Reklama

Niedziela Legnicka

Dotknięcie obecności (2)

Niedziela legnicka 19/2014, str. 3

[ TEMATY ]

Msza św.

Andrzej Niedźwiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kamil Kędra,
kierownik laboratorium, 29 lat

Msza św. to dla mnie miejsce spotkania z Bogiem, który mnie stworzył, a więc wie najlepiej, czego mi potrzeba – i przez sakrament dodaje mi sił. To przedziwny czas zapomnienia o tym, czym żyję na co dzień, a równocześnie czas intensywniejszego z tym kontaktu. To przeżycie mistyczne: realne bytowanie z żywym Bogiem, który jest w Kościele i w moim sercu. Czas dziękczynienia, prośby, uwolnienia od grzechu, przyzwyczajeń, pożądliwości serca, natrętnych myśli. Czas uporządkowania.

Reklama

Gdy zastanawiam się nad tym, jakie znaczenie ma dla mnie Eucharystia, przypomina mi się doświadczenie z moich rekolekcji w Cieszynie, kilka miesięcy temu. Późnym wieczorem wraz z trzema osobami modliłem się w kościele. Było już po godz. 23, gdy jeden z ojców przyszedł, by odprawić Mszę św. Zostaliśmy. Ojciec odprawiał „dla siebie”, tyłem do nas. Świeciła się tylko wieczna lampka i kilka świec przy ołtarzu. A dla mnie to była jedna z bardziej niesamowitych Mszy św. Doświadczałem wręcz namacalnie, że ten kapłan jest z nami, a równocześnie, że uczestniczę w jego prywatnym spotkaniu z Chrystusem. I że to także nasze prywatne spotkanie z Chrystusem. Doświadczałem wspólnoty: tego, jak w tradycyjnych słowach Mszy św. nawiązał się niesamowity dialog między nami – czyli Bożym ludem, kapłanem i Jezusem. Jak powstawała relacja. Odczuwałem potęgę modlitwy, każde słowo docierało do głębi mojego serca; miałem świadomość obecności Chrystusa Żywego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To było dla mnie także niesamowite spotkanie z Chrystusowym kapłanem. Bez niego nie byłoby tej Mszy św. Z łatwością dziękowałem za wybór, jakiego dokonał ten człowiek, decydując się być księdzem. Bez niego siedziałbym w pustym kościele... Boga przybliża ten ojciec przez tę Mszę św.

Następnego dnia przyszedłem na Eucharystię zniecierpliwiony: jedni rozmawiają, inni żują gumę… Prosiłem Pana Boga, by pokazał mi, jak On patrzy na tych ludzi. I pozwolił mi „zobaczyć”. W sposób wyostrzony zacząłem zauważać różnice fizyczne pomiędzy każdą z osób. Starszymi i młodszymi, ludźmi o ciemniejszych i jaśniejszych włosach, z pieprzykiem, garbem na nosie, piegami, rumieńcami. Te różnice wybrzmiały mocno. Jacy my jesteśmy różni – pomyślałem.

Później zobaczyłem coś dużo, dużo głębiej. Miałem świadomość, że w każdym człowieku jest cząstka żywego Boga; Jego tchnienie, które – gdyby użyć obrazowego języka – zaczęło w każdym świecić. Pomimo różnic wyglądu, który był bardziej lub mniej przyjemny, każdego postrzegałem jako tak pięknego, że miałem ochotę podejść i przytulić. Równocześnie wiedziałem, że Bóg patrzy właśnie tak głęboko – w to, co On w nas włożył. Patrzy na nas zupełnie inaczej niż nam się wydaje: wszyscy lśnimy pięknością różnorodności, a równocześnie jesteśmy połączeni jako jedno ciało, którego głową jest Chrystus.

2014-05-07 15:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwyciężał miłością i przebaczeniem

Niedziela warszawska 43/2018, str. VI

[ TEMATY ]

ojczyzna

Msza św.

Łukasz Krzysztofka

Dzięki Mszy św. za Ojczyznę wiele osób wracała do Kościoła – mówiła podczas konferencji dr Milena Kindziuk

Dzięki Mszy św. za Ojczyznę wiele osób wracała do Kościoła – mówiła
podczas konferencji dr Milena Kindziuk

Na zainicjowanych przez ks. prał. Teofila Boguckiego w żoliborskim kościele Mszach św. za Ojczyznę biło serce nie tylko Warszawy, ale całej Polski. Najściślej jednak powiązała historia te niezapomniane nabożeństwa z postacią bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Ksiądz Teofil Bogucki powierzył odprawianie Mszy św. za Ojczyznę ks. Popiełuszce po wprowadzeniu stanu wojennego, ponieważ uważał, że ma on „znacznie lepszy kontakt z ludźmi”. Ks. Jerzy na pierwszej Mszy św. poinformował, że będzie je odprawiał nie tylko w intencji Ojczyzny, ale będzie się modlił za każdego, kto cierpi dla Polski. – Ks. Jerzy łączył na ołtarzu cierpienia Chrystusa z cierpieniami narodu. Mówił, że miejsce księdza jest przy ludziach. Przyciągał do siebie ludzi cierpiących, oddawał ich bóle Bogu – powiedział w czasie ogólnopolskiej konferencji naukowej poświęconej Mszom św. za Ojczyznę na UKSW o. dr Gabriel Bartoszewski OFMCap, promotor sprawiedliwości w procesie diecezjalnym i współpracownik postulatora w czasie prac nad procesem w Kongregacji ds. Kanonizacyjnych ks. Jerzego Popiełuszki. Patronat honorowy nad konferencją objął prezydent RP Andrzej Duda.
CZYTAJ DALEJ

Papieska rezydencja w Castel Gandolfo miejscem krzewienia troski o Ziemię

2025-09-03 07:52

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Włodzimierz Rędzioch

Letni dom papieży w Castel Gandolfo staje się miejscem krzewienia troski o wspólny dom, jak papież Franciszek nazywał Ziemię. W rezydencji powstał ośrodek edukacyjny i gospodarstwo Laudato Si, inspirowane jego ekologiczną encykliką. Żywność będzie tam produkowana w zgodzie z zasadami zrównoważonego rozwoju.

Przed piątkową inauguracją nowoczesnego miasteczka Borgo Laudato Si z udziałem papieża Leona XIV zostało ono zaprezentowane dziennikarzom akredytowanym w Watykanie. Nazwa nawiązuje do tytułu encykliki Franciszka „Laudato si” (Pochwalony bądź) z 2015 roku. Została ona uznana za przełomową w podejściu Kościoła do środowiska naturalnego. Jej głównym przesłaniem jest ekologia integralna, czyli poszanowanie środowiska naturalnego i godności ludzkiej.
CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. Niezawodna pomoc

2025-09-03 19:49

Paweł Wysoki

Sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy wypełnione jest modlitwą wiernych, którzy przez cały rok ufnie pielgrzymują do Maryi.

Przed łaskami słynącą figurą Pani Kębelskiej dzień w dzień klęczą mieszkańcy parafii, sąsiednich wiosek i miast, ale też odległych miejscowości. Wąwolnica należy do miejsc chętnie odwiedzanych przez pielgrzymów. Jest ich najwięcej podczas wrześniowych uroczystości odpustowych; w ciągu doby duszpasterze rozdają nawet 50. tys. Komunii świętej. – Każdy z nas potrzebuje wsparcia i pomocy, a gdzie ich szukać, jak nie u najlepszej Matki? Idziemy tam, gdzie umocnienie i pomoc są niezawodne, gdzie Maryi możemy zawierzyć swoje życie, radości i smutki – powtarza kustosz sanktuarium ks. Jerzy Ważny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję