W przeddzień Święta Niepodległości, 10 listopada 1991 r., Ryszard Kaczorowski - ostatni prezydent Rzeczypospolitej na uchodźstwie - przybył do Polski, do Białegostoku, i w swym rodzinnym mieście dokonał odsłonięcia wzniesionego w Polsce, pierwszego po II wojnie światowej, pomnika Marszałka Piłsudskiego.
Ryszard Kaczorowski, wielki patriota, po agresji Sowietów na Polskę organizator podziemnego harcerstwa, otrzymał wyrok śmierci, zamieniony „łaskawie” na 10 lat łagrów na Kołymie. Wolność odzyskał dzięki gen. Andersowi. Walczył pod Monte Cassino. W 1982 r. został prezydentem Rzeczypospolitej na uchodźstwie. 10 kwietnia 2010 r. oddał życie za Ojczyznę w Lesie Smoleńskim. Dzieło budowy Polski naprawdę niepodległej kontynuuje małżonka prezydenta - Karolina Kaczorowska.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
6 sierpnia 1914 r. młodzi Polacy na wezwanie Komendanta Józefa Piłsudskiego wyruszyli z Krakowa czynem wojennym budzić Polskę do zmartwychwstania. 12 sierpnia Pierwsza Kadrowa Legionów Polskich wkroczyła do Kielc. W setną rocznicę jej wymarszu z krakowskich Oleandrów i wejścia do Kielc odbył się, po raz 49., Marsz Szlakiem Kadrówki. Organizatorem i komendantem Marszu i wszystkich poprzednich był Jan Józef Kasprzyk - prezes Związku Piłsudczyków. Duchowym opiekunem Marszów jest o. Eustachy Rakoczy - Jasnogórski Kapelan Żołnierzy Niepodległości. Patronat Rzeczypospolitej nad Marszem sprawowała Karolina Kaczorowska. Śp. Prezydent, gdy żył, wraz z małżonką czuwał nad Marszami.
Marsz w tym roku był szczególny, liczba jego uczestników była większa niż w poprzednich latach. Weterani i młodzi uczestnicy historycznej rekonstrukcji: strzelcy w maciejówkach, ułani Beliny w czakach, żołnierze wojen 1920 i 1939. Początkiem wejścia Marszu do Kielc była modlitwa na krakowskiej rogatce u stóp Niepokalanej Matki Bożej, modlitwa i złożenie wieńców na cmentarzu wojskowym, na grobach legionistów i żołnierzy wojny z bolszewikami w 1920 r., oraz meldunek o przybyciu złożony prezydentowi Kielc Wojciechowi Lubawskiemu. Radość mieszkańców Kielc, łzy wzruszenia, kwiaty i biało-czerwone flagi. Historyczny finał Marszu na Placu Wolności - odsłonięcie pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego przez Karolinę Kaczorowską i poświęcenie go przez ordynariusza kieleckiego bp. Kazimierza Ryczana oraz kapelana Żołnierzy Niepodległości - o. Eustachego Rakoczego.
Reklama
Gorące słowa przemówień i pozdrowienia od prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego i przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Piotra Dudy. W uroczystości prowadzonej przez komendanta Marszu - Jana Józefa Kasprzyka uczestniczyli: wnuk Marszałka Piłsudskiego Krzysztof Jaraczewski, wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński, przewodniczący Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Stanisław Ciechanowski, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert, wiceminister Obrony Narodowej Beata Oczkowicz, bp Kazimierz Ryczan i o. Eustachy Rakoczy.
Pomnik Marszałka - piękny. Komendant na Kasztance pozdrawiał serdecznie uczestników Marszu, mieszkańców Kielc, rodaków z Macierzy, Kresów i świata.
Słowa pani prezydentowej Kaczorowskiej wypowiedziane do uczestników Marszu: „Niech wasze codzienne postępowanie będzie dla wszystkich, których spotkacie w życiu, wzorem wcielenia w czyn odwiecznej polskiej dewizy - miłości Boga, Honoru i Ojczyzny. Szczęść wam Boże w tym dziele”.