W przeddzień święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny odbył się tam festyn parafialny, który zgromadził nie tylko wiernych, ale i wielu gości. Msza św. pod przewodnictwem proboszcza, ks. kan. Zbigniewa Chromego, stała się uroczystym wstępem do świętowania, a wikariusz ks. Daniel Mosór wraz z parafianami czuwał nad tym, by nikt nie wyszedł głodny czy znudzony.
Na stole królowały pierogi, bigos i ciasta domowe, a hitem okazała się lemoniada serwowana przez księdza wikariusza oraz gofry przygotowane przez Siostry Elżbietanki. Dzieci mogły szaleć na dmuchanych zjeżdżalniach, malować buzie, a nawet spotkać Komisarza Lwa i Inspektora Kruka – maskotki, które wraz z funkcjonariuszami uczyły zasad bezpieczeństwa. Dorosłych przyciągały koncerty „Krupów i przyjaciół”, quizy oraz loteria, w której do wygrania był m.in. telewizor i rower.
Trudno nie zauważyć, że w dzisiejszych czasach takie spotkania są czymś więcej niż tylko rozrywką. To lekcja budowania więzi, które w codziennym zabieganiu łatwo się rozluźniają. Festyn pokazał, że parafia nie jest jedynie miejscem modlitwy, lecz żywą wspólnotą, radosną, serdeczną i gotową dzielić się dobrem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu