Reklama

Wiadomości

Kampanijne podrzutki

Niedziela Ogólnopolska 14/2015, str. 39

[ TEMATY ]

polityka

prezydent

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z dużym rozbawieniem obserwuję próby narzucenia przez sztab wyborczy Bronisława Komorowskiego podziału ideowego w tej kampanii. Długo musiano zapewne szukać pomysłu, by zdecydować się ostatecznie na rzekome zderzenie Polaków „racjonalnych” z „radykalnymi”. Ale dobrze, spróbujmy to przełożyć na konkrety.

Czy jest postępowaniem „racjonalnym” czy „radykalnym” wypłukiwanie edukacji z przekazu patriotycznego, kasowanie z kanonu kluczowych dla polskiego kodu kulturowego lektur, ograniczanie nauczania ojczystej historii, wyrzucanie z elementarza wszelkich odniesień do chrześcijaństwa? Rząd i partia wspierana przez pana prezydenta czynią to od lat, bardzo świadomie prowadząc ofensywę przeciw polskiemu dziedzictwu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy zapowiedziana przez Bronisława Komorowskiego w roku 2009, w rozmowie z amerykańskim ambasadorem, prywatyzacja Lasów Państwowych, ostatniego rodowego skarbu narodowego, w celu pozyskania pieniędzy na reprywatyzację to obietnica „radykalna” czy „racjonalna”?

Czy zaciekła obrona przez prezydenta ramienia Moskwy w Polsce, a więc Wojskowych Służb Informacyjnych, umoczonych w przekręty, handel bronią, nielegalne akcje inwigilacyjne – to „racjonalność” czy „radykalizm”?

Reklama

Im dłużej notuję podstawowe tematy sporów polskich i zastanawiam się, jak odnosił się wobec nich Bronisław Komorowski, tym bardziej dziwię się, jak można aż tak bardzo odwracać znaczenie podstawowych słów.

Pomysł jest zatem dość cyniczny. Chodzi o przekonanie wyborców, że próba walki o swoje przekonania w przestrzeni publicznej, obrona tego, co dla każdego z nas święte, dostrzeganie trucizn we wciskanych nam rzekomych lekarstwach (przykład tzw. Konwencji przemocowej) to jakieś nieakceptowalne szaleństwo. Jedynym wyborem Polaka, który nie chce mieć przypiętej takiej łatki, ma być zatem zgoda na kierunek obecnej polityki.

Niepokojąco mocno przypomina to praktykę rządów komunistycznych, których podstawową zasadą było twierdzenie iż wsparcie władz PRL, wymuszany udział w wiecach, marszach i organizacjach – to wszystko jest oczywiste jak powietrze. Jakikolwiek opór był zaś natychmiast stygmatyzowany jako „groźna zabawa w politykę”. Dziś tę regułę próbuje się wdrożyć na nowo. Skrajnie lewicowi politycy prezentowani są jako normalne centrum, nawet łagodni konserwatyści ścigani z całą mocą medialnego aparatu przemocy. Księży i biskupów dzieli się na „apolitycznych”, czyli milczących, i „upolitycznionych”, którzy nie godzą się na wyrzucanie chrześcijaństwa z przestrzeni publicznej. A w świecie mediów mamy media „prawicowe” i... żadnych mediów „lewicowych”. Choćby propagowali pedofilię, mają stempel „normalności”.

Jak tak dalej pójdzie, to za chwilę wciągną w to wszystko i nasze dzieci. Zapędzenie w jednej ze szkół kilkulatków do machania plakatami Bronisława Komorowskiego wydaje się być tego wyraźną zapowiedzią. Bądźmy zatem naprawdę racjonalni i wybierzmy zgodnie z sumieniem, dla dobra Polski i Kościoła, a nie wedle podsuwanej nam ściągawki.

* * *

Michał Karnowski
Autor jest publicystą tygodnika „wSieci” oraz portalu internetowego wPolityce.pl

2015-03-31 12:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piękne świadectwo. W Pałacu Prezydenckim powróci tradycja codziennych Mszy św.

[ TEMATY ]

prezydent

Msza św.

tradycja

Andrzej Duda

Andrzej Duda/facebook.com

Jak informuje "Nasz Dziennik" w kaplicy Pałacu Prezydenckiego znów będą odprawiane codzienne Msze św. Informację potwierdził ks. Zbigniew Kras, kapelan prezydenta Andrzeja Dudy. Ks. Kras widział kaplicę w Pałacu Prezydenckim tylko raz w życiu, kiedy był w Warszawie na zaprzysiężeniu nowej głowy państwa. "Wiem, że czeka mnie tam trochę pracy. Mogę też powiedzieć, że w czasie tego pobytu podeszli do mnie pracownicy Kancelarii Prezydenta i poprosili mnie, żeby powrócić do tradycji odprawiania w kaplicy Pałacu Prezydenckiego codziennie Mszy św. Odpowiedziałem, że jeśli tylko będzie to możliwe, tak zrobimy".
CZYTAJ DALEJ

Papież wyraził zgodę na publikację tego wywiadu dopiero po jego śmierci

2025-04-24 18:00

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Monika Książek

Niepublikowane wcześniej nagranie audio wywiadu z papieżem Franciszkiem zostało wyemitowane przez kanał telewizyjny Telenoche w jego rodzinnej Argentynie po śmierci papieża. Franciszek opowiada w nim o swoim zdrowiu psychicznym, nawykach związanych ze snem i konsultacjach z psychiatrą w czasach argentyńskiej dyktatury wojskowej. Wywiad został przeprowadzony przez argentyńskiego dziennikarza i lekarza Nelsona Castro w 2019 roku w ramach pracy nad książką o zdrowiu papieży. Franciszek zastrzegł jednak, że wywiad może zostać wyemitowany dopiero po jego śmierci. Castro opublikował fragmenty wywiadu w argentyńskiej gazecie w 2021 roku.

Podziel się cytatem Franciszek przypomniał, jak pierwsze oznaki możliwego wyboru dotarły do niego podczas konklawe, kiedy niektórzy kardynałowie zaczęli zadawać mu konkretne pytania. Mimo to „dobrze spał podczas sjesty”, odmawiał różaniec i był w stanie wewnętrznego spokoju. Po jego wyborze, kardynał Cláudio Hummes szepnął mu do ucha: „Nie zapominaj o biednych” - moment, który zainspirował go do wybrania imienia Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek został pochowany w bazylice Matki Bożej Większej

2025-04-26 14:57

[ TEMATY ]

pogrzeb

msza pogrzebowa

Bazylika Matki Bożej Większej

śmierć Franciszka

PAP/EPA

Trumna z ciałem Papieża Franciszka

Trumna z ciałem Papieża Franciszka

W bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie odbył się pogrzeb papieża Franciszka, zmarłego 21 kwietnia w wieku 88 lat, po 12 latach swego pontyfikatu. Ojciec Święty został pochowany w pobliżu kaplicy z ikoną Matki Bożej Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego), która była mu szczególnie bliska. Od tej pory w tej świątyni znajdują się groby siedmiu następców św. Piotra.

Na schodach bazyliki trumnę z ciałem Franciszka powitało kilkadziesiąt osób - bezdomnych, ubogich, migrantów, więźniów. Każdy z nich trzymał w rękach symbol pożegnania - białą różę. W ten sposób osoby najbardziej zmarginalizowane otrzymały przywilej pożegnania się jako ostatni z papieżem, który zawsze upominał się o ich prawa i dbał o to, by ich dostrzegano. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję