Reklama

Głos z Torunia

„Studia Soborowe”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

HELENA MANIAKOWSKA: - W najbliższych dniach ukaże się książka „Studia Soborowe. Historia i nauczanie Vaticanum II.” Jest Pan jej redaktorem naukowym. Proszę przybliżyć w kilku zdaniach tamto wydarzenie.

MICHAŁ BIAŁKOWSKI: - Sobór Watykański II był najważniejszym wydarzeniem w historii Kościoła w XX wieku. Zapowiedziany w styczniu 1959 r. został otwarty przez bł. Jana XXIII 11 października 1962 r., a zamknięty przez Pawła VI 8 grudnia 1965 r. Polskę, kraj za żelazną kurtyną, reprezentowała spora grupa biskupów. W sumie w czterech sesjach Soboru uczestniczyło kilkudziesięciu polskich hierarchów. Spośród biskupów polskich największy udział w pracach Soboru oraz komisji soborowych mieli: kard. Stefan Wyszyński, abp Karol Wojtyła, abp Antoni Baraniak SDB oraz abp Bolesław Kominek. Owocem Vaticanum II jest 16 dokumentów: 4 konstytucje, 9 dekretów i 3 deklaracje.

- Jaki cel przyświecał redaktorowi naukowemu oraz autorom przygotowującym tom „Studiów Soborowych”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Rok Wiary oraz 50. rocznica otwarcia Soboru Watykańskiego II były okazją do podejmowania wielu inicjatyw w Kościele, w tym również tych o charakterze naukowym. Taką inicjatywą była ubiegłoroczna międzynarodowa konferencja naukowa „Sobór Watykański II - wiosna Kościoła?”. Po sympozjum dyskutowałem, w jaki sposób zagospodarować bogactwo treści, które pozostały. Tak zrodził się pomysł, by wydać publikację „Studia Soborowe. historia i nauczanie Vaticanum II”. Książka składa się z dwóch części. Pierwsza to historia epoki Soboru, zawiera m.in. omówienie polskiego kontekstu czasów Soboru; przedstawiony został również przebieg obrad oraz obecność na Soborze kard. Stefana Wyszyńskiego, abp. Karola Wojtyły i abp. Antoniego Baraniaka SDB. Część druga to nauczanie Soboru. Artykuły odwołują się do najważniejszych dokumentów Soboru, ale też przenoszą nas w czas współczesny, próbując dokonać pewnego podsumowania i analizy, w jaki sposób dzisiaj w życiu Kościoła możemy wdrażać nauczanie Soboru Watykańskiego II.

- Jakie było kryterium doboru autorów?

- Bardzo zależało mi, by w publikacji znalazły się artykuły, które pokazują różnorodny wymiar Soboru Watykańskiego II. Sięgnąłem zatem do specjalistów najwyższej miary. Dla przykładu w części pierwszej kolejne artykuły napisali: prof. Wojciech Polak, dr Ewa K. Czaczkowska, ks. dr Robert Skrzypczak, ks. dr Jarosław Wąsowicz SDB. W tej części znalazł się również tekst, na który pragnę zwrócić szczególną uwagę - znakomity esej pióra benedyktynki s. Małgorzaty Borkowskiej. Ta niezwykła mniszka, a zarazem jeden z największych badaczy dziejów życia monastycznego i zakonnego przywołuje własne wspomnienia dotyczące reformy zakonów po Soborze. Jest to więc relacja świadka. Drugim, ważnym kryterium doboru było sięgnięcie po naukowców reprezentujących różne ośrodki naukowe w Polsce i za granicą. Dlatego obok tekstu ks. prof. Marka Jagodzińskiego, który omówił perspektywę teologiczno-eklezjalną w Kościele po Soborze, znajduje się referat ks. prof. José Ramona Villara z Pampeluny o tożsamości teologicznej wiernego świeckiego w świetle Soboru Watykańskiego II. Z kolei jezuita o. Grzegorz Dobroczyński zajął się problemem mediów w Kościele oraz Kościołem we współczesnych mediach. Łącznie w tomie znalazły się 22 teksty.

- Jaki był cel opracowania tej książki, co ona wniesie do wiedzy przeciętnego czytelnika?

- Jej celem była prezentacja aktualnego stanu wiedzy, a więc omówienie Soboru w świetle najnowszych badań, sięgnięcie do źródeł, dokumentów oraz zdjęć dotąd nieznanych i niepublikowanych. Kolejnym celem było zwrócenie uwagi na rangę Soboru Watykańskiego II oraz aktualność jego przesłania. Kościół współczesny jest Kościołem Soboru Watykańskiego II. Benedykt XVI - jeszcze jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary - zwracał uwagę na fakt, aby w historii Kościoła nie dzielić czasu na przed i posoborowy, bo Kościół jest jeden i jego historia ma charakter ciągły. To, co działo się pół wieku temu - choć uczestnicy tamtych wydarzeń najczęściej już nie żyją - jest wydarzeniem wciąż żywym w pamięci współczesnego Kościoła. Bo fenomen katolicyzmu polega przecież m.in. na ciągłości jego dziejów.

* * *

23 października o godz. 17 w Centrum Dialogu im. bł. Jana Pawła II, pl. bł. ks. Stefana W. Frelichowskiego 1, odbędzie się uroczysta prezentacja i promocja tomu „Studia Soborowe. Historia i nauczanie Vaticanum II” pod redakcją Michała Białkowskiego

2013-10-09 14:44

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Studia w blasku Jasnej Góry

Niedziela częstochowska 39/2021, str. VII

[ TEMATY ]

studia

Instytut Teologiczny

Archiwum WIT

Nuda nie doskwiera studentom w przerwach między zajęciami

Nuda nie doskwiera studentom w przerwach między zajęciami

Wyższy Instytut Teologiczny im. Najświętszej Maryi Panny Stolicy Mądrości w Częstochowie to uczelnia inna niż wszystkie. Warto się przekonać, dlaczego tak jest.

Uczelnia otwiera swoje drzwi szeroko dla wszystkich, którzy chcą studiować teologię.
CZYTAJ DALEJ

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Imię Maryi na sztandarach

2025-09-13 13:24

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Gabara

Uroczystości odpustowe w parafii Najświętszego Imienia Maryi w Łodzi

Uroczystości odpustowe w parafii Najświętszego Imienia Maryi w Łodzi

W parafii Najświętszego Imienia Maryi odbyły się uroczystości odpustowe, które zgromadziły wiernych oraz delegacje z sąsiednich parafii. Na początku Mszy Świętej wszystkich przybyłych powitał proboszcz, ks. Maksymilian Pyzik, który podkreślał, że kościół noszący imię Maryi jest miejscem szczególnej łaski, w którym Bóg pragnie udzielać darów przez wstawiennictwo Matki Jezusa. Zachęcił wiernych, aby nie bali się powierzania Jej swoich trosk, bo Maryja prowadzi zawsze do Chrystusa i nigdy nie zostawia człowieka samego w potrzebie.

Centralnym punktem świętowania była uroczysta Msza św., której przewodniczył ks. Grzegorz Matynia, dyrektor Ośrodka Konferencyjno-Rekolekcyjnego w Porszewicach. Kapłan podzielił się osobistym doświadczeniem, które – jak przyznał – uczy pokory i otwartości. Opowiedział sytuację, gdy z dokumentami udał się do księgowej, a ta, zauważając błąd, usłyszała jego spontaniczne westchnienie: „Matko Boża, znowu coś pomyliłem”. Księgowa, zaskoczona, zapytała, czy wypada tak swobodnie wzywać imienia Maryi. To wołanie o ratunek i pomoc, a nie nadużycie – wyjaśniał kaznodzieja. – Maryję możemy i powinniśmy wzywać w każdej chwili, tak jak dziecko woła matkę, gdy czuje się zagubione. Ks. Matynia przypomniał, że święto Najświętszego Imienia Maryi ma głębokie historyczne korzenie. Wspomniał czasy króla Jana III Sobieskiego, który przed decydującą bitwą pod Wiedniem oddał swoje wojsko pod opiekę Matki Bożej i kazał wypisać Jej imię na sztandarach. – My również mamy wypisać to imię na sztandarach naszej codzienności – na planach, które tworzymy i w chwilach, gdy mierzymy się z przeciwnościami, np. z chorobą – zachęcał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję