Reklama

Do Aleksandry

Vice versa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Korespondentce przeżywającej „ból rozstania” („Niedziela” nr 7 na 15 lutego 2015 r. – przyp. red.) radziłabym zastanowić się nad sobą. Chyba rzeczywiście często chcemy się „spowiadać z cudzych grzechów”. Tę lekcję przemyśleć musiałam kiedyś osobiście. Ojciec Franciszek zapytał mnie kiedyś po wyznaniu grzechów: „Oj, czy ty się czasem nie wybielasz?”. I nadeszło kolejne, głębsze niż dotychczas nawrócenie.

Warto pomyśleć (wbrew narzucanym nam przemocą teoriom) o różnicach psychicznych między kobietami i mężczyznami. My, kobiety, bardzo chętnie przyjmujemy czyjeś zainteresowanie nami za objaw uczucia. Motywacja treści listów, które ta Pani otrzymywała, może mieć wiele odmian: dobroć, szlachetność, ciekawość, nawet chęć dzielenia się troskami i radościami, utrwalenie przyjaźni. A tu są znamienne słowa: „A przecież ja opisywałam tylko swoje przeżycia”. To miał być plaster na duchowy dyskomfort tej Pani. A vice versa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

B. ze Wzgórza Katedralnego



Reklama

Takie listy to czasem dla mnie duże ułatwienie, bo to jakby kubeł zimnej wody na gorące głowy naszych Czytelników i nie ja go wylewam. Choć też mogłabym! A może i chciałabym. Czasami już mi ręce opadają, gdy Państwo opowiadają o swoich korespondencyjnych doświadczeniach. Bywa, że już w pierwszym liście ktoś zaznacza, że „tylko ślub kościelny, a jeśli chodzi o resztę, to po tym ślubie”. Jeszcze się dobrze nie przedstawili, a już takie zastrzeżenia. Rozumiem, że w pewnym wieku człowiek ma już niewiele czasu przed sobą i trochę mu się spieszy, ale żeby aż tak?

No i drugi temat – że nie skupiamy się na tej drugiej osobie, tylko na swoich własnych przeżyciach, odczuciach, zupełnie jakbyśmy byli pępkiem świata. Tak też daleko nie zajedziemy.

Zanim więc wyślemy list do kogoś konkretnego czy choćby do redakcji „Niedzieli”, pomyślmy, czego tak naprawdę oczekujemy w zamian. I czy to jest ta właściwa droga.

Aleksandra

2015-05-19 13:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Milion kroków na Jasną Górę. W Polsce trwa szczyt sezonu pielgrzymkowego

2025-08-05 16:19

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymki

szczyt sezonu

milion kroków

Bartłomiej Banaczyk

Pielgrzymki na Jasną Górę wyruszyły już z różnych części Polski, a niektórzy rekordziści mogą pokonać nawet milion kroków w drodze do Częstochowy. – Większość pątników zaczyna odczuwać pierwsze dolegliwości mniej więcej trzeciego lub czwartego dnia pielgrzymki – ocenił ks. Marcin Olek w rozmowie z PAP.

Szczyt pielgrzymkowy w Polsce przypada w sierpniu - na Jasnej Górze odbywają się w tym czasie dwie duże uroczystości maryjne, 15 sierpnia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i 26 sierpnia – Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Zdrada dyplomatyczna? Politycy PiS chcą odwołania szefa Instytutu Pileckiego

2025-08-05 17:32

[ TEMATY ]

Instytut Pileckiego

prokuratura

politycy PiS

Krzysztof Ruchniewicz

zdrada dyplomatyczna

PAP

Politycy PiS domagają się odwołania szefa Instytutu Pileckiego

Politycy PiS domagają się odwołania szefa Instytutu Pileckiego

Politycy PiS uważają, że Krzysztof Ruchniewicz, szef Instytutu Pileckiego i pełnomocnik MSZ ds. spraw polsko-niemieckiej współpracy, dopuścił się zdrady dyplomatycznej. Złożą w prokuraturze zawiadomienie w tej sprawie. Wezwali też do natychmiastowego odwołania Ruchniewicza z funkcji szefa Instytutu.

„Rzeczpospolita” napisała, że dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego chciał zorganizować seminarium badawcze poświęcone zwrotom dóbr kultury przez Polskę na rzecz m.in. Niemiec.
CZYTAJ DALEJ

Zdrada dyplomatyczna? Politycy PiS chcą odwołania szefa Instytutu Pileckiego

2025-08-05 17:32

[ TEMATY ]

Instytut Pileckiego

prokuratura

politycy PiS

Krzysztof Ruchniewicz

zdrada dyplomatyczna

PAP

Politycy PiS domagają się odwołania szefa Instytutu Pileckiego

Politycy PiS domagają się odwołania szefa Instytutu Pileckiego

Politycy PiS uważają, że Krzysztof Ruchniewicz, szef Instytutu Pileckiego i pełnomocnik MSZ ds. spraw polsko-niemieckiej współpracy, dopuścił się zdrady dyplomatycznej. Złożą w prokuraturze zawiadomienie w tej sprawie. Wezwali też do natychmiastowego odwołania Ruchniewicza z funkcji szefa Instytutu.

„Rzeczpospolita” napisała, że dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego chciał zorganizować seminarium badawcze poświęcone zwrotom dóbr kultury przez Polskę na rzecz m.in. Niemiec.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję