Religijny portal turyńskiej „La Stampy” zamieścił artykuł zatytułowany „Mini-boom żeńskich powołań zakonnych w Walii i Anglii”. Otóż jak zauważyli włoscy dziennikarze, mimo że zmniejszyła się populacja chrześcijan w obydwu krajach, za którą – statystycznie rzecz ujmując – powinna zmniejszać się liczba powołań zakonnych, jest odwrotnie. Coraz więcej kobiet – obserwuje się to od dłuższego czasu – przekracza progi zakonów. Oczywiście,w liczbach bezwzględnych nie wygląda to imponująco, ale w liczbach względnych daje do myślenia. Na przestrzeni ostatnich 10 lat liczba nowicjuszek w zakonach żeńskich w Anglii i Walii wzrosła siedmiokrotnie. Czemu to przypisać? Zdaniem „Vatican Insider”, należy wymienić kilka czynników. Po pierwsze – zakony rozwinęły skuteczny marketing powołaniowy. Pokazują swoje życie. Wychodzą do miejsc, gdzie są młodzi ludzie. Drugim czynnikiem jest pustka współczesnej kultury i społeczeństwa, która dla myślących ludzi staje się często nieznośna.
Do mini-boomu powołaniowego przyczyniła się także pewna reforma stylu życia zakonnego. Siostry bardzo często pracują na zewnątrz – w szkołach, szpitalach, a nawet na policji; zajmują się ofiarami handlu ludźmi czy przemocy wobec kobiet. Do wspólnoty wracają tylko po pracy. Często nie noszą habitu – wolno im, jeżeli uznają, że świecki strój sprzyja ich pracy. Do tego dochodzi obecność zgromadzeń zakonnych w wirtualnym świecie, szczególnie w mediach społecznościowych, przez które docierają do kobiet – często po prestiżowych uczelniach, z otwartą drogą do kariery – które jednak są rozczarowane płytkim współczesnym stylem życia.
Na skrzyżowaniach ulic, gdzie zazwyczaj pędzi codzienność i rozbrzmiewają klaksony samochodów, nagle zapada cisza. Grupa ludzi staje w kręgu, w dłoniach ściska różaniec i zaczyna powtarzać słowa, które od dziesięcioleci prowadzą tysiące serc ku nadziei.
To nie polityczny manifest ani protest społeczny, ale wołanie do Boga. I zarazem – modlitwa o miłosierdzie dla świata, który zbyt często zdaje się wymykać spod ludzkiej kontroli. Tak wygląda „Koronka na ulicach miast świata” – akcja, której skala z roku na rok rośnie i która swoją prostotą przypomina nam, że modlitwa naprawdę może przenosić góry.
Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.
Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików.
Nieprawda. W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich
opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św.,
które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików:
„Katolicy w pełni uczestniczą w Eucharystii, kiedy otrzymują Komunię
św., wypełniając nakaz Chrystusa o spożywaniu Jego Ciała
i piciu Jego Krwi. Osoba przystępująca do Komunii św. nie może
być w stanie grzechu ciężkiego, musi powstrzymać się od jedzenia
na godzinę przed przystąpieniem do Komunii i dążyć do życia
w miłości i zgodzie z bliźnimi. Osoby pozostające w stanie grzechu
ciężkiego muszą najpierw pojednać się z Bogiem i z Kościołem
w sakramencie pokuty. Częste przystępowanie do sakramentu pokuty
jest zalecane dla wszystkich wiernych”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.