Reklama

Oko w oko

Zawiszacy

Niedziela Ogólnopolska 46/2014, str. 44

BOŻENA SZTAJNER/ NIEDZIELA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Często słyszy się dzisiaj narzekania na młodzież i dzieci, że są bezideowi, wychowani w dobrobycie XXI wieku, nienauczeni obowiązkowości ani żadnej odpowiedzialności. To tylko statystyczne oceny - rzeczywistość jest bardziej złożona. Wystarczy prześledzić historię, by przekonać się, że zaledwie niewielki procent społeczeństwa podejmował ważne wyzwania, wpływające na losy Ojczyzny. Wszystko zależy od wychowania, od tego, w jakich domach się dorasta. Młode pokolenia przenoszą w swoje dorosłe życie wzorce z domu rodzinnego, nawyki, obowiązki, zachowania, całą kulturę bycia.

W listopadowe popołudnie spotykam na warszawskiej Starówce grupę dzieci ze sztandarem, w berecikach, mundurkach harcerskich jak z Powstania Warszawskiego. Tak wyglądali w okupowanej stolicy najmłodsi z Szarych Szeregów - Zawiszacy. Jakby ożywieni ze starych fotografii współcześni rycerze Zawiszy zmierzali ulicą Staromiejską ze swoimi rodzicami, druhami na rocznicową Mszę św. do kościoła Matki Bożej Łaskawej. „Nad wrogiem daj nam zwycięstwo/ Maryjo, Matko Łaskawa./ Niech Chrystus będzie nam drogą,/ dziś prosi Ciebie Warszawa” - śpiewają tu wierni codziennie po zakończeniu Mszy św. 3 listopada 1942 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kwatera Główna AK dokonała podziału Szarych Szeregów na 3 grupy wiekowe. Były nimi: Zawiszacy, Szkoły Bojowe i Grupy Szturmowe. Zawiszacy to najmłodsi żołnierze Polski Podziemnej, potem Powstania Warszawskiego. Mieli poważne zadania - obsługiwali pocztę, przenosili meldunki, zbierali informacje o lokalizacji Niemców, docierali do wszystkich zakątków walczącej Warszawy. Mamy przecież przed oczami fotografie małych chłopców i dziewczynek w mundurkach, czapeczkach z orzełkiem i plecakami pełnymi listów. Powstały książki na temat korespondencji, która w ten sposób docierała do rozrzuconych rodzin, zaniepokojonych o losy najbliższych. Niektóre przesyłki zastała kapitulacja, ale ci mali powstańczy listonosze spełniali swój obowiązek do końca, zakopywali pocztę i tak pożółkłe kartki, koperty przetrwały do czasów powojennych - często dopiero po latach odnalazły swoich adresatów. Najmłodsi żołnierze II Rzeczypospolitej rozkaz wykonali.

Wzruszający był obraz dzisiejszych małych dzieci, Zawiszaków, śpiewających piosenki powstańcze przed ołtarzem warszawskiej Matki Bożej Łaskawej. „W tradycji jest siła narodu” - znają i rozumieją to zawołanie poety ich rodzice i wychowawcy. W tym dzisiejszym zabieganym, zmaterializowanym świecie widziałam młode, promienne mamy, którym chce się nauczyć swoje dzieci czegoś więcej niż zwykłej, codziennej konsumpcji. Wśród śpiewających po Eucharystii pieśni z Powstania Warszawskiego były 3-, 4-letnie dzieci, które wytrzymały w ciszy całą liturgię, kazanie, a potem zachwyciły wszystkich obecnych, śpiewając z nimi: „Warszawskie dzieci, pójdziemy w bój./ Za każdy kamień Twój,/ Stolico, damy krew...”. Takie spotkania, magiczne chwile, dają nadzieję, że „nie zginie Polska, nie zginie, a trwać będzie wiecznie, na chwałę dla nas, dla was i dla całego świata” - jak mówił w Paryżu w 1921 r. wielki Polak Ignacy Jan Paderewski.

2014-11-12 11:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie Abrahama było początkiem historii zbawienia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 8, 51-59.

Czwartek, 10 kwietnia. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Papież Franciszek spotkał się z królem Karolem III i królową Kamilą

2025-04-09 21:21

[ TEMATY ]

Franciszek

Vatican Media

Papież Franciszek, przechodzący rekonwalescencję po ciężkiej chorobie, spotkał się w środę w Watykanie z brytyjskim królem Karolem III i jego małżonką królową Kamilą - podało watykańskie biuro prasowe.

W marcu z powodu choroby papieża para królewska odwołała oficjalną wizytę w Stolicy Apostolskiej, która miała się odbyć 8 kwietnia.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Trump o wypadku helikoptera na rzece Hudson: straszna katastrofa

2025-04-11 07:44

[ TEMATY ]

USA

katastrofa

wypadek

rzeka Hudson

śmigłowiec

PAP/EPA/SARAH YENESEL

Prezydent USA Donald Trump odniósł się na platformie społecznościowej Truth Social do czwartkowego wypadku helikoptera, który rozbił się na rzece Hudson między Nowym Jorkiem a New Jersey. Nazwał zdarzenie „straszną katastrofą”. W ciągu ostatnich dwóch dekad w USA doszło do wielu tragedii z udziałem śmigłowców.

"Straszna katastrofa helikoptera na rzece Hudson. Wygląda na to, że sześć osób – pilot, dwoje dorosłych i troje dzieci – odeszło. Materiał filmowy z miejsca zdarzenia jest wstrząsający. Niech Bóg błogosławi rodziny i przyjaciół ofiar. Sekretarz Transportu, Sean Duffy, wraz ze swoim zespołem ekspertów zajmuje się tą sprawą. Wkrótce zostaną podane informacje na temat przyczyn i okoliczności tej tragedii" – napisał Trump.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję