Reklama

Odsłony

Tacy ratują świat

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trzeba mieć sporo okien w sobie i patrzeć przez nie, by dostrzec tych rozbitków, których nie ratuje nikt, choć mógłby, gdyby tylko zrobił ku nim krok, modląc się o to, by Bóg zrobił następne dziewięćdziesiąt dziewięć.

*

W samotności na pustkowiu człowiek może uznać siebie za ziarnko piasku albo za… gwiazdę. Samego siebie nigdy się nie widzi właściwie. Ten anachoreta od roku pościł i pokutował na pustkowiu, walcząc z pokusami ciała i wyobraźni z powodzeniem. Nie pomyślał jednak, że jest kuszony myślą o swojej wyjątkowości - jak sądził - i na pewno Bogu miłych wyrzeczeniu i ascezie. Coraz częściej myślał, czy jest gdziekolwiek jakiś podobny do niego asceta, bo - jak mniemał - lepszego od niego to i sam anioł by nie znalazł. I oto zjawił się Anioł i rzekł: „Chodź, pokażę ci kogoś, komu nie dorastasz nawet do pięt”. Dotknęło to niemiło ascetę anachoretę, ale poszedł za Aniołem. Ominęli kilka klasztorów i eremów i Anioł wprowadził anachoretę do miasta, z którego on rok temu uciekł. Weszli w dzielnicę rozpusty, gdzie grzech plenił się we wszelkich odmianach i gdzie na ascezę czy modlitwę miejsca być nie mogło. Nie było tam ani kościoła, ani kapliczki, ani nawet kawałka krzyża. I wtedy Anioł zatrzymał się z ascetą przed maleńkim warsztatem szewskim, gdzie siedział szewc reperujący stare buty. Co i raz wyglądał on na ulicę, gdzie rozpustnicy ani myśleli o pokucie, pławiąc się w grzechu. Spoglądając na nich bez zgorszenia czy wstrętu, ów szewc wzdychał głośno: „O Panie, mnie to możesz potępić, bylebyś ich zbawił...”. Zdumionemu anachorecie Anioł rzekł: „Patrz, tacy jak on ratują świat cały, a ty tylko samego siebie. Zostań więc tu i ucz się tego od niego, a obu wam roboty nie zbraknie”.

*

Zapatrzeni w siebie samych, modlący się do własnej świętej poprawności, wygody i obojętności; pielęgnujący małostkowość, czułostkowość i ciasne serce - wciąż mijamy się z miłością, bo szukamy jej w gwiazdach, a nie na ziemi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-11-04 15:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna

2024-05-03 13:28

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Wacław Depo

abp Tadeusz Wojda SAC

Karol Porwich/Niedziela

O tym, że chrześcijańska tożsamość jest nam potrzebna mówił na Jasnej Górze abp Tadeusz Wojda. Przewodniczący Episkopatu Polski, który przewodniczył Sumie odpustowej ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski apelował, by stawać w obronie „suwerenności naszego sumienia, naszego myślenia oraz wolności w wyznawaniu wiary, w obronie wartości płynących z Ewangelii i naszej chrześcijańskiej tradycji”. Przypomniał, że „życie ludzkie ma niepowtarzalną wartość i że nikomu nie wolno go unicestwiać, nawet jeśli jest ono niedoskonałe”.

W kazaniu abp Wojda, przywołując obranie Matki Chrystusa za Królową narodu polskiego na przestrzeni naszej historii, od króla Jana Kazimierza do św. Jana Pawła II i nas współczesnych, podkreślił że nasze wielowiekowe złączenie z Maryją nie ogranicza się jedynie do wymiaru historycznego a jego wymowa jest znacznie głębsza i „mówi o więzi miedzy Królową i Jej poddanymi, miedzy Matką a Jej dziećmi”. Wskazał, że dla nas „doświadczających słabości, niemocy, kryzysów duchowych i ludzkich, Maryja jest prawdziwym wzorem wiary, mamy więc prawo i potrzebę przybywania do Niej”.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję