Reklama

Wiadomości

Informacja i odpowiedzialność

W czasach, gdy za naszą wschodnią granicą trwa wojna, a Rosja prowadzi wobec Europy systematyczną wojnę hybrydową, rola mediów staje się jednym z kluczowych elementów bezpieczeństwa państwa. Dezinformacja, manipulacja nastrojami i instrumentalne użycie przekazu podważają zdolność społeczeństwa do racjonalnej oceny zagrożeń. W takiej rzeczywistości media publiczne nie są tylko instytucją kultury — są częścią informacyjnego systemu odpornościowego demokratycznego państwa. I dlatego tak uważnie patrzymy im na ręce. Tak samo było w czasie epidemii, po wybuchu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę i teraz.

2025-10-10 22:19

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tym bardziej razi postawa tych, którzy dziś kierują mediami publicznymi. Sposób, którego użyli rządzący to już element historii, aczkolwiek w przyszłości pewnie przyjdzie czas, by odżywić śledztwa w tej sprawie, w atmosferze skandalu umorzone. Ocena tego jak dziś te media publiczne („w likwidacji”, w którą nie wierzą ani zwolennicy, ani przeciwnicy tego co robi TVP, PAP i Polskie Radio) jest mocno krytyczna nie tylko w kręgach prawicowych. Dotyczy nie tylko kwestii braku obiektywizmu, który był pretekstem do podjęcia sejmowej uchwały, która z kolei stała się podstawą do dalszych, siłowych działań, ale niepoważnych kroków w sprawach dużej wagi. Ostatnio chociażby przekręcenie słów amerykańskiego prezydenta, co doprowadziło do obaw, że nasz kluczowy partner w kwestiach bezpieczeństwa mógłby nas w momencie zagrożenia zawieść.

Reklama

Ekipa, która zarządza dziś państwową spółką przy ul. Woronicza 17 pojawiła się niedawno na posiedzeniu Komisji Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Środków Przekazu. Na miejsce przybyła delegacja TVP w likwidacji, gdzie prym wiódł dyrektor generalny Tomasz Sygut. Spotkanie zwołane na wniosek opozycji miało dotyczyć sposobu relacjonowania przez media publiczne kampanii prezydenckiej w 2025 roku. Jak to wyglądało nie trzeba chyba pisać, myślę, że Czytelnik to dobrze jeszcze pamięta. Panowie na posiedzeniu chyba jednak woleliby byśmy zapomnieli, bo wybrali inne tematy do omówienia. W wystąpieniu dyrektora wiele było o reklamach, koncertach i wynikach. To ostatnie przykuło moją uwagę, bo liczby (przynajmniej co do zasady) mają to do siebie, że nie kłamią, ale jednak są tacy, którzy posługując się nimi mogą poważnie wprowadzić w błąd. Okazało się inaczej. Były pracownik jednej z kluczowych spółek miejskich podległych Rafałowi Trzaskowskiemu wykonał piruet, którego najlepszych tancerz na parkiecie by się nie powstrzymał. Pokazał planszę, gdzie pojawiły się trzy liczby: zero, 1,4 i 1,7 jako wzrost udziałów TVP Info w rynku. Ta pierwsza pozycja, zero – odnosiła się do zerowej widowni, wszak sygnał anteny został 20 grudnia 2023 roku wyłączony, a dzięki temu w Sejmie można było zobrazować w sumie niespotykany w historii nowożytnej Polski wzrost, bo od zera.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdybym był złośliwy, to powiedziałbym, że ta cyfra odpowiada poziomowi ich kompetencji zawodowych, ale przecież złośliwy nie powiem. To wszystko byłoby zabawne, gdyby nie ponurość skutków, bo media publiczne można lubić albo nie lubić, ale ich rola dla dużego europejskiego państwa jest kluczowa, a zwijanie, czy likwidowanie ich jest zwyczajnie dla takiego państwa szkodliwe. Skarlenie etyczne, czy moralne to jedno, ale niszczenie to coś, co nawet w przyszłości ciężko będzie naprawić. A przyszłość, patrząc na to co się na świecie dzieje naprawdę może być niestety różna.

Nadzieja

Tym bardziej warto docenić znaczenie mediów konserwatywnych i katolickich, które w tym burzliwym okresie pełnią ważną funkcję równoważenia debaty. W dobie chaosu informacyjnego, szybkich emocjonalnych komunikatów i fake newsów to one często przypominają o perspektywie długofalowej: o znaczeniu wartości, o roli rodziny, o duchowym wymiarze życia publicznego oraz o trosce o suwerenność. Ich obecność wzmacnia pluralizm — fundament demokracji — i daje obywatelom możliwość wyboru innego tonu i innej interpretacji wydarzeń.

Demokracja potrzebuje mediów, które nie będą kartą przetargową w politycznych rozgrywkach, lecz będą miejscem rzetelnej informacji, debaty i kontroli. Gdy instytucje publiczne tracą autonomię, społeczeństwo traci zdolność do racjonalnego reagowania na zagrożenia — także te zewnętrzne. Dlatego konieczne są poważne rozmowy o transparentności, odpowiedzialności redakcyjnej i o tym, jak zabezpieczyć media publiczne przed zniszczeniem. W czasach wojny hybrydowej prawda staje się orężem obronnym. Trzeba ją pielęgnować, a nie deprecjonować. Jeśli tego nie zrobimy, okazać się może, że najniebezpieczniejsze straty poniesiemy nie na froncie, lecz w sferze zaufania, które buduje naszą zdolność do wspólnego działania.

Oceń: +4 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Berlin liczy euro, Europa płaci

2025-09-27 06:42

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.

Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
CZYTAJ DALEJ

Wkrótce beatyfikacja jedenastu kapłanów – w tym dziewięciu Polaków

2025-10-24 12:47

[ TEMATY ]

męczennicy

beatyfikacja

kapłani

zabici kapłani

Vatican Media

Salezjanie: Jan Świerc i towarzysze

Salezjanie: Jan Świerc i towarzysze

Dziewięciu polskich salezjanów, którzy zginęli w obozach koncentracyjnych Auschwitz i Dachau, oraz dwóch kapłanów diecezjalnych zamordowanych z nienawiści do wiary podczas komunistycznego reżimu w Czechosłowacji zostanie wyniesionych na ołtarze. Ogłoszono także dekrety dotyczące czterech nowych Czcigodnych Sług Bożych: hiszpańskiej zakonnicy cysterskiej, hiszpańskiego dominikanina, kapłana z Sardynii i karmelity z Ligurii.

Kościół katolicki będzie miał jedenastu nowych błogosławionych. Podczas audiencji udzielonej dziś, 24 października, kardynałowi Marcello Semeraro, prefektowi Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, papież Leon XIV wyraził zgodę na promulgację dekretów dotyczących męczeństwa dziewięciu polskich salezjanów, zamordowanych w latach 1941-1942 z nienawiści do wiary w niemieckich obozach koncentracyjnych Auschwitz i Dachau, oraz dwóch kapłanów diecezjalnych z byłej Czechosłowacji, zabitych w latach 1951-1952 w ramach prześladowań Kościoła katolickiego przez reżim komunistyczny po II wojnie światowej.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski: świętość – to podobać się Bogu, a nie światu

2025-10-24 16:18

[ TEMATY ]

Polonia

grób JPII

kard. Konrad Krajewski

@Vatican Media

W piątek rano członkowie Polonijnej Rady Duszpasterskiej Europy – którzy w Rzymie rozpoczynają doroczne obrady – uczestniczyli w Mszy św. sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II. Liturgii przewodniczył kard. Konrad Krajewski, a koncelebrowali bp Robert Chrząszcz – delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej oraz rektorzy Polskich Misji Katolickich i duszpasterze polonijni z Europy. „Po to spożywamy codziennie Jezusa, aby Go codziennie reprezentować” – mówił w homilii jałmużnik papieski.

Kard. Krajewski wskazał, że dzisiejszą Ewangelię można zawrzeć w jednym zdaniu: „Nie pytaj się kto jest moim bliźnim; ale bądź bliźnim dla drugiego”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję