Reklama

GPS na życie

Pomogę ci podnieść się stąd

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pragniemy się wyróżniać. Na pytania o swoją przyszłość już przedszkolaki odpowiadają bez wahania: chcę być sławny i bogaty. Na kolejnym miejscu dopiero pojawia się jakiś zawód, zajęcie lub… chęć „nicnierobienia”(!?). Presja wyjątkowości dotyka nas w różnym wieku, zazwyczaj bardzo wcześnie. Lata szkoły, nie zawsze zdrowej rywalizacji, rodzą frustracje, na które często znajdujemy kaleczące nas rozwiązania. Alkohol, leki, narkotyki, dopalacze… W tej opinii nie ma nic odkrywczego; sięgamy po to, co zakazane, niebezpieczne, by poczuć ulgę przed tym, do czego sami dążymy. Wchodzimy w błędne koło, które niepostrzeżenie zaczyna wytyczać naszą drogę.

Reklama

Okazuje się, że nie trzeba mieć wszystkiego „u stóp”, całego tego blichtru i splendoru, który towarzyszy tzw. sławie. Tak zwanej, bo często tak jak nagłej, wielkiej i oszałamiającej, tak nietrwałej i okupionej bolesnym rozczarowaniem. Chęć bycia sławnym, podziwianym, a przede wszystkim wyjątkowym (wyróżniającym się, choćby negatywnie), od dawna nie jest już domeną świata artystycznego… Ktoś np. umieszcza na portalu społecznościowym swoje zdjęcie z podłączoną do żyły kroplówką z krwią i podpisuje: „śniadania wielkanocne”. To nic, że akurat rzeczywiście jest Poranek Wielkanocny, a ów młody człowiek jest bardzo chory i że na szafce przy szpitalnym łóżku ma Pismo Święte… Dzisiejszą potrzebę popularności można porównać do wołania: „Zobacz, ja istnieję!”, choć wbrew temu, co często się przyjmuje za oczywiste, nie odkryło tego nasze pokolenie. Co nas jednak różni od naszych poprzedników? Różnorodność i łatwość realizowania choćby najbardziej nieprawdopodobnych pomysłów. W tym się prześcigamy, żeby… No właśnie, po co? Żeby najoryginalniej zawołać: „Zobacz, ja istnieję!”? Żeby zaistnieć na małą chwilę, płacąc za to nieprzewidzianą cenę? Gdyby chodziło tylko o wrzucenie zaskakującego zdjęcia, filmu czy wpisu, nie byłoby sensu się nad tym rozklejać; takie czasy. Niestety, to wołanie pozostawione bez odpowiedzi przybiera wymiar autodestrukcyjny. Chcemy być świetni, niezniszczalni, lepsi lub zwyczajnie – tacy jak inni – i wpadamy w pułapkę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy można to jakoś odwrócić?

Tak.

Ale, niestety, najczęściej musimy sami coś przeżyć, czegoś doświadczyć, dotknąć, porządnie oberwać, POCZUĆ, by zmienić. Lub nie…

Tak lub Nie.

Czyli: mam wybór!

Nieważne, w jakiej jestem sytuacji. W którym momencie życia, pragnień, marzeń, trudów, zniszczeń. Z czym się zmagam, jak bardzo piękne czy brudne wydaje mi się moje życie. I jedno, i drugie może być tylko złudzeniem lub stanem przejściowym.

Mam wybór.

Dj Yonas:

– Nasz klip niesie jasny przekaz:
NIE PODDAWAJ SIĘ PRESJI OTOCZENIA!
NIE DAJ SIĘ KUMPLOM „UTOPIĆ”!
NIE WCHODŹ W UŻYWKI I W BYLEJAKOŚĆ!
SIŁĄ JEST TO, ŻE POTRAFISZ ODMÓWIĆ,
ŻE POTRAFISZ BYĆ SOBĄ!

Zobacz:
www.youtube.com/watch?v=78ECDrRyKiY

Nie Zmarnuj Swojego Życia

Dwaj zaprzyjaźnieni z nami raperzy – Bęsiu (Łukasz Bęś) i Dj Yonas (Jonatan Blank), którzy goszczą na naszych łamach i stronie internetowej, i których działaniom mocno kibicujemy, rozpoczęli kolejny rok spotkań z uczniami polskich szkół. „Nie Zmarnuj Swojego Życia” – zachęcają w bezpośrednich rozmowach i rapują w nowym klipie promującym program o tym tytule. Podobnie jak w ubiegłym roku szkolnym, ostrzegają przed używkami i uświadamiają jasnym językiem, że życie jest darem. A więc warto o nie dbać.

Reklama

Bęsiu: – Nie można zlekceważyć mocy uzależnienia od narkotyków, alkoholu, papierosów. To dotyka wielu młodych. Ja miałem takie doświadczenie... To już przeszłość, moje życie się zmieniło. Podczas spotkania mówię otwarcie o moim antidotum, o wierze.

Łukasz Bęś (Bęsiu)
Koordynator, prowadzący projekt „Nie Zmarnuj Swojego Życia”

Zgłoszenia szkół do projektu
e-mail: kontaktrmc@gmail.com
e-mail: rymcerzeoficjalnie@gmail.com
tel. 798-125-968

2014-10-14 15:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapitan w bieli

Rozbawił mnie ostatnio jeden rysunek, udostępniany na facebooku. Wszyscy w Kaplicy Sykstyńskiej czekają na wybór z pełną powagą. Kardynał, który przewodniczy konklawe, czyta imiona zapisane na kartkach. Nagle twarz kardynała przybiera kolor czerwony. Z wyrzutem pyta wszystkich: „Kto to napisał?”. Na kartce był napisany kandydat - „Messi”. Karykatura nakierowała mnie na pytanie: Z czym kojarzy nam się Argentyna? Warto poznać rodzinne strony Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Sąd potwierdza: pikieta pro-life w Rzeszowie nielegalnie rozwiązana przez prezydenta miasta

2025-04-14 10:42

[ TEMATY ]

Rzeszów

pro‑life

Adobe Stock

Sąd Okręgowy w Rzeszowie uwzględnił odwołanie od decyzji prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka, rozwiązującej zgromadzenie Fundacji Pro – Prawo do Życia - informuje Ordo Iuris.

Pikieta zorganizowana przez Fundację Pro – Prawo do Życia 26 stycznia w Rzeszowie miała na celu wyrażenie sprzeciwu wobec aborcji oraz ideologicznych programów edukacyjnych w polskich szkołach. Zgromadzenie zostało rozwiązane przez władze miasta. Po odwołaniu złożonym przez prawników Ordo Iuris, Sąd Okręgowy uznał, że rozwiązanie było bezprawne.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję