Reklama

Historia

Z Powstania do Częstochowy

Powstanie Warszawskie, które wybuchło przed 70 laty, jest szczególnie bliskie częstochowianom. Los przywiódł do Częstochowy tysiące ocalałych z Powstania, a wśród nich pisarkę katolicką Zofię Kossak-Szatkowską (bardziej znaną jako Kossak-Szczucką), która przyczyniła się do reaktywowania w 1945 r. tygodnika „Niedziela”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie wojny Zofia Kossak działała w konspiracji w Warszawie. Opublikowała m.in. protest przeciw zbrodniom niemieckim na Żydach w okupowanej Polsce, będący głosem środowiska katolików w sprawie Holocaustu. Była współzałożycielką Rady Pomocy Żydom „Żegota”. Osobiście pomagała ukrywającym się po „aryjskiej stronie” Żydom, dostarczając im pieniądze i fałszywe dokumenty. W 1943 r. została aresztowana i wywieziona do obozu Auschwitz-Birkenau (pół roku wcześniej zmarł tam jej syn z pierwszego małżeństwa Tadeusz Szczucki; pisarka do końca życia nie poznała jego losów, myślała, że jej najstarszy syn ocalał z wojny). W 1944 r. Niemcy zidentyfikowali jej prawdziwe nazwisko. Została skazana na śmierć, jednak władze podziemia doprowadziły do jej uwolnienia. Wkrótce wzięła udział w Powstaniu Warszawskim. Pisała artykuły do prasy powstańczej.

Uratowani z piekła

Po opuszczeniu Warszawy 10 października 1944 r. pisarka szczęśliwie odnalazła w Milanówku swoją szesnastoletnią córkę, Annę. Walczyła ona w Powstaniu w kompanii „Harcerskiej” w Batalionie „Gustaw”. Mąż Zofii – Zygmunt Szatkowski oraz jej drugi syn – Witold byli w niewoli niemieckiej. Jeszcze w tym samym miesiącu Zofia i Anna przybyły do Częstochowy. Używały wówczas fałszywych nazwisk – Zofia Śliwińska i Anna Sokołowska. Początkowo przygarnęło je zaprzyjaźnione małżeństwo: Zofia Trzcińska-Kamińska, rzeźbiarka, i Zygmunt Kamiński. Nasze bohaterki codziennie chodziły na Mszę św. przed Cudowny Obraz Matki Bożej Częstochowskiej, by dziękować za uratowane życie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po Powstaniu do Częstochowy przybyło wielu ocalałych, a wśród nich byli wybitni lekarze, naukowcy, muzycy, ludzie kultury, którzy wywarli duży wpływ na rozwój miasta. Z wezwaniem do „dzielenia się z naszymi nieszczęśliwymi braćmi tym wszystkim, co jeszcze sami posiadamy”, wystąpił w październiku 1944 r. biskup częstochowski Teodor Kubina. Częstochowianie okazali się bardzo hojni. W tym czasie działały, pod kierunkiem s. Zofii Szulc, kuchnie oferujące darmowe posiłki, prowadzone przez siostry zmartwychwstanki, magdalenki i ojców paulinów. Uchodźcy z Warszawy znaleźli też opiekę w domach zakonnych i przy parafiach, m.in. parafii św. Jakuba, gdzie proboszczem wówczas był ks. Wojciech Mondry – pierwszy redaktor naczelny „Niedzieli”, w latach 1926-37.

Reklama

Praca w „Niedzieli”

W Częstochowie Zofia Kossak podjęła starania o reaktywowanie „Niedzieli”. Zależało jej, by tą drogą rozpocząć pracę nad odbudową moralną społeczeństwa. W lutym 1945 r., miesiąc po ewakuacji niemieckich wojsk z Częstochowy i „wyzwoleniu” miasta przez Armię Czerwoną, pisarka zwróciła się do bp. Teodora Kubiny z propozycją, aby wznowić wydawanie tygodnika katolickiego i zaoferowała swoją pomoc w tym dziele. Biskup przyjął tę inicjatywę i wkrótce powołał ks. Antoniego Marchewkę, doświadczonego w pracy dziennikarskiej, na stanowisko redaktora naczelnego „Niedzieli”.

Ks. Marchewka także był w Warszawie w czasie Powstania. Chodził po schronach w szpitalach, spowiadał rannych powstańców i odprawiał Msze św. Swoje przeżycia opisał w książce wydanej w Bibliotece „Niedzieli”, pt. „...Nadejdzie kiedyś dzień wolności. Wspomnienia”. Trzeba dodać, że ks. Marchewka i Zofia Kossak razem ratowali w czasie wojny żydowskie dzieci, uratowali m.in. Artura Draifingera (osiadłego później w Argentynie).

Zofia Kossak zajęła się wraz z ks. Marchewką organizowaniem redakcji. Pierwszy numer powojennej „Niedzieli” ukazał się z datą 8 kwietnia 1945 r. Pisarka z córką zamieszkały na plebanii parafii św. Barbary. Zofia pracowała wówczas nad wspomnieniami z Auschwitz – „Z otchłani”, nie mając nawet własnej maszyny do pisania. Pierwsze odcinki książki ukazały się w „Niedzieli”. Kolejnym częstochowskim lokum pisarki był dom dla sierot i osób starszych. W tym czasie wraz z córką wybrała się do Warszawy, by przenieść na Powązki ciało babci, zmarłej z wycieńczenia pod koniec Powstania i pochowanej na podwórzu Szpitala Wolskiego.

Reklama

Wygnanie z Ojczyzny

W czerwcu 1945 r. Zofia Kossak otrzymała list z Warszawy zaadresowany na jej prawdziwe nazwisko. Był to nakaz stawienia się u ministra Jakuba Bermana. Zmusił on pisarkę do opuszczenia Polski – jak argumentował: „dla jej własnego dobra”. Miał to być rewanż za uratowanie od śmierci z rąk Niemców dzieci brata Bermana. W lecie 1945 r. Zofia i Anna z głębokim smutkiem opuściły ukochaną Ojczyznę. Pisarka przez ponad 10 lat przebywała w Wielkiej Brytanii, pracując na farmie wraz z mężem – szczęśliwie odnalezionym. Odnalazł się też syn Witold. Została pozbawiona przez władze komunistyczne polskiego obywatelstwa, a jej wszystkie książki trafiły w PRL-u na listę książek zakazanych.

Wróciła do kraju po październikowej odwilży, w 1957 r. Zamieszkała wówczas w Górkach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim. Zmarła w 1968 r. W 40. rocznicę śmierci wielkiej pisarki Rada Miasta Częstochowy nazwała jedną z ulic miasta, w pobliżu Kurii Metropolitalnej, imieniem Zofii Kossak-Szczuckiej. Wdzięczną pamięcią otacza Zofię Kossak szczególnie nasz tygodnik.

2014-08-19 14:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bł. Frassati w Warszawie od 16 lipca

[ TEMATY ]

Warszawa

Anna Przewoźnik

Przyjęcie relikwii bł. Pier Giorgio Frassatiego w Rybniku

Przyjęcie relikwii bł. Pier Giorgio Frassatiego w Rybniku

Od kościoła św. Dominika na Służewie rozpocznie się 16 lipca warszawski etap peregrynacji relikwii patrona Światowych Dni Młodzieży - bł. Piotra Jerzego Frassatiego. Ten świecki dominikanin, patron młodzieży i studentów, przez Jana Pawła II nazwany "człowiekiem ośmiu błogosławieństw" peregrynuje po Polsce od wtorku, 12 lipca. Relikwie będą w 10 miastach a ostatni etap tej wyjątkowej pielgrzymki to Światowe Dni Młodzieży w Krakowie.

„Bądźcie jak Frassati” – zachęca papież Franciszek w orędziu na zbliżające się Światowe Dni Młodzieży. To jeden z impulsów, które sprawiły, że wyjątkowy relikwiarz – trumna z ciałem Błogosławionego – przyjedzie do Krakowa, podobnie jak w 2008 r. na spotkanie młodych w Sydney. Tym razem jednak w drodze do Krakowa relikwie odbędą unikalną pielgrzymkę po Polsce. Przez dwa dni – 16 i 17 lipca – będą przebywać w Warszawie - w kościele oo. dominikanów na warszawskim Służewie i w kościele akademickim św. Anny.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję