Reklama

Kościół

„Ślimak na pustyni” i wiara w zwolnionym tempie – katolicki influencer Wojciech Czuba zatrzymuje świat

W epoce nieustannego pędu, scrollowania i błyskawicznego kontentu, młody warszawiak Wojciech Czuba - znany w sieci jako „Ślimak na pustyni” - proponuje zupełnie inne tempo. Jego przekaz? Zatrzymaj się. Wsłuchaj się. Kontempluj. I spotkaj Boga tam, gdzie najmniej się go spodziewasz - w ciszy.

[ TEMATY ]

TikTok

Vatican News

Wojciech Czuba

Wojciech Czuba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z TikToka do kontemplacji: „To nie pasuje do algorytmu”

Reklama

Wojciech Czuba to urodzony warszawiak, świeżo po maturze. W tłumie rówieśników, imprez, szkoły, treningów i różnych obowiązków postanowił wybrać drogę nieoczywistą: duchowość i ciszę.

„Głoszę takie orędzie zatrzymania się. [...] Ludzie mi mówią, znawcy social mediów, że mój profil w ogóle nie pasuje do TikToka” - opowiada Wojciech Czuba.

Podziel się cytatem

Mimo to jego treści osiągają ogromne zasięgi, szczególnie wśród młodych na Instagramie. Wśród krótkich wideo, memów i viralowych trendów, on wskazuje na potrzebę zatrzymania, refleksję, autentyczność.

„Ślimak” i „pustynia” - duchowy manifest

Skąd ta intrygująca nazwa? Wojciech tłumaczy ją jako osobistą metaforę życia duchowego: „Ja chcę być takim człowiekiem, który pokazuje, że żeby głęboko przeżywać życie, to trzeba się zatrzymać, pomyśleć, kontemplować rzeczywistość... jak ślimak powoli pełzać i głęboko smakować życie”. Dla niego „pustynia” to przestrzeń duchowa - samotność, cisza, adoracja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Zawsze Boga odkrywałem najbardziej w samotności, w ciszy. To jest historia mojego nawrócenia” - dodaje.

Podziel się cytatem

Cyfrowy prorok czy tylko kolejny influencer?

Mimo że doskonale zna mechanizmy działania sieci, Wojciech Czuba nie daje się im pochłonąć. Jak radzi sobie z negatywnymi reakcjami?

„Nigdy w życiu nie doznałem hejtu na żywo. W internecie czasem pojawiają się komentarze, ale mam świadomość, że osoby hejtujące zrobiłyby to niezależnie od tego, co bym robił” - opowiada.

Zamiast obrażać się lub polemizować, Czuba odpowiada spokojem, czasem współczuciem: „Może ta osoba nie doświadczyła miłości, ma jakiś deficyt... to jej sposób, w którym próbuje sobie z tym poradzić”.

Nie chodzi o Kościół, chodzi o Ciebie

Choć ewidentnie inspiracją jest wiara i Ewangelia, Czuba nie robi z siebie „chodzącej reklamy Kościoła”: „Nie przyciągam ludzi na siłę do Kościoła. Pokazuję, jak ja się tym cieszę, jakie jest moje doświadczenie. I może ktoś się zastanowi, czy jego droga życia jest najlepszą”.

„W świecie, w którym wszyscy pędzimy, chcę pokazać, że można się zatrzymać i głęboko przeżyć życie. Nawet jeśli to oznacza zostawienie śladu - śluzu jak ślimak na pustyni” - akcentuje.

2025-07-29 11:43

Oceń: +13 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz z TikToka: warto dziś ewangelizować w sieci, dzielić się swoim świadectwem!

Niedziela Ogólnopolska 52/2022, str. 38-39

[ TEMATY ]

TikTok

Archiwum ks. Sebastiana Picura

TikTok to mobilna aplikacja internetowa, której główna funkcja polega na możliwości publikowania krótkich materiałów wideo w założeniu zbliżonych formą do teledysków. Jaki jest więc sens zakładania w takim miejscu profilu ewangelizacyjnego? – pytamy ks. Sebastiana Picura, jednego z najsłynniejszych tiktokerów w Polsce.

Damian Krawczykowski: TikTok to obecnie najszybciej rozwijająca się rozrywkowa platforma społecznościowa. Skąd pomysł, żeby pojawił się tam i profil Księdza? Ks. Sebastian Picur: Kiedy zacząłem uczyć w II LO w Krośnie, uczniowie tej szkoły namówili mnie do tego. Mówili: proszę księdza, jest taka fajna aplikacja, niech ksiądz sobie założy! Zobaczy ksiądz, spodoba mu się, będzie fajnie. Już wcześniej znałem TikToka, ale jakoś do mnie nie przemawiał. Później znajomy pokazał mi wartościową stronę tej aplikacji, jeden z profilów ewangelizacyjnych. Modliłem się o rozeznanie: Panie Boże, czy tego chcesz? To właśnie na modlitwie przyszło do mnie takie natchnienie: zajmij się tym. Dla mnie ważne jest również to, aby mieć zgodę przełożonych. Dostałem od nich zielone światło i tak to się zaczęło.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Mirosław Wachowski: nuncjusz apostolski służy komunii Kościoła

2025-09-21 08:38

[ TEMATY ]

Irak

Nuncjusz Apostolski

ks. Marek Weresa / Vatican Media

Ks. Mirosław Wachowski

Ks. Mirosław Wachowski

Nowo mianowany nuncjusz apostolski w Iraku, ks. prałat Mirosław Wachowski, w rozmowie z mediami watykańskimi podzielił się osobistymi refleksjami o powołaniu, misji w ziemi Abrahama, służbie Kościołowi oraz duchowej sile, która pozwala iść naprzód. „Nuncjusz apostolski jest przedstawicielem Ojca Świętego wobec władz cywilnych, promując godność osoby ludzkiej, uniwersalne prawa człowieka, pracując na rzecz pokoju, tak w kraju, w którym spełnia swoją posługę, jak i na całym świecie” - wskazał.

W czwartek, 18 września Papież Leon XIV mianował nuncjuszem apostolskim w Iraku ks. prałata Mirosława Stanisława Wachowskiego, dotychczasowego Podsekretarza ds. Relacji z Państwami i Organizacjami Międzynarodowymi Stolicy Apostolskiej. Wyniósł go jednocześnie do stolicy tytularnej Villamagna di Proconsolare, z godnością arcybiskupa. Ks. Wachowski w wywiadzie dla Radia Watykańskiego podkreślił, że każda nowa nominacja traktowana jest przez niego jako akt Bożego miłosierdzia i zaufania, na który - jak sam mówi - nie zasłużył. „Z jakiegoś dla mnie tajemniczego, nieznanego powodu z wioski na Mazurach Pan Bóg powołał do kapłaństwa chłopaka, który według mnie nie miał jakichś szczególnych talentów”. To głębokie poczucie niewystarczalności nie przeszkadzało mu jednak zaufać: „Odpowiedziałem wtedy tak na to powołanie, ufając bardziej Jego łasce niż moim własnym ograniczonym zdolnościom”.
CZYTAJ DALEJ

Chełm. Dar serc dla Matki

2025-09-22 06:56

Tadeusz Boniecki

Na zakończenie uroczystości odpustowych w Chełmie bp Józef Wróbel pobłogosławił berło, które przed obrazem Matki Bożej Chełmskiej zawiesił ks. Andrzej Sternik.

Jubileuszowa pielgrzymka grup duszpasterskich, ewangelizacyjnych, apostolskich i modlitewnych, połączona z Archidiecezjalną Pielgrzymką Margaretek – osób modlących się za kapłanów, oraz uroczyste zawieszenie berła przed obrazem Matki Bożej Chełmskiej. Tak wyglądał ostatni dzień oktawy odpustowej w sanktuarium Matki Bożej Chełmskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję