Reklama

Niedziela Wrocławska

Misja w Kościele wrocławskim

Trwają ostatnie tej jesieni obrady plenarne Synodu Archidiecezji Wrocławskiej.

2025-11-29 12:40

Tomasz Lewandowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie rozpoczęło się od wspólnej Eucharystii, której w katedrze przewodniczył abp Józef Kupny.

Tym razem prawie 200 członków plenum pochyla się nad tematem misji w Kościele wrocławskim. Jak organizować „kolędę”, aby służyła budowaniu komunii i była wyjściem misyjnym? Jakie kryteria powinien spełniać kandydat na misjonarza cyfrowego? Jak docierać do ochrzczonych nieuczestniczących w życiu Kościoła i podejmować działania poza przestrzenią sakralną? – to tylko niektóre z priorytetów podejmowane podczas dyskusji i głosowań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Chociaż jest to ostatnia jesienna sesja, ma ona duże znaczenie dla przyszłości – mówi Adriana Kwiatkowska, główny sekretarz synodu. – W czasie przedpołudniowych obrad będziemy mówić o misji, tak naprawdę pierwszym zadaniu Kościoła. O tym, jak ją prowadzić w naszej diecezji. Wiemy, że z żywych wspólnot, które są w stanie ewangelizować, rodzą się powołania i do życia małżeńskiego i do kapłaństwa, do życia konsekrowanego. Dziś chcemy się zastanawiać, jak takie żywe wspólnoty budować i jak z tymi żywymi wspólnotami wychodzić „na zewnątrz”, tak aby coraz więcej ludzi mogło poznawać Pana Jezusa – tłumaczy Adriana Kwiatkowska.

Reklama

Druga część obrad zostanie poświęcona temu, jak to, co już zostało rozeznane przez metropolitę wrocławskiego i członków synodu za priorytetowe, powinno być wdrażane, by przynieść realne owoce w życiu diecezji. – Dziś bardzo ważne rozmowy, jak ma przebiegać proces wdrażania postanowień synodalnych. Z jakimi przeszkodami należy się liczyć i jak je pokonywać. Jaki ostateczny kształt powinien mieć dokument końcowy, aby służył nawróceniu i odnowie życia Kościoła – wylicza sekretarz synodu.

Następne obrady plenarne odbędą się dopiero w kwietniu. – Przed nami kilka miesięcy pracy już nad ostatecznym kształtem dokumentu i nad kształtem rozwiązań, które będą organizować życie naszej diecezji po synodzie. W kwietniu spotkamy się na dwóch sesjach plenarnych z ostatecznym dokumentem końcowym. Tam będziemy mogli jeszcze raz usłyszeć siebie, zobaczyć siebie i zdecydować, co z tego, co wypracowaliśmy przez ostatnie 3 lata rzeczywiście jest jakąś perłą, którą warto nieść dalej, którą warto żyć. Po kwietniowych spotkaniach ostateczny dokument zostanie przekazany księdzu arcybiskupowi i to metropolita zdecyduje, jakie rozwiązania należy wdrożyć w diecezji i w jaki sposób – wyjaśnia Adriana Kwiatkowska.

Wcześniej, 28 grudnia, nastąpi uroczyste zamknięcie Roku Jubileuszowego. – Zapraszamy w tym dniu do katedry wrocławskiej, nastąpi wtedy posłanie wiernych do misji. To zaproszenie do misji już dzisiaj kierujemy do zespołów synodalnych i do rad parafialnych – podkreśla sekretarz synodu.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Fatima: w sanktuarium zainaugurowano wystawę o siostrze Łucji

2025-12-02 15:05

[ TEMATY ]

Fatima

wystawa

sanktuarium

Łucja Dos Santos

Coimbra – Muzeum S. Łucji/ zdjęcia: Grażyna Kołek

W sanktuarium pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej w Fatimie zainaugurowana została wystawa dotycząca najstarszej uczestniczki objawień maryjnych z 1917 r. - służebnicy Bożej Łucji dos Santos.

Przyszła portugalska karmelitanka jako młoda dziewczyna żyła w latach 1925-1926 w klasztorze w hiszpańskiej Galicji, co zostało uwzględnione w wystawie. Jej kustosz Marco Daniel Duarte przypomniał, że okres ten jest mało znany w życiu siostry Łucji.
CZYTAJ DALEJ

Podwójnie okradzeni

2025-12-03 08:00

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Niemiecka prasa nie pozostawia złudzeń. „Trudno o bardziej cyniczne podejście” – pisze Süddeutsche Zeitung, komentując spotkanie Friedricha Merza z Donaldem Tuskiem. I rzeczywiście, trudno o lepsze słowo niż właśnie cynizm, gdy po raz kolejny Polacy słyszą z Berlina pełne współczucia formułki, a zaraz potem – pustkę. Ani deklaracji, ani kwot, ani nawet pozorów powagi wobec największej w Europie ofiary II wojny światowej.

Tym bardziej bolesne jest to, że w tej pustce zaczyna się odbijać nasz własny rząd. Jeszcze przed wyborami Koalicja Obywatelska wspólnie z PiS popierała sejmową uchwałę o dochodzeniu zadośćuczynienia za niemieckie zbrodnie. Uchwałę jednoznaczną: Polska nie zrzekła się roszczeń, straty wyniosły biliony, a odpowiedzialność Niemiec pozostaje nieprzedawniona – moralnie, historycznie, politycznie. Wtedy Tusk i jego ludzie głosili to samo, co Mularczyk i Kaczyński. Dziś tamte deklaracje wiszą w próżni, jakby należały do innej epoki i innych polityków.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję