W homilii bp Przybylski nawiązał do znaku, jakim dla kapłanów jest osoba Matki Bożej. „Ona jest kimś szczególnym dla naszego kapłaństwa, nie tylko dlatego, że jest Matką Jedynego i Wiecznego Kapłana, w którego kapłaństwie uczestniczy każdy z nas, ale również przez to, kim Ona jest.
Maryja uczy nas, kapłanów, być nowym człowiekiem, który przez wiarę próbuje odzyskać w ludziach to, co stracili przez swoją niewierność. Matka Jezusa jest dla kapłana również wzorem bycia oblubieńcem i sługą Boga. Jej służba wynika z miłości i bliskości z Bogiem, dlatego wszystko, co Ona robi dla Boga i ludzi wynika z miłości, a nie z obowiązku, czy nawet zwykłej powinności. Przez święcenia stajecie się oblubieńcami Boga i ta oblubieńcza bliskość z Bogiem powinna was zawsze motywować do służby. Bez pielęgnowania tej miłości możecie szybko wypalić się w kapłańskiej służbie, albo wykonywać ją bez serca, bez ognia i bez poświęcenia dla innych.” – stwierdził kaznodzieja.
Obok kapłanów, sióstr zakonnych i najbliższej rodziny księży neoprezbiterów, udział w tych uroczystościach wzięli też przedstawiciele młodzieży z duszpasterstwa salezjańskiego. W swoich życzeniach młodzi wyrazili olbrzymią radość, że w osobach nowych kapłanów otrzymują przewodników i towarzyszy duchowych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu