Reklama

Niedziela w Warszawie

Warszawa: odprawa katechetyczna przed nowym rokiem szkolnym

Z udziałem kard. Kazimierza Nycza w kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu odbyła się odprawa katechetyczna proboszczów, księży diecezjalnych i zakonnych oraz braci zakonnych uczących w szkołach archidiecezji warszawskiej. Spotkania takie odbywają się cyklicznie przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego.

[ TEMATY ]

Warszawa

katecheci

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obecnie w archidiecezji warszawskiej pracuje 1 tys. 154 katechetów, z czego ponad 300 to księża, ponad 200 siostry zakonne oraz niemal 700 świeckich. „Zasadniczo współpraca katechetów i dyrektorów szkół układa się bardzo dobrze. Zdarzają się jakieś drobne nieporozumienia, niemniej jednak nie skutkują one napięciami czy stosowaniem środków dyscyplinarnych w odniesieniu do katechetów” - podkreślił ks. dr Przybylski, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży kurii.

Jeśli chodzi o udział uczniów w katechezie szkolnej, dyrektor wydziału podkreślił, że frekwencja jest różna w zależności od wielkości środowiska, inaczej kwestia ta wygląda w Warszawie, a inaczej w mniejszych miejscowościach. „Frekwencja jest stała od kilku lat i kształtuje się na poziomie 80 procent uczniów w szkołach podstawowych, 70. procent w gimnazjach oraz 60 proc. w szkołach średnich”. Kapłan dodał, że często w liceach czy technikach lekcje religii organizowane są albo bardzo wcześnie, np. na godzinach zerowych o 7.15 lub jako ostatnie zajęcia w ciągu dnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wykład inauguracyjny pt. „Przekaz nauczania o seksualności człowieka i wartości rodziny w Katechezie” wygłosiła Wanda Elżbieta Papis. Głos zabrała również Krystyna Mucha z Kuratorium Oświaty w Warszawie. W kontekście niepokojących danych dotyczących samobójstw wśród uczniów (w ostatnim roku na terenie woje. mazowieckiego takich przypadków było 6) zwróciła się z prośbą do katechetów, by zwracali większą uwagę w swojej pracy na ten właśnie problem.

W kontekście zmian wprowadzonych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, zgodnie z którymi od 1 września jeśli tylko choćby jeden uczeń tego zechce, to szkoła będzie miała obowiązek zorganizować lekcje etyki, Krystyna Mucha wyjaśniła, że uczeń ma również możliwość uczęszczania zarówno na jedne jak i drugie zajęcia. Nie oznacza to jednak, że na świadectwie końcowym pojawią się dwie oceny. Wpisywana będzie tylko ta wyższa, czyli jeśli uczeń otrzymał ocenę dobrą z etyki oraz bardzo dobrą z religii na świadectwie przy przedmiocie religia/etyka pojawi się tylko ocena bardzo dobra.

Wiele miejsca w trakcie spotkania katechetów poświęcono przygotowaniom do Światowego Dnia Młodzieży w Krakowie w 2016 roku i przybycia młodzieży do polskich diecezji, w tym archidiecezji warszawskiej. Ks. Tomasz Zaperty, diecezjalny duszpasterz młodzieży i koordynator Światowych Dni Młodzieży w Archidiecezji Warszawskiej poinformował, że zainteresowanie stołeczną archidiecezją jest bardzo duże. Wśród chętnych, by spędzić tu tzw. tydzień misyjny poprzedzający wydarzenia centralne ŚDM są Włosi, Amerykanie, obywatele Hondurasu, Monako, czy Brazylii. Archidiecezja planuje przyjąć ok. 15 tys. młodych, co oznacza, że każda parafia powinna przygotować miejsce dla 100-150 osób.

Reklama

Wśród zadań dla parafii ks. Zaperty wymienił m.in. przygotowanie rodzin, które już zgłaszają chęć przyjęcia gości do swoich domów. Dla lepszej organizacji w każdej parafii powinny również powstać odpowiednie sekcje: duszpasterska, językowa, zakwaterowania, wyżywienia, kultury i turystyki, medyczna. Cześć programu pobytu młodych będzie miała charakter centralny. Przyjazd zaplanowano na 20 lipca 2016 roku. Już następnego dnia odbędzie się „centralny” dzień kultury i historii. Na piątek 22 lipca zaplanowano dzień pielgrzymowania. Ogólnodiecezjalne spotkanie młodzieży przy Świątyni Opatrzności Bożej odbędzie się 23 lipca 2016 roku. Niedziela, 24 lipca to dzień w parafiach i rodzinach, zaś następnego dnia młodzi opuszczą archidiecezję, by udać się do Krakowa.

Przygotowaniem zespołów na tydzień misyjny przed ŚDM zajmie się Papieski Wydział Teologiczny. Jak poinformował ks. prof. Krzysztof Pawlina, rektor PWTW w Warszawie w październiku wystartuje Szkoła Liderów Wolontariatu, która ma na celu przygotowanie delegowanej osoby z parafii do prowadzenia zespołu wolontariuszy. Spotkania odbywać się będą raz w miesiącu.

Na zakończenie spotkania głos zabrał kard. Kazimierz Nycz. Zwracając się do zgromadzonych metropolita warszawski mówił m.in. o klauzuli sumienia i próbach jej rozszerzenia również na nauczycieli.

Kardynał wyjaśnił, że generalnie jeśli chodzi o klauzulę sumienia, prócz argumentacji natury religijnej warto sięgnąć po tę z prawa naturalnego. Bowiem niewierzący mogą odrzucić światopogląd chrześcijański, trudniej będzie odrzucić ten wynikający z prawa naturalnego. „Życie ma swoją naturalną wielkość i wartość” - tłumaczył kardynał - „i dlatego klauzuli sumienia nie wolno niczym osłabiać, a przeniesienie tej klauzuli także na nauczycieli mogłoby być jej osłabieniem”.

Reklama

W opinii kard. Nycza z klauzuli sumienia powinni móc korzystać nie tylko lekarze i pielęgniarki, ale również farmaceuci. Powinna być ona tak sformułowana, żeby nie była fikcyjna, „a fikcyjna jest wtedy, gdy lekarz, który chce z niej skorzystać, nie może tego zrobić, bo musiałby przestać być np. ordynatorem oddziału ginekologicznego” - mówił kard. Nycz.

Metropolita warszawski zauważył, że kluczowy w tej kwestii będzie wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie klauzuli sumienia, który to wyrok określi czy takie regulacje prawne, które mamy dzisiaj np. w ustawie o zawodzie lekarza spełniają wszystkie wymogi ku temu, żeby człowiek mógł z klauzuli sumienia faktycznie korzystać.

Odnosząc się do przygotowań do przyjęcia w archidiecezji uczestników Światowego Dnia Młodzieży w Krakowie w 2016 roku kardynał zachęcał, by oprócz innych sekcji w parafiach powstały także sekcje współpracy z miejscowymi samorządami. - Takie rzeczy jak wyżywienie na poziomie parafii będzie najprościej zorganizować w oparciu o stołówkę np. szkoły, przy życzliwości burmistrza, wójta lub prezydenta” - stwierdził metropolita.

Zapowiedział też, że w II półroczu roku szkolnego księża z wydziału katechetycznego kurii odwiedzą parafie, żeby podzielić się wiedzą, niezbędną przy organizacji pobytu młodych w diecezji poprzedzającego spotkanie w Krakowie. - Musimy godnie przyjąć młodzież z całego świata, a także wykorzystać tę okazję do zaktywizowania studentów, starszej młodzieży licealnej czy pracującej. To jest przede wszystkim szansa duszpasterska - podkreślił. - Czasu nie zostało dużo. Samorządy są chętne do współpracy, tylko trzeba się tym zająć - zachęcał.

Reklama

Kard. Nycz odniósł się także do szkolnych lekcji etyki. Podkreślił, że strona kościelna zawsze opowiadała się za organizacją tego typu zajęć nawet dla jednego ucznia. „Zawsze mówiliśmy, że chcemy uczciwej alternatywy religia-etyka, bez nic” - stwierdził.

Odnosząc się do rozporządzenia MEN, zgodnie z którym placówka edukacyjna będzie zobowiązana do organizacji etyki choćby dla jednego ucznia metropolita uznał takie rozwiązanie za krok w dobrym kierunku. Podkreślił także, że katecheci nie powinni się bać konkurencji nauczyciela etyki. - To jest problem dla szkół, zwłaszcza dla tych, które będą musiały zorganizować lekcje np. dla jednego ucznia - zauważył kardynał.

Po spotkaniu proboszczów, księży diecezjalnych i zakonnych oraz braci zakonnych uczących w szkołach archidiecezji warszawskiej w kościele seminaryjnym, w dwóch turach, na podobnej odprawie spotkali się również katecheci świeccy oraz uczące w szkołach siostry zakonne.

2014-08-29 17:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Orszaki Trzech Króli po raz piąty przejdą ulicami polskich miast

[ TEMATY ]

Warszawa

Orszak Trzech Króli

ARCHIWUM NIEDZIELI ŚWIDNICKIEJ

Orszak Trzech Króli po raz piąty przejdzie 6 stycznia ulicami Warszawy i kilkudziesięciu innych polskich miast. Po raz pierwszy będzie miał też swoje zagraniczne edycje. W stolicy organizatorzy spodziewają się około 40 tys. uczestników.
CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Sieneńska

Giovanni Battista Tiepolo

Św. Katarzyna ze Sieny

Św. Katarzyna ze Sieny
W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne. Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej. Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia. Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie. Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy. Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską. Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej". Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała! Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła. Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża. Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.
CZYTAJ DALEJ

Arcydzieła malarstwa wystawione w Rzymie

2025-04-29 21:17

[ TEMATY ]

Rzym

Rok Święty 2025

Fot. Włodzimierz Rędzioch

Rok Święty 2025 jest wielkim wydarzeniem duchowych, ale jego organizatorzy zadbali, by miał również wymiar kulturalny. W Rzymie organizowany jest cykl wystaw zatytułowany „Otwarte niebiosa” – odbyły się już wystawy ikon oraz obrazów Marca Chagalla i Salvadora Dalí.

Natomiast w okresie świąt Wielkanocnych zorganizowano wystawę nawiązujące do tajemnicy Zmartwychwstania Chrystusa - w rzymskim kościele San Marcello al Corso można oglądać dwa arcydzieła malarstwa chrześcijańskiego: „Uczniowie Piotr i Jan biegnący do grobu w poranek Zmartwychwstania” Eugène’a Burnanda oraz „Wieczerza w Emaus” Rembrandta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję