Richard_of_England / Foter.com / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnie tygodnie w naszym kraju pełne są wydarzeń, które obrazują i ujawniają coraz bardziej stan polskiego państwa. „Nie może być w państwie za wiele nieprawości (...) gdy nie chce ono iść ku zgubie” (Józef Piłsudski, 1926 r.). Właściwie we wszystkich dziedzinach życia społecznego i gospodarczego dzieje się w Polsce źle, a najbardziej odbija się to na młodych, którzy szukają wzorców, myślą o swojej przyszłości, potrzebują prawdziwych autorytetów, by nie zgubić się we współczesnym chaosie i nie zmarnować życia. Coraz częściej słyszy się głosy mądrych osób, że jeszcze nigdy Polską nie rządzili ludzie tak nieodpowiedni, nienadający się, bez żadnej wiedzy, nie mówiąc już o etyce czy moralności. Społeczeństwo jest już bardzo zmęczone wszechobecnym kłamstwem, złodziejstwem, kolejnymi obrzydliwymi aferami i prymitywnym ogłupianiem przez media. Do tego dochodzi jeszcze promowanie zupełnego luzu moralnego, życia w stylu „róbta, co chceta”; propagowanie rozwiązłości seksualnej, pornografii, in vitro, małżeństw homoseksualnych, rozwodów, ateizmu itd. „Łamanie sumień – pisał Jan Paweł II – jest straszną krzywdą wyrządzoną człowiekowi. Jest najboleśniejszym uderzeniem w ludzką godność (...). Bez ładu moralnego, bez czystości serca nie ma szczęścia, miłości ani wolności”. Właśnie te wszelkie afery, oszustwa, ujawniane w taki czy inny sposób, pomiatają godnością ludzi, szczególnie tych będących daleko od wszystkich układów, władzy, różnych profitów i korzyści.

Na pokazach filmów dokumentalnych spotykam ludzi w różnym wieku, bardzo rozczarowanych stylem rządzenia w Polsce, ciężko pracujących za niewielkie pieniądze, starających się z godnością żyć. Najtrudniej jest młodym, absolwentom różnych szkół, pozostającym bez pracy, bez szans na mieszkanie, na założenie rodziny. W podobnie złej sytuacji są ludzie, którym do emerytury brakuje kilku lat. Zwolnieni z pracy załamują się psychicznie, pozostają na marginesie życia, stają się ciężarem dla rodziny. Łatwo można sobie wyobrazić, co myślą „zwykli” ludzie, umęczeni codziennością, gdy słyszą o kolejnych wielkich nadużyciach, machlojach, kradzieżach majątku narodowego, o niewspółmiernie wysokich zarobkach, rozdzielanych premiach, wyprowadzonych milionach, gdy widzą bezczelność i arogancję ludzi władzy.

Ostatnio na spotkaniu z dziennikarzami Jarosław Kaczyński powiedział rzecz najważniejszą: „Zasadą polityki musi być uczciwość”. Po zwycięstwie Andrzeja Dudy, młodego człowieka „z jasną twarzą” – jak to ktoś pięknie powiedział – jest nadzieja na dobrą zmianę w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-06-16 11:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję