Reklama

Niedziela Podlaska

33. Konkurs Gry na Instrumentach Pasterskich w Ciechanowcu

Tradycja gry na instrumentach pasterskich już po raz 33. została zapisana w historii ziemi ciechanowieckiej w formie konkursu. Pierwszym punktem były sobotnie przesłuchania uczestników konkursu. Następnie w niedzielę 1 grudnia o godz. 10 w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Ciechanowcu bp Antoni Dydycz przewodniczył uroczystej Mszy św., której oprawę ludową nadało wiele osób kultury polskiej

Niedziela podlaska 50/2013, str. 5

[ TEMATY ]

konkurs

Artur Dernowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas procesji z plebanii do kościoła grał zespół ludowy z Koniakowa, na ligawce natomiast grał Andrzej Klejzerowicz, a na harmonijce – Andrzej Wojtuś. Księdza Biskupa i gości z zarządu województwa podlaskiego – Walentego Koryckiego i Jacka Piorunka, radnych samorządowych szczebla wojewódzkiego, powiatowego i gminnego, wicedyrektora Podlaskiego Oddziału ARiMR Jerzego Leszczyńskiego, burmistrza Ciechanowca Mirosława Reczko i przewodniczącą Rady Miejskiej Krystynę Diakowską, przedstawicieli Rady Muzeum z prof. Czesławem Waszkiewiczem, dyrektorów i kierowników instytucji państwowych i samorządowych, członków jury tegorocznego konkursu, przedstawicieli mediów regionalnych i lokalnych oraz wszystkich uczestników tegorocznego konkursu powitał proboszcz ks. kan. Tadeusz Kryński, dziekan ciechanowiecki. Następnie uczestnicy konkursu w osobach Urszuli Gruszki i Tadeusza Ruckiego z Koniakowa powitali Pasterza diecezji drohiczyńskiej. W dalszej części liturgii włączyli się i ludowego charakteru nadali goście ze Słowacji, Białorusi, górale z Pienin, Kaszubi, zespół „Jarzębina” z Janowa Lubelskiego, chór parafialny oraz artyści miejscowi. Eucharystia zakończyła się tuż po słowach podziękowań Księdzu Biskupowi, które wypowiedziała Dorota Łapiak, dyrektor Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu.

Po Mszy św. w muzeum rozpoczęły się koncerty. Pierwszy wystąpił zespół „Staroje Siało” z Białorusi, następnie ogłoszono zwycięzców konkursu, a laureaci jeszcze raz zaprezentowali się przed publicznością. Kolejną atrakcją dnia był występ zespołów: „Karpatska Taystra” z Ukrainy, „Pieniny” z Krościenka i „Kapeli Drewutnia” z Lublina.

Kolejny Adwent w Ciechanowcu rozpoczął się tradycyjnym akcentem, dzięki któremu można w wyobraźni przenieść się w nie tak dawne czasy, kiedy mieszkańcy naszych stron ligawkami i innymi instrumentami pasterskimi wyrażali swą tęsknotę za oczekiwanym Chrystusem i radość z codziennego z Nim spotkania na Roratach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-12-12 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wyniki konkursu Św. Janie Pawle II – pamiętamy!


Odpowiedź na pytanie 47., opublikowane w numerze 31/2015, brzmi: Podczas podróży do Polski w 1997 r. Jan Paweł II uczestniczył we Wrocławiu w 46. Światowym Kongresie Eucharystycznym

CZYTAJ DALEJ

Kapucyn o imieniu Pio

[ TEMATY ]

O. Pio

Archiwum "Głosu Ojca Pio"

Stygmatyk z Pietrelciny znany jest powszechnie jako charyzmatyczny spowiednik i wybitny kierownik duchowy. Na sprawowane przez niego Msze święte przybywały tłumy. Był także zakonnikiem, bratem mniejszym kapucynem. Czym charakteryzowało się jego podejście do zakonu, w którym wzrastał duchowo, cierpiał i umarł szczęśliwy?

Francesco (Franciszek) Forgione – przyszły Ojciec Pio – dzięki danym mu od Boga duchowym wizjom, jeszcze przed wstąpieniem do zakonu zrozumiał, że jego życie będzie walką, duchową walką z wrogiem zbawienia i nieprzyjacielem człowieka – diabłem. Jednakże w kampanii tej zajął miejsce po stronie Zwycięzcy, a poprzez mistyczne widzenia poznał także, że zawsze może liczyć na Boże wsparcie, które wyprowadzi go z każdej trudności.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję