Nasi diecezjanie pielgrzymowali 20 września do Kalwarii Zebrzydowskiej. Mszy św. w sanktuarium przewodniczył bp Grzegorz Kaszak. Od tego roku w każdą 3. niedzielę września wierni z całej diecezji będą wspólnie modlić się w Kalwarii
W sanktuarium maryjno-pasyjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej zgromadziło się prawie 2,5 tys. pątników z diecezji sosnowieckiej. Największą, liczącą ok. 1,5 tys. osób grupę stanowili pątnicy z parafii dekanatu olkuskiego, którzy już od 13 lat pod przewodnictwem ks. prał. Henryka Januchty podążają Dróżkami Jezusa i Maryi.
Dwanaście lat temu, gdy po raz pierwszy zorganizowaliśmy pielgrzymkę do Kalwarii, było nas zaledwie 50 osób i mieściliśmy się w jednym autokarze. Dziś nie wszyscy mogą pomieścić się w kalwaryjskiej bazylice powiedział ks. prał. Henryk Januchta. W tym roku ks. Marek Bigaj, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu zaproponował, aby na wspólną modlitwę zaprosić wszystkich diecezjan. 20 września Kalwarię nawiedziły całe rodziny, osoby starsze, młodzież i 40 kapłanów. Wspólnej modlitwie przewodniczył Pasterz Kościoła sosnowieckiego, bp Grzegorz Kaszak.
Nasza bazylika tak licznie wypełniona waszą obecnością rozbrzmiewa dziś dziękczynieniem za tegoroczną kanonizację Jana Pawła II, największego z kalwaryjskich pielgrzymów. To nie kto inny, jak Jan Paweł II nazwał to miejsce rezerwuarem wiary, nadziei i miłości. To on, na tym świętym miejscu, od najmłodszych lat jak sam powiedział uczył się wiary. Także i my przybywamy do Kalwarii, prosząc o jej umocnienie powiedział podczas powitania pielgrzymów o. Azariasz Hess, kustosz kalwaryjskiego sanktuarium.
Jak zaznaczył w homilii biskup sosnowiecki Grzegorz Kaszak, pielgrzymowanie powinno być dla wszystkich okazją nie tylko do składania licznych próśb i podziękowań, ale również czasem, w którym będziemy uczyli się od Maryi, jak przejść przez nasze życie.
Po Eucharystii wierni z dekanatu olkuskiego podążyli Dróżkami Pana Jezusa, a pozostali pątnicy Dróżkami Matki Bożej.
Mimo sławy i odnoszonego sukcesu - nie zapominają o najważniejszym. To wiara i Bóg determinują ich życiowe wybory i postępowanie, a modlitwa stanowi codzienną siłę i zastrzyk motywacji. Aktorzy, prezenterzy TV, osoby znane z ekranów o Różańcu.
Misja Jezusa i tych, którzy Go naśladują, nie jest tylko „usłana różami”, lecz jest „znakiem sprzeciwu”- powiedział Leon XIV w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”, którą odmówił z wiernymi zgromadzonymi na Placu Wolności w Castel Gandolfo.
Papież zaznaczył, że wiele pierwszych wspólnot chrześcijańskich doświadczało tego samego odrzucenia co Jezus. Choć „starały się jak najlepiej żyć, według przesłania miłości Nauczyciela”, to doświadczały prześladowań. „To wszystko przypomina nam, że dobro nie zawsze spotyka się z pozytywną reakcją otoczenia. Co więcej, niekiedy właśnie dlatego, że jego piękno drażni tych, którzy go nie przyjmują, ci, którzy je pełnią, spotykają się z ostrym sprzeciwem, a nawet znęcaniem się i przemocą. Postępowanie w prawdzie kosztuje, ponieważ są w świecie ludzie, którzy wybierają kłamstwo, i dlatego, że diabeł, wykorzystując to, często usiłuje utrudniać działanie ludzi dobrych” - wyjaśnił Leon XIV.
Leon XIV jest jednocześnie kapłanem i bratem, każdego ranka modli się za świat, a potem relaksuje się grając w Wordle - powiedział w wywiadzie z okazji stu dni pontyfikatu dla NBC Chicago jego brat John Prevost.
W wywiadzie nie było miejsca na ceremoniały, ani politykę, ale starał się on stworzyć portret papieża jako syna, brata i człowieka, który nadal gra w Wordle, uwielbia thrillery Johna Grishama, tęskni za jazdą samochodem i codziennie modli się za świat. Zdaniem Johna Prevosta jego brat traktuje powierzoną mu posługę bardzo poważnie, a z drugiej strony bardzo naturalnie. Niemal codziennie rozmawiają ze sobą o wydarzeniach w rodzinie i świecie, czy też grają Wordle i Words with Friends. „Przypomina nam, abyśmy byli ostrożni w mediach” - śmieje się John. Papież jest fanem thrillerów Johna Grishama, jego ulubionymi cukierkami są Peeps, a jego ulubioną pizzą - pepperoni. Przyznaje, że tęskni za jazdą samochodem, którą kiedyś nazwał „pełnym relaksem”. John zauważył nawet z uśmiechem, że jego brat „zachowuje się lepiej” odkąd został papieżem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.