Prof. Włodzimierz Fijałkowski jest dla nas czytelnym znakiem wierności Bogu ponad wszystko podkreślił ks. prał. Stanisław Kaniewski, dyrektor Centrum Służby Rodzinie w Łodzi, podczas Mszy św. w rocznicę śmierci wielkiego obrońcy życia. Ksiądz Prałat przewodniczył Eucharystii w kaplicy Domu Samotnej Matki. Koncelebrowali ją ks. kan. Paweł Sudowski, diecezjalny duszpasterz służby zdrowia, o. Mariusz Słowik, proboszcz parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego w Łodzi oraz ks. kan. Robert Jaśpiński, szef Fundacji Służby Rodzinie „Nadzieja”. W uroczystości uczestniczyła rodzina i uczniowie prof. Fijałkowskiego, siostry antonianki i ich podopieczne z DSM, siostry salezjanki z Ochronki Bałuckiej, pracownicy CSR oraz osoby związane z ruchem pro-life.
W czasie Mszy św. dr Józef Szymczyk z Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich oraz ks. kan. Paweł Sudowski przekazali na ręce Pawła Fijałkowskiego, syna Profesora odznaczenie honorowego członkostwa KSLP dla śp. Profesora składając w ten sposób hołd pamięci i czci dla osoby wielkiej odwagi, honoru, oddanego cierpiącym i potrzebującym i w życiu zawodowym realizującego chrześcijańskie zasady etyczne. Po raz pierwszy środowisko lekarzy katolickich odznacza honorowym członkostwem pośmiertnie. W homilii ks. kan. Robert Jaśpiński podkreślił, że prof. Włodzimierz Fijałkowski posiadał cechy charakteryzujące prawdziwego ucznia Chrystusa Był wytrwały, mądry i wierny. Wpatrując się w jego postać, widzimy, na czym polega autentyczna wierność Bogu wyznawanie mocnych zasad i wierne przy nich trwanie.
PROF. WŁODZIMIERZ FIJAŁKOWSKI znakomity lekarz, ginekolog położnik, obrońca życia, małżeństwa i rodziny. Na kartach zdrowia pacjentek zgłaszających się do aborcji wpisywał: „Jako człowiek odmawiam...”. Jego życiowym credo były słowa: „Płynę pod prąd, bo tylko tak mogę budować cywilizację życia”. Zmarł 15 lutego 2003 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu