KS. ADRIAN PUT: – Święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy bardzo wielu z nas zasiądzie przy wigilijnym stole i uda się na Msze św. pasterkowe. Jednak dla wielu naszych bliźnich zwykłe pójście na Pasterkę czy uczestniczenie w Wigilii będzie problemem. Jak dużo osób zmaga się z niepełnosprawnością?
KS. RADOSŁAW HORBATOWSKI: – Bardzo wiele. Rzeczywiście uczestnictwo w Mszach św. pasterkowych może być problemem dla wielu z tych osób z powodów czasami zupełnie niezależnych od nich: zimne kościoły, zła aura na zewnątrz czy ograniczenia wyjścia z domu z powodów rodzinnych. Nie wszystkie rodziny uczestniczą w tych Mszach św, a osoby z różnorakimi niepełnosprawnościami niejednokrotnie samodzielnie nie są w stanie wyjść z domu.
– W okresie przedświątecznym było wiele zbiórek na rzecz osób ubogich i potrzebujących. Organizowano nawet specjalne wigilie czy spotkania opłatkowe. Nie każdy może jednak samodzielnie przybyć na takie uroczystości. Co możemy zrobić, aby w te święta osoby niepełnosprawne także przeżyły we wspólnocie?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– W tym momencie nieocenioną pomoc można uzyskać od ludzi dobrej woli, wolontariuszy, którzy będą potrafili zorganizować dojazd osób z niepełnosprawnościami na tego typu uroczystości. Kiedy posługiwałem w parafii pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze, powstała grupa Centrum Ochotników Cierpienia (COC) przy tej parafii. Spotykaliśmy się raz w miesiącu na dzieleniu się doświadczeniem przeżywania wiary w chorobie, niepełnosprawności oraz na modlitwie. Wówczas do tej grupy dołączyło kilkoro młodych ludzi, którzy oferowali swoją pomoc w przybyciu na spotkanie, a nawet na coniedzielną Mszę św.
– A co z członkami rodzin osób niepełnosprawnych? Oni bardzo często spędzają całe dnie w domach, bo ktoś musi przecież być przy niepełnosprawnej mamie, tacie czy dziecku. Jak sprawić, by i dla nich te święta były czasem odpoczynku?
Reklama
– Przede wszystkim wypadałoby postawić im pytanie, czy chcą podczas tych szczególnych świąt zostawić tę bliską osobę pod czyjąś opieką. Jeżeli tak, to jest również wolontariat. Zaopiekowanie się przez godzinę lub dwie taką osobą może być ogromną pomocą dla rodziny. Jednakże nie wolno zapomnieć o tym, że pierwszymi, którzy winni przyjść z pomocą takim rodzinom, są ci, którzy do tej rodziny należą – bliższej czy dalszej. Jednakże nie zwalnia to nas, duszpasterzy parafialnych, od czujności w tym zakresie. Kiedy odwiedzamy ich w domach, możemy bardzo łatwo zorientować się, kto takiej pomocy potrzebuje i chętnie taką pomoc przyjmie. Wówczas należy próbować, na ile jest to możliwe, taką pomoc zorganizować. Wielu młodych ludzi, jak również i starszych, odpowiednio przygotowanych przez formację w różnych grupach parafialnych, bardzo chętnie niesie taką pomoc. Trzeba tylko ich umiejętnie do tego przygotować i dać im odczuć, że będziemy ich wspierać oraz że w tej swojej posłudze wobec osób chorych i z niepełnosprawnością zawsze mogą na nas liczyć.
Pomocą w realizacji tych zamierzeń mogłoby być zorganizowanie przy parafii grup, którym proponuje bł. Luigi Novarese – Braci i Sióstr Osób Chorych. Należą oni do wielkie rodziny Centrum Ochotników Cierpienia. Zadaniem tej wspólnoty jest towarzyszenie i niesienie pomocy osobom chorym i niepełnosprawnym. W zamyśle bł. Luigiego było, by osoby chore i osoby z niepełnosprawnością stały się apostołami swoich braci i sióstr w cierpieniu w myśl hasła: „Do chorego przez chorego przy pomocy zdrowego”.
– W naszej diecezji działa Duszpasterstwo Niepełnosprawnych. Czym konkretnie ono się zajmuje?
– Jest to Duszpasterstwo Osób Chorych i Niepełnosprawnych. Jest ono połączone z Duszpasterstwem Służby Zdrowia. Działają w naszej diecezji rejonowi duszpasterze służby zdrowia, osób chorych i niepełnosprawnych. Zadaniem ich jest czuwanie nie tylko nad tym, by funkcjonowało i rozwijało się Duszpasterstwo Służby Zdrowia. Czuwają również nad tym, by osoby chore i osoby z niepełnosprawnością były objęte troską duszpasterską, o czym nieustannie przypomina bp Stefan Regmunt. Ponadto w naszej diecezji funkcjonują jeszcze: Duszpasterstwo Osób Niepełnosprawnych Intelektualnie, Duszpasterstwo Osób Niesłyszących, Duszpasterstwo Osób Niewidomych, Duszpasterstwo Hospicyjne. Innymi słowy, chcemy otoczyć troską duszpasterską jak największą liczbę osób, które doświadczają cierpienia w różnych jego wymiarach.
– Na co dzień posługuje Ksiądz w Domu „Uzdrowienie Chorych” w Głogowie. Czy tam organizowane są jakieś wspólne spotkania z okazji świąt?
– Oczywiście, jakżeby mogłoby być inaczej. Każdego roku organizowany jest turnus świąteczno-noworoczny dla osób chorych starszych i niepełnosprawnych. Przybywa wówczas do domu ok. 120 osób. W tej niesamowitej wspólnocie przeżywamy wieczór wigilijny. Dla tych osób, które nie są w stanie dotrzymać do godz. 24, jest wcześniejsza Msza św., by i one mogły cieszyć się wspólnym ucztowaniem przy stole Pańskim. Tych zaś, którzy mają na tyle siły i pozwala im stan zdrowia, zapraszamy do przeżywania Pasterki we wspólnocie parafialnej w głogowskiej kolegiacie.
Natomiast dla wspólnot COC z Głogowa i okolic oraz dla niezrzeszonych w tej wspólnocie osób chorych i niepełnosprawnych jest organizowane spotkanie z racji Bożego Narodzenia zaraz po świętach, ale jeszcze przed Nowym Rokiem. Wówczas są Msza św., dzielenie się opłatkiem, występ artystyczny połączony ze wspólnym śpiewaniem kolęd i agapa.
* * *
Ks. Radosław Horbatowski
Diecezjalny duszpasterz osób chorych i niepełnosprawnych