Epicentrum znajdowało się ok. 17,2 km od miasta Mandalaj, drugiego co do wielkości w Birmie, które liczy około 1,5 mln mieszkańców.
"Wszyscy wybiegliśmy z domu, gdy wszystko zaczęło się trząść. Na moich oczach zawalił się pięciopiętrowy budynek. Wszyscy w mieście wyszli na ulice, nikt nie odważył się wrócić do środka" – relacjonował Reutersowi jeden z mieszkańców Mandalaj.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia przedstawiające zawalone budynki i gruz na ulicach, ale nie zostały dotąd zweryfikowane przez dziennikarzy.
Birmańskie władze nie wydały dotąd komunikatu w sprawie zniszczeń i ewentualnych ofiar. Lokalny portal Myanmar Now zamieścił nagranie wideo, na którym widać zawalony 90-letni most na rzece Irawadi, w okolicy miasta Sagaing, oddalonego od epicentrum o ok. 16 km.
Jak relacjonowali dziennikarze AFP w stolicy Birmy, Naypyidaw, popękały powierzchnie ulic, a w budynkach odpadły kawałki sufitów.
Funkcjonariusz birmańskiej straży pożarnej poinformował, cytowany przez Reutersa, że rozpoczęto poszukiwanie ofiar w Rangunie.
Wstrząsy o magnitudzie 7,3 były odczuwalne w sąsiedniej Tajlandii, a w stolicy tego kraju, Bangkoku, ewakuowano pracowników biur i sklepów, wieżowce kołysały się, zawieszono funkcjonowanie metra.
Ziemia zatrzęsła się też w prowincji Yunnan na południowym zachodzie Chin, gdzie odnotowano wstrząsy o magnitudzie 7,9.
Ambasada RP w Bangkoku została ewakuowana z powodu uszkodzenia budynku w wyniku trzęsienia ziemi - powiedział rzecznik MSZ Paweł Wroński.