Reklama

Felietony

Cała prawda o konklawe

Dawno nie czytałam tak dobrej książki, jak „Konklawe. Tajemnice wyborów papieskich” autorstwa ks. dr. Przemysława Śliwińskiego. Znajdziemy tu naprawdę wszystko, co dotyczy procesu wyboru następcy Świętego Piotra. Lektura pozwala też lepiej zrozumieć, dlaczego konklawe jest zagadką, najbardziej skrywaną tajemnicą w dziejach.

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kaplicy Sykstyńskiej, w której 7 maja zbierze się 135 kardynałów elektorów, trwają ostatnie przygotowania do wyboru następcy Franciszka. Hierarchowie zostaną faktycznie odizolowani od świata zewnętrznego. Jak podaje aciprensa.com, będą mogli mieć przy sobie jedynie… okulary, aparaty słuchowe i laski! (sic!). Nic więcej. Powstała też watykańska mapa obszaru zastrzeżonego…

Reklama

Co jeszcze wiadomo na ten temat? – ujawnia w swojej najnowszej książce ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik archidiecezji warszawskiej. Szczegółowo opisuje na przykład, kim są tzw. konklawiści, czyli osoby mające prawo wstępu do Kaplicy Sykstyńskiej w czasie konklawe (m.in. zakonnicy - spowiednicy czy osoby przygotowujące posiłki). W książce „Konklawe” można zapoznać się nawet z treścią przysięgi, którą muszą złożyć (za jej ujawnienie grozi ekskomunika). Poznajemy też dokładną procedurę przygotowań do samego wyboru nowego papieża, który jest obrzędem pełnym rytuałów i symboliki. „Kardynałowie elektorzy, ubrani w purpurowe sutanny, komże biskupie zwane rokietami i mucety, [najpierw] zbierają się w Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego – pisze ks. Śliwiński. - Dominuje kolor kardynalskiej purpury. Tu formuje się procesja. Od znaku krzyża i pozdrowienia w języku łacińskim rozpoczyna się kolejna liturgia(…) Kantorzy intonują Litanię do Wszystkich Świętych. Jak mówi księga liturgiczna, kantorzy i uczestnicy zgromadzenia przywołują świętych Wschodu i Zachodu. Dzieje się tak przed każdym konklawe od XV wieku”. Powyższy opis doskonale oddaje misterium i wskazuje, że konklawe, jak słusznie zauważa autor książki, „jest rytuałem religijnym, swoistą liturgią, niepodobną do żadnych innych wyborów na świecie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W Kaplicy Sykstyńskiej w czasie obrad kardynałowie siedzą przy biurkach usytuowanych w dwóch rzędach po lewej i prawej stronie i są zwróceni twarzą do siebie. W centrum, „w miejscu odpowiednim i godnym”, zostaje umieszczona wniesiona uroczyście księga Ewangelii – opisuje ks. dr Śliwiński. Każdy kardynał składa wtedy przysięgę. Jej treść również znajduje się w książce - odnalezienie tego fragmentu z pewnością ułatwi świetny sposób „złamania” publikacji, czyli przygotowania jej do druku, jak zresztą przystało na Stację 7, która książkę wydała. Nowoczesne, przejrzyste ramki, zestawienia, wykresy oraz ilustracje z pewnością czynią lekturę o wiele bardziej atrakcyjną, zważywszy na to, że współczesny człowiek woli obrazy niż słowa.

Reklama

Autor książki „Konklawe. Tajemnice wyborów papieskich” nie zatrzymuje się jednak na tym, co dzieje się do chwili, kiedy padają słynne słowa Extra omnes, które sprawiają, że drzwi Kaplicy Sykstyńskiej zamykają się do momentu, aż na placu św. Piotra będzie widoczny biały dym oznaczający, że wybrano papieża (procedura tworzenia białego i czarnego dymu też została w książce opisana!). Dowiadujemy się bowiem, co dzieje się zaraz po tym, jak nowy papież przyjmie wybór (czy może nie przyjąć?) i udaje się do tzw. pokoju łez – by ostatecznie ukazać się światu na balkonie Kaplicy Sykstyńskiej na słynne „Habemus papam”. Ks. Śliwiński świetnie opisuje też, jak wygląda inauguracja pontyfikatu.

Wiele jest w tej książce również odniesień historycznych. Można się dowiedzieć nawet tego, w jaki sposób kolejni papieże kształtowali skład kolegium kardynalskiego. Książka zawiera jeszcze jedną ciekawą rzecz: ujawnia, iloma głosami zostali wybrani niektórzy papieże – w tym św. Jan Paweł II. Aby się o tym przekonać – nie pozostaje nic innego, jak zajrzeć do tej wyjątkowej publikacji wydanej przez Stację 7.

KSIĄŻKA "KONKLAWE" DOSTĘPNA POD LINKIEM: „Konklawe. Tajemnice wyborów papieskich” – ks. Przemysław Śliwiński.

2025-05-04 13:28

Oceń: +10 -6

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pan Tadeusz na Adwent

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Kiedy przechodziłam kilka dni temu obok znanej księgarni w Warszawie, dostrzegłam przez szybę okładkę dużego formatu: na bordowym tle wyryty napis: „PAN TADEUSZ”, i „rzuciłam się na nią”, myśląc, że to nowe wydanie epopei Adama Mickiewicza, które oczywiście przyda mi się do kolekcji w domowej bibliotece. Gdy jednak weszłam do środka, zobaczyłam, że jest to kalendarz na rok 2025 z rysunkami znanego twórcy epoki romantyzmu Michała Elwiro Andriollego, wydany przez Wydawnictwo Biały Kruk w serii: „lektury skreślone”. Pomysł naprawdę doskonały! Dlaczego? Niech Państwo ocenią sami.

Otwieram STYCZEŃ, a tam przepiękna, czarnobiała rycina, na której widać filigranową Zosię w długiej sukni z falbanami oraz „młodego panka” -Tadeusza - wchodzącego do komnaty dworku w Soplicowie. Pod grafiką widnieje podpis - fragment pierwszej Księgi „Pana Tadeusza”: „Nim spostrzegł się, wleciała przez okno, świecąca, /Nagła, cicha i lekka, jak światłość miesiąca. / Nucąc chwyciła suknię, biegła do zwierciadła; /Wtem ujrzała młodzieńca i z rąk jej wypadła/ Suknia, a twarz od strachu i dziwu pobladła”. Czy także „oczami duszy” widzą Państwo tę scenę, tak dobrze znaną też z filmu Andrzeja Wajdy?
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Ponad 120 uczniów gubińskich szkół w grze terenowej o Maksymilianie Kolbe

2025-09-26 13:39

[ TEMATY ]

św. Maksymilian Kolbe

Obóz w Gębicach

Gra terenowa

Archiwum ks. Piotra Wadowskiego

Młodzież przy pomniku upamiętniającym ofiary Stalagu IIIB Amtitz w Gębicach k. Gubina

Młodzież przy pomniku upamiętniającym ofiary Stalagu IIIB Amtitz w Gębicach k. Gubina

W ramach lekcji historii regionalnej, nauczyciele z gubińskich średnich szkół zaprosili swoich uczniów z klas trzecich do udziału w grze terenowej poświęconej pobytowi św. Maksymiliana Marii Kolbe w dawnym obozie w Gębicach.

- Gra terenowa Maksymilian Misja 47 o długości 4-5 km ze Stargardu Gubińskiego do Gębic została przygotowana rok temu dla pielgrzymów indywidualnych i grupowych, ale także z myślą o szkołach – wyjaśnia ks. Piotr Wadowski. - W tym roku w ramach lekcji historii regionalnej, nauczyciele z gubińskich średnich szkół zaprosili swoich uczniów z klas III do udziału w grze terenowej poświęconej pobytowi św. Maksymiliana Marii Kolbe w obozie w Gębicach. Wyjątkowo tę grę poprzedził mój 45-minutowy wykład w szkole na temat o. Maksymiliana, by uczniowie mogli bardziej świadomie przeżyć to wydarzenie. Dotychczas poprowadziłem kilkanaście mniejszych grup pielgrzymkowych, ale pierwszych raz poproszony zostałem w przypadku uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję