Odwiedzając chorych, uświadomiłem sobie, że człowiek unieruchomiony przez chorobę może mieć przed oczyma mapę świata i modlić się za prześladowanych chrześcijan w innych krajach. Przeglądając stronę internetową papieskiej organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie, znalazłem mapę świata, pokazującą kraje, gdzie Kościół jest prześladowany. W ten sposób zdobyłem rekwizyt do dalszej pracy w formie globusu prześladowanego świata. Taki globus męczeństwa, przeze mnie wykonany, przedstawiłem asystentowi naszego bydgoskiego apostolatu - ks. Leszkowi Chudzińskiemu, który ten pomysł uznał za rewelacyjny. Ks. Leszek zaproponował również, aby zaprowadzić księgę wpisów, która by była wyłożona w szpitalach dla tych, którzy zobowiążą się do modlitwy i ofiarowania cierpień za prześladowanych chrześcijan. Jeden z pacjentów szpitala - ks. Wiesław Sadłowski powiedział: - Takie globalne spojrzenie, odkrywanie i przypominanie męczeńskiego oblicza Kościoła pozwala spojrzeć na świat uniwersalnie, poczuć się częścią rodziny Bożej, nieść pomoc siostrom i braciom w potrzebie. Nie minęło przecież aż tak wiele lat, by nie pamiętać, jak w Polsce brutalnie prześladowano wyznawców Chrystusa. Zobowiązuje to nas wszystkich do czuwania i modlitwy za cierpiących, za wiarę na świecie - podsumował.
Moim zdaniem, często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że możemy swobodnie czytać Pismo Święte, chodzić do kościoła, manifestować swoją wiarę, a w innych krajach można za to być torturowanym czy pójść do więzienia. Cieszymy się wolnością religijną, ale pamiętajmy o innych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu