Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Etapy nawrócenia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Etap pierwszy to uznanie się za grzesznika, uznanie swojego grzechu, uznanie swojej winy. To jest pierwszy krok, który trzeba postawić, żeby przyjąć usprawiedliwienie od Pana Boga. Dzisiaj młodym ludziom wtłacza się do głowy przekonanie, że poczucie winy jest chorobą neurotyczną, że jest czymś niewłaściwym i trzeba się go pozbywać, trzeba się z tego poczucia winy leczyć. To jest wielki błąd, wielka pomyłka, gdyż poczucie winy, wyrzuty sumienia, które człowiek ma, są czymś normalnym wtedy, gdy człowiek przekroczy Boże prawo. Jeżeli przekroczy swoje sumienie, coś, czego dokona wbrew swojemu sumieniu, wbrew swojemu przekonaniu, wtedy te wyrzuty sumienia, poczucie winy, to jest coś normalnego, coś bardzo zdrowego. Dlatego musimy o tym pamiętać i walczyć z mitem, jaki jest dziś rozsiewany wśród młodzieży, wśród także dorosłych, którzy nie potrafią się do winy przyznać, którzy nie mają odwagi powiedzieć: zgrzeszyłem i przyznaję się do błędu, do grzechu. Jesteśmy od tego, by demaskować mity, których dzisiaj mamy mnóstwo i to w różnych dziedzinach i sektorach życia publicznego: w dziedzinie wychowania i w dziedzinie zaangażowania w życie społeczne, polityczne, i w dziedzinie także gospodarczej. Tych mitów jest bardzo wiele, i właśnie jednym z tych mitów jest to, że człowiek nie ma grzechu, że poczucie grzechu jest chorobą, z której trzeba wyjść, którą trzeba leczyć.

Drugi krok to wyznanie grzechu. Z grzechem ciągle nie można żyć. Grzechu nie można ciągle nosić w swoim wnętrzu. Grzech trzeba z siebie wyrzucić. Wiemy, że także na tym etapie ludzie mają kłopoty z wyznaniem grzechu. Mają jakąś barierę. Chodzi o spowiedź; spowiedź wielkanocną, czy każdą inną. Grzech trzeba wyrzucić. Potrzeba wyrzucenia z siebie grzechu, ale trzeba koniecznie dodać – nie byle gdzie, nie byle komu. Nie wystarczy psychologowi wyznać swoje grzechy, żeby grzech został zmazany. Nie wystarczy powiedzieć przyjacielowi, osobie zaufanej, mamie, koleżance, koledze. Grzech trzeba wyrzucić przed Bogiem. „Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem. Zmiłuj się nade mną, Boże, w miłosierdziu swoim”. Niektórzy mają z tym kłopoty, zwłaszcza egoiści.

Jest jeszcze trzeci etap, mianowicie odwrócenie się od grzechu, to, co nazywamy także mocnym postanowieniem poprawy. Ludzie pytają, czy jest to możliwe? Mają wątpliwości, bo przychodzą z tymi samymi, z podobnymi grzechami. Zwłaszcza nałogowcy; zwłaszcza ci, którzy wpadli w jakieś złe nawyki, przyzwyczajenia i mają z tym kłopoty. Czy jest możliwe? Jest możliwe. Jest możliwe odwrócenie się od grzechu przy Bożej pomocy.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-03-20 13:24

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warunki nawracania się

Niedziela świdnicka 8/2017, str. 5

[ TEMATY ]

grzech

nawrócenie

Malyeuski Dzmitry/pl.fotolia.com

Jednym z ważnych zadań naszego życia jest mieć właściwy obraz samego siebie i poprawną diagnozę innych ludzi, a także zachodzących procesów kulturalnych i społeczno-politycznych. Chodzi o to, abyśmy mieli prawdziwy, a nie zakłamany obraz rzeczywistości. Zwróćmy dziś uwagę na to, jaki mamy obraz nas samych. Trzeba takie pytanie postawić w kontekście dzisiejszych słów Chrystusa: „Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia sprawiedliwych, lecz grzeszników” (Łk 5,32). Zauważmy, że wielu ludzi ma dziś zakłamany obraz samych siebie. Może to dotyczyć także nas, kapłanów. Kiedyś w mediach głośno było o zbrodni popełnionej przez ojca i dwóch dorosłych synów, którzy wymordowali całą rodzinę swoich sąsiadów. Z ust ojca zbrodniarza wyrwało się westchnienie: „Za jakie grzechy muszę na stare lata tak poniewierać się w więzieniu”. Zbrodniarz, który zamordował kilka osób, w swoim sumieniu uważał się za człowieka sprawiedliwego. Przypomnijmy, że zbrodniarze hitlerowscy, sądzeni po wojnie w Norymberdze, po kolei twierdzili, że są niewinni. Podobnie mówią zbrodniarze z czasów stalinowskich, którzy mordowali AK-owców i nie mają sobie nic do zarzucenia. Zjawisko to w nieco delikatniejszej formie występuje wśród ludzi niemal powszechnie. Dziewczyna zabiera męża koleżance i czuje się niewinna. Mówi: Przecież ja go kocham i on mnie także, a więc w czym rzecz? Pracodawca wyrzuca z pracy kobietę w ciąży i uważa, że wszystko jest w porządku. Jeszcze ktoś inny zaniedbuje wychowanie religijne i moralne dzieci, nie interesując się ich życiem religijnym, nie dając im dobrego przykładu, i uważa, że jest dobrym ojcem czy matką, bo przecież ciężko pracuje na to, aby dzieci miały co jeść i w co się ubrać. Jesteśmy świadkami dość powszechnego zjawiska, które możemy nazwać fałszywym poczuciem sprawiedliwości. Chrystus wzywa nas do odkrycia i uznania naszego grzechu. „Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia sprawiedliwych, lecz grzeszników” (Łk 5,32). Jeżeli chcemy znaleźć w Jezusie swojego Zbawiciela, musimy najpierw zrzucić z siebie skorupę fałszywej sprawiedliwości. Musimy najpierw zobaczyć, jak bardzo jesteśmy grzeszni i jak bardzo potrzebujemy lekarza. Przywołajmy postać Apostoła Narodów. Po nawróceniu on naprawdę, bez reszty, poświęcił całe życie Chrystusowi i głoszeniu Ewangelii, uważając siebie za największego z grzeszników.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie Wojciecha Jędrzejewskiego

2025-10-08 10:00

[ TEMATY ]

oświadczenie

Fot. Dominikanie Łódź/red

„Odejście z zakonu i ze stanu duchownego jest moją osobistą decyzją” – czytamy w oświadczeniu Wojciecha Jędrzejewskiego opublikowanym na portalu wiez.pl

Znany rekolekcjonista i duszpasterz młodzieży, o. Wojciech Jędrzejewski OP, po ponad 30 latach posługi zdecydował się zrezygnować ze stanu kapłańskiego. Dominikanie potwierdzili w oficjalnym komunikacie, że zakonnik złożył prośbę o przeniesienie do stanu świeckiego i wystąpienie z zakonu.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV zaproszony do Gietrzwałdu

2025-10-08 14:57

[ TEMATY ]

Gietrzwałd

zaproszenie

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV i abp Józef Górzyński

Papież Leon XIV i abp Józef Górzyński

Metropolita warmiński spotkał się z Papieżem w Watykanie i przekazał Ojcu Świętemu zaproszenie do Polski na 150-lecie objawień maryjnych w Gietrzwałdzie. Ten jubileusz przypada w 2027 roku. W rozmowie z Radiem Watykańskim-Vatican News abp Józef Górzyński zdradził, że w ten sposób dołączył się do zaproszeń skierowanych do Ojca Świętego przez Prezydentów RP.

W Watykanie abp Józef Górzyński, metropolita warmiński, uczestniczył w audiencji generalnej, podczas której przekazał Papieżowi Leonowi XIV dar archidiecezji warmińskiej. To relikwiarz z relikwiami męczennic - sióstr katarzynek, beatyfikowanych w maju tego roku. „To dar sióstr, ale ja miałem szczęście go przekazać” – powiedział hierarcha Radiu Watykańskiemu-Vatican News.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję