Reklama

Adwent

Czwarty wymiar Adwentu

Z pozoru poszczególne okresy roku liturgicznego przebiegają według niezmiennego scenariusza. Tymczasem zawsze towarzyszy im specyficzny kontekst historyczny czy socjologiczny

Niedziela Ogólnopolska 48/2013, str. 16-17

[ TEMATY ]

wiara

adwent

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludzie inaczej przeżywali Adwent podczas zaborów czy pod okupacją niemiecką. Na pewno okres ten skłaniał do wyjątkowej refleksji podczas panowania reżymu komunistycznego. Choć mogłoby się wydawać, że w wolnej Polsce trudno się będzie doszukać szczególniejszych kontekstów Adwentu, rzeczywistość wydaje się temu przeczyć.

Stawka większa niż życie

W Wyznaniu wiary jest pewien wyjątkowy moment. Kiedy ludzie wypowiadają słowa: „I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy”, na znak szacunku skłaniają głowę, a w Zwiastowanie i Boże Narodzenie przyklękają. Trudno się temu dziwić, skoro przyjście Boga na świat było wydarzeniem bez precedensu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Aby zrozumieć sens adwentowego czuwania, warto się cofnąć do czasów, w których ludzie przebywali jeszcze w biblijnym raju. Grzech pierwszych rodziców skazał całą ludzkość na wygnanie. Dziś doświadczamy najróżniejszych konsekwencji tamtego wydarzenia. O wygnaniu przypominają bóle rodzenia, ale też cierpienie związane z umieraniem. Praca stała się dla człowieka prawdziwym mozołem, a pot i wysiłek są ceną, którą trzeba płacić niemal przy każdej okazji.

Gdyby te egzystencjalne niedogodności miały być jedyną konsekwencją nieposłuszeństwa Adama i Ewy, los człowieka nie byłby jeszcze taki straszny. Stawką od początku było zbawienie człowieka. Najdoskonalszym przeciwstawieniem się złu miało zaś być przyjście na świat Jezusa Chrystusa, a ściślej – Jego śmierć na krzyżu.

Jest nadzieja

Pierwszym tekstem zapowiadającym ten cud jest tzw. Protoewangelia. W Księdze Rodzaju, niedługo po popełnieniu grzechu pierworodnego, pojawiają się pełne nadziei słowa. Bóg rzekł do węża: „Oto wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej. Ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę” (por. Rdz 3, 15).

Słowa powyższe zapowiadają walkę dobra ze złem. W historii mieliśmy do czynienia z wieloma odsłonami tej walki, lecz przyjście na świat Chrystusa oraz Jego śmierć przesądziły o ostatecznym zwycięstwie Boga.

Reklama

Trudno się zatem dziwić, że ludzkość z taką nadzieją oczekiwała przyjścia na świat Zbawiciela. Jednym z wyrazów tej nadziei jest bardzo bogata symbolika obecna choćby w liturgii Adwentu. W pieśniach tego okresu jest mowa o rosie, którą Bóg zesłał na ziemię suchą i wypaloną słońcem. W Adwencie też wyjątkową rolę spełnia światło, a dokładniej – jego brak. Nieprzypadkowo Msze św. roratnie odprawiane są tradycyjnie o świcie. Ludzie idą do kościoła w ciemności, a początek liturgii także ma miejsce przy wyłączonych światłach i dopiero podczas śpiewu „Chwała na wysokości Bogu” następuje pełna iluminacja. Gdy zatem ludzie oddają Bogu chwałę, nie może im towarzyszyć mrok, lecz światło.

Prostujmy ścieżki dla Pana

Jesteśmy przyzwyczajeni do trzech wymiarów Adwentu. Pierwszy nawiązuje do ludzkości, która oczekiwała Mesjasza po grzechu pierworodnym. Drugi wymiar Adwentu to przygotowanie do przeżywania uroczystości Bożego Narodzenia, a trzeci związany jest z powtórnym przyjściem Jezusa Chrystusa przy końcu czasów.

Coraz częściej jednak pojawiają się pytania o czwarty wymiar Adwentu. Jest on związany z przywróceniem Boga światu. Nie trzeba być socjologiem, by w otaczającej rzeczywistości dostrzec zjawisko nazywane sekularyzacją. Polega ono najogólniej mówiąc na zeświecczaniu się społeczeństwa. Bóg jakby zniknął z otoczenia. Do niedawna obserwowaliśmy ten proces na Zachodzie, a dziś coraz częściej w naszej ojczyźnie zaczynają się pojawiać postulaty eliminowania wszystkiego, co chrześcijańskie.

Tymczasem nawet pobieżna lektura najważniejszych aktów prawnych świata i Europy zadziwia otwarciem dla religii. W uregulowaniach prawnych obowiązujących także w Polsce jest mowa o wolności religijnej, która wynika z godności każdego człowieka. Przewiduje ona nie tylko możliwość posiadania przekonań religijnych czy ich głoszenia, ale również ich manifestowania.

Dlatego nie mogą nie niepokoić postulaty tak radykalnego oddzielenia państwa od religii. Przecież w Wielkiej Brytanii czy w Stanach Zjednoczonych mamy do czynienia z prawdziwą symbiozą tych dwóch porządków, a tam nikt nie narzeka. Może więc warto w Polsce pomyśleć o czwartym wymiarze Adwentu? Chodziłoby o to, by ponownie zaprosić Chrystusa do naszej rzeczywistości. Nie chodzi tu jednak o obecność iluzoryczną ani też nie o tę jedynie symboliczną. Chodzi o rzeczywistą obecność Boga – nie tylko na ustach, lecz także w prawodawstwie czy w polityce. Zanim się to jednak stanie, potrzebny jest Adwent, podczas którego na nowo zatęsknimy za Bogiem.

2013-11-26 12:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rok Wiary i my

Zbliża się ku końcowi, ogłoszony jeszcze przez papieża Benedykta XVI, Rok Wiary. Było to wyzwanie odnoszące się do wszystkich członków Kościoła - duchowieństwa i wiernych świeckich. Wielu z nas głębiej zastanowiło się nad znaczeniem wiary w swoim życiu, podejmowało konkretne postanowienia i ofiary, kapłani zaś myśleli, jak jeszcze skuteczniej budzić wiarę w społeczeństwie, wśród ludzi w różnym stopniu zainteresowanych religią. Odbywały się też różnego rodzaju zebrania, spotkania i sympozja, na których podejmowano tematykę związaną z wiarą, a rekolekcjoniści prowadzili ćwiczenia duchowne, pogłębiając temat. Z pewnością ciekawa byłaby ankieta o tym, na ile Rok Wiary przyczynił się do ożywienia życia religijnego, modlitwy i do powstania nowych pomysłów związanych z ewangelizacją świata, może zresztą takie badania już przedsięwzięto. Ciekawe jest również, jak Rok Wiary zaznaczył się w pracy katolickich redakcji, czy w jakiś sposób przyczyniły się one do rozwoju myśli religijnej i religijności społeczeństwa.

CZYTAJ DALEJ

Złoty Krzyż Zasługi dla włoskiej dziennikarki i kierownika sekcji polskiej Vatican News

2024-05-03 13:58

[ TEMATY ]

ks. Paweł Rytel‑Andrianik

złoty Krzyż Zasługi

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Ze wzruszeniem przyjąłem wraz z Manuelą Tulli, dziennikarką ANSA, odznaczenie Pana Prezydenta RP za upowszechnianie wiedzy o Polakach ratujących Żydów na arenie międzynarodowej – tak decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o przyznaniu odznaczenia skomentował ks. Paweł Rytel-Andrianik kierujący polską sekcją mediów watykańskich. Uroczystość odbyła się w czwartek 2 maja wieczorem w Ambasadzie RP przy Stolicy Apostolskiej.

Manuela Tulli i ks. Paweł Rytel-Andrianik są autorami książki o rodzinie Ulmów „Zabili nawet dzieci” opublikowanej po włosku i angielsku. Wersje polska, hiszpańska, portugalska i chińska są w przygotowaniu. Pozycja spotkała się z uznaniem odbiorców w różnych krajach. Jest ona wspólnym spojrzeniem Włoszki i Polaka na historię rodziny Ulmów w kontekście historycznym. Powstała i została wydana we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ

Rzeszowskie spotkania maryjne

2024-05-03 21:00

Irena Markowicz

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

Pani Rzeszowska na osiedlu Staroniwa

W maju, miesiącu przesiąkniętym wdzięcznością do naszej Matki w Niebie łatwiej też

odnajdujemy ślady jej obecności w naszym otoczeniu. Kamienna figura Pani Rzeszowa na osiedlu Staroniwa, bliźniaczo podobna do tej, która objawiła się Jakubowi Ado w 1513 na gruszy w ogrodzie bernardyńskim...

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję