Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Sierpniowe muzykowanie w katedrze

Przy zabytkowych organach zasiadali na przemian artyści krajowi i zagraniczni zaś w transepcie świątyni występowały zespoły – najpierw dwukrotnie kameralne, potem orkiestrowe i chóralne

Niedziela szczecińsko-kamieńska 38/2014, str. 7

[ TEMATY ]

muzyka

Błażej Bubnowicz

Konkatedra w Kamieniu Pomorskim

Konkatedra w Kamieniu Pomorskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sierpień był ostatnim miesiącem trwania 50. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej w Kamieniu Pomorskim. W tym miesiącu pięciokrotnie – w każdy piątkowy wieczór – katedra wypełniała się słuchaczami przybyłymi, by przeżyć ucztę duchową, jaką jest obcowanie z piękną muzyką „na żywo”. Przy zabytkowych organach zasiadali na przemian artyści krajowi i zagraniczni zaś w transepcie świątyni występowały zespoły – najpierw dwukrotnie kameralne, potem orkiestrowe i chóralne.

1 sierpnia organista Karol Mossakowski biorący po raz pierwszy udział w kamieńskim festiwalu zaprezentował Toccatę, adagio i fugę C-dur i Sonatę triową G-dur Johanna Sebastiana Bacha oraz Fantazję f-moll Wolfganga Amadeusa Mozarta, a duet fletowy Agaty i Łukasza Długoszów wykonał szereg drobnych utworów będących opracowaniami znanych pozycji repertuarowych Bacha, Mozarta, Roberta Schumanna i Fryderyka Chopina. W następnym koncercie wystąpił organista polskiego pochodzenia André Siekierski z Francji, grając również dzieła Bacha, w tym szczególnie ulubione przez melomanów Preludium chorałowe „Wachet auf” i Passacaglię c-moll zaś Krakowski Kwintet Instrumentów Dętych wykonał Kwintet Johanna Christiana Bacha, najmłodszego syna J. S. oraz Pavanę Gabriela Fauré i bardzo interesujący Kwintet na instrumenty dęte Wojciecha Kilara.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Koncert 15 sierpnia miał szczególny charakter – poświęcony był pamięci zmarłej w ubiegłym roku organistki Magdaleny Czajki, wielokrotnie uczestniczącej w kamieńskich festiwalach. Charakter ów podkreślały płonące świeczki ustawione na brzegach ławek. Na organach grał (także po raz pierwszy w Kamieniu) młody solista Adam Tański, który odbywał swoje studia w klasie organów M. Czajki. Po wykonaniu dzieł Bacha i Mozarta zagrał on własną kompozycję – rodzaj skupionej kołysanki „Asumpta est Maria in coelum” (wzięta jest Maria do nieba) dedykowaną profesor Magdalenie Czajce. Solistą tego koncertu był też dawny szczecinianin, działający obecnie w Szwajcarii, znakomity skrzypek Bartłomiej Nizioł. Swój występ rozpoczął on błyskotliwym wykonaniem wirtuozowskiej Sonaty G-dur Eugène Ysaÿe’a „L’Aurore”, następnie po koncercie polskim B-dur Georga Philippa Telemanna zagranym przez Zespół Instrumentalistów „Camerata Nova” zaprezentował wraz z tymże zespołem Koncert skrzypcowy E-dur J. S. Bacha, urzekając słuchaczy nieprzeciętnym kunsztem technicznym i swoiście uduchowioną, pełną wyrazu interpretacją dzieła.

Koncert, który się odbył w następny piątek, był z kolei dedykowany żeglarzom z okazji Mistrzostw Europy w kl. Słonka Kamień Pomorski 2014. Wystąpił ostatni zagraniczny organista w tegorocznym festiwalu Jaroslav Tuma z Czech, który po przekonującej interpretacji dzieł Bacha i Mozarta zagrał własną 7-minutową Improwizację na zadany temat, a była nim antyfona „Salve Regina”. Drugą część koncertu wypełniła prezentacja fragmentów słynnego oratorium „Mesjasz” Georga Friedricha Händla. W wykonaniu ich wzięła udział znów szczecińska „Camerata Nova” – tym razem był to Zespół Wokalistów – oraz Orkiestra Filharmonii Koszalińskiej. Wybrane fragmenty solowe śpiewało sześcioro wokalistów wyłonionych spośród uczestników Warsztatów Techniki i Interpretacji Wokalnej prowadzonych przez prof. Piotra Kusiewicza i dr Joannę Tylkowską-Drożdż. Całością precyzyjnie dyrygował Eugeniusz Kus.

Finałowy koncert został poprzedzony miłym akcentem. Były wieloletni organista katedry Władysław Lupa w uznaniu zasług dla tejże katedry i dla kamieńskiego festiwalu otrzymał Wielki Order św. Ottona z Bambergu. Przyjął on to odznaczenie z rąk metropolity szczecińsko-kamieńskiego abp. Andrzeja Dzięgi, który zaszczycił finał festiwalu swoją obecnością i pięknym słowem.

Koncert przebiegał pod znakiem litewskości. Przy organach zasiadł litewskiego pochodzenia solista Roman Szlaużys. Grał on Preludium i fugę D-dur Bacha (przed tygodniem wykonał to samo dzieło Jaroslav Tuma) oraz dwa utwory kompozytorów francuskich – Louisa Nicolasa Clerambaulta i Jeana Alaina. Po zakończeniu części organowej koncertu pojawili się w transepcie goście z Litwy – Męsko-Chłopięcy Chór „Ażuoliukas” oraz dyrygent i kompozytor Vytautas Miškinis. W programie ich występu dominowały łacińskie pieśni sakralne kompozytorów litewskich i innych, w tym utwory v. Miškinisa „O salutaris”, „Beata es Maria” i „Ave maris stella”.

Tak to śpiewająco zakończył się jubileuszowy 50. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej w Kamieniu Pomorskim. Obejmował on jedenaście koncertów interesująco zapowiadanych przez prelegentów Mirosława Kosińskiego i Andrzeja Wątorskiego. Była to impreza ze wszech miar udana pod względem artystycznym, organizacyjnym i frekwencyjnym. Burmistrz Kamienia Pomorskiego Bronisław Grzegorz Karpiński, ogłaszając jej zakończenie, dziękował artystom, organizatorom, sponsorom oraz słuchaczom, zapraszając tychże na następny festiwal w 2015 r.

2014-09-17 15:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

5 lat temu zmarł Zbigniew Wodecki

[ TEMATY ]

muzyka

śmierć

Zbigniew Burda/Filharmonia Częstochowska

Jak ktoś nie ma tremy, to uważam, że jest słabym artystą, bo nie ma wyobraźni – mówił w rozmowie z PAP w 2015 r. Pięć lat temu, 22 maja 2017 r., zmarł Zbigniew Wodecki, jeden z najpopularniejszych i najbardziej zasłużonych muzyków polskiej sceny. Potrafił śpiewać dla prawie każdej publiczności z równym sukcesem - powiedział o nim dziennikarz muzyczny Piotr Metz.

"Mimo niezwykłej woli życia i starań lekarzy udar dokonał nieodwracalnych obrażeń. Odszedł od nas w dniu 22 maja w jednym z warszawskich szpitali. Żona i dzieci byli przy nim. Zostanie pochowany w ukochanym Krakowie" – napisano 22 maja w 2017 r. na oficjalnej stronie artysty.
CZYTAJ DALEJ

Świętych Aniołów Stróżów

Niedziela łowicka 39/2001

Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła, którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: " Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim. Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium. Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili, gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku. Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach, przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego, choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu, a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego, który jest w niebie" (Mt 18, 10). Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał - Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał - dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego. Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i jego adherentów. Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu służą.
CZYTAJ DALEJ

Ks. Chun Yean Choong: św. Jan Paweł II był dla Kościoła „jak Anioł Stróż”

2025-10-02 10:50

[ TEMATY ]

Anioł Stróż

św. Jan Paweł II

dla Kościoła

Vatican Media

Tak jak Aniołowie Stróżowie stoją dyskretnie obok nas, tak Jan Paweł II - poprzez swoje nauczanie, świadectwo i cierpienie - towarzyszył Ludowi Bożemu, ukazując obecność Boga w historii - wskazał w homilii watykański dyplomata ks. Jan Maria Chun Yean Choong przewodniczący czwartkowej Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II.

Kościół katolicki 2 października obchodzi wspomnienie św. Aniołów Stróżów. „Choć ich nie widzimy, są zawsze przy nas, czuwają, chronią przed złem, prowadzą ku dobru i przypominają, że w każdej chwili jesteśmy w ręku Boga” - mówił ks. Chun Yean Choong, podkreślając tajemnicę obecności Aniołów Stróżów w naszym życiu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję