Reklama

Kościół

Watykan

Produkował broń, dziś prezentował papieskie orędzie nt. pokoju

Niezwykłe świadectwo wybrzmiało w watykańskim Biurze Prasowym w czasie prezentacji papieskiego orędzia na Światowy Dzień Pokoju. Głos zabrał włoski inżynier, który przez lata był producentem broni, angażując się m.in. w doskonalenie min przeciwpiechotnych, a następnie przez 15 lat pracował nad rozminowywaniem krajów bałkańskich. Vito Alfieri Fontana podkreślił, że tylko 1 proc. światowej populacji zależy na produkcji i sprzedaży broni, 99 proc. ludzi chce żyć w pokoju.

[ TEMATY ]

Watykan

Światowy Dzień Pokoju

broń

PAP/EPA

Broń użyta w konflikcie syryjskim

Broń użyta w konflikcie syryjskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mężczyzna wyznał, że gdy był producentem broni, myślał, iż wojna jest zakorzeniona w ludzkiej duszy. „Przesłania wzywające do odpowiedzialności i solidarności zasługiwały na wzruszenie ramion, jeśli nie na ironiczny komentarz. Przedstawiciele przemysłu zbrojeniowego robią wszystko, co w ich mocy, by oferować klientom produkty, które zapewniają szybkie i skuteczne rozwiązania na wypadek wojny. Ważne jest to, że sprzedający i kupujący dostają dobrą ofertę” - podkreślił. Dodał, że wojny trwają latami, bo cała sztuczka handlarzy bronią polega na tym, by kontynuować dostawy w nieskończoność i mnożyć ceny „bo inaczej front się zawali”. Wyznał, że gdy w jego sercu pojawiały się jakieś moralne wątpliwości nt. jego pracy, szybko rozgrzeszał się mówiąc, że gdyby on nie wyprodukował min, zrobiłby je ktoś inny. Przyznał też, że praca w przemyśle zbrojeniowym zapewniała mu dobrą i stabilną pracę: „Na każdą zimną wojnę, która się kończyła, przychodziła kolejna np. na Bliskim Wschodzie”.

Sztuczne podsycanie konfliktów

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Włoski inżynier zaczął zmieniać myślenie pod wpływem pytań swoich dzieci, które chciały wiedzieć, dlaczego wybrał taką pracę, rosnącej presji opinii publicznej, która ujawniała dramatyczne konsekwencje min przeciwpiechotnych, a przede wszystkim dzięki rozmowom z ks. Tonino Bello, który zachęcił go do zastanawiania się nad jego życiem. Tym sposobem wyszedł, jak powiedział, z zamkniętej bańki przemysłu zbrojeniowego, który dotyczy 1 proc. populacji i dostrzegł miliardy ludzi, którzy marzą o życiu w pokoju. „Ojciec Święty powtarza, że świadomość pokoju zwykłych ludzi rozdarta jest przez kłamstwa, bezużyteczne nierówności, strach i brak środków do życia, które są na rękę niewielkiej mniejszości, która zarządza i podsyca wszelkiego rodzaju konflikty dla własnych celów” - podkreślił. Po zmianie życia przez piętnaście lat pracował przy rozminowywaniu na Bałkanach.

„Zero min” i „zero ofiar”

Vito Alfieri Fontana wyznał, że często pytano go, dlaczego ludzie, którzy żyją w pokoju, nie robią nic, by powstrzymać wojny. Wskazał, że pola minowe nie mają wielkiego znaczenia z punktu widzenia wojskowego, bo gdy pierwsza mina zostanie znaleziona, saperzy są w stanie otworzyć przejście dla wojska. Miny stają się realnym problemem dla ludzi, którzy wracają na swe tereny. „Znajdują zaminowane pułapki w studniach, przy generatorach prądu czy na polach, które mają wyżywić ich rodziny” - powiedział mężczyzna. Podkreślił, że przed światem stoją dwa wyzwania „zero min” i „zero ofiar” na terenach, które są zaminowane. Vito Alfieri Fontana zauważył, że przy obecnym rozwoju technologii w ciągu dziesięciu lat można by usunąć wszystkie miny na świecie. Warunkiem, by można było prowadzić takie działania, jest nie tylko dostępność środków, ale również trwający pokój.

Miny przyszłą zemstą

„Wielka wojna na Wschodzie wymaga teraz stawiania pól minowych, które będą miały niewielki wpływ z wojskowego punktu widzenia, ale będą stanowić przyszłą zemstę dla tych, którzy będą próbowali wrócić do swoich domów lub starać się zająć te opuszczone przez tych, którzy uciekli” - podkreślił mężczyzna. Retorycznie pytał, jaką winę ponoszą ludzie dotknięci wojną, głodem i wyzyskiem wobec reszty świata. Przypomniał, że według najnowszych szacunków na całym świecie jest rozmieszczonych od 20 do 30 mln min przeciwpiechotnych. Rozminowanie jednego metra kwadratowego terenu, to koszt zaledwie 50 eurocentów. Vito Alfieri Fontana wyznał, że on, człowiek, który produkował broń, jest poruszony tym, że może mówić teraz światu o pokoju i prezentować papieskie orędzie. „To ogromne przeżycie” - wyznał mężczyzna, który swą historię opowiedział w książce pt. „Ero l'uomo della guerra. La mia vita da fabricante di armi a sminatore”.

2024-12-12 15:34

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Wybitni przedstawiciele świata kultury na spotkaniu z papieżem, wśród nich Halina Frąckowiak

[ TEMATY ]

Watykan

Ks. Tomasz Lubaś

Tak wyjątkowej reprezentacji świata kultury z kilkudziesięciu krajów dawno nie było w Watykanie. Na spotkanie z papieżem Franciszkiem w Kaplicy Sykstyńskiej w piątek przybyli wybitni reżyserzy, pisarze, rzeźbiarze, piosenkarze. Jedyną osobą z Polski na spotkaniu z 200 artystami jest gwiazda piosenki Halina Frąckowiak.

To nadzwyczajne wydarzenie zorganizowano z okazji 50-lecia inauguracji kolekcji sztuki współczesnej w Muzeach Watykańskich.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: Czy papież Franciszek był podsłuchiwany przy użyciu systemu inwigilacji?

2025-03-04 07:20

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Czy papież Franciszek był podsłuchiwany przy użyciu systemu inwigilacji ? - to pytanie postawiono we Włoszech, gdy okazało się, że w ten sposób szpiegowany był przez telefon rozmówca papieża - ksiądz Mattia Ferrari, kapelan organizacji pozarządowej, ratującej migrantów na morzu.

Najpierw w lutym na jaw wyszło, że założyciel organizacji pozarządowej Mediterranea Saving Humans, znany włoski aktywista Luca Casarini był przez rok szpiegowany przez nieznany podmiot przy użyciu systemu inwigilacji izraelskiej firmy Paragon Solutions o nazwie Graphite. Wiadomość tę podali prawnicy NGO powołując się na informacje od zespołu badawczego Citizen Lab z Uniwersytetu w Toronto, który sprawdził telefon Casariniego.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Sztuka głoszenia i słuchania – kapłańska formacja wielkopostna

2025-03-04 09:22

[ TEMATY ]

dzień skupienia

diecezja świdnicka

Wielki Post

duchowieństwo

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Kapłani diecezji świdnickiej podczas wielkopostnego dnia skupienia

Kapłani diecezji świdnickiej podczas wielkopostnego dnia skupienia

W seminaryjnej kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy, w poniedziałek 3 marca odbył się wielkopostny dzień skupienia duchowieństwa diecezji świdnickiej.

W spotkaniu udział wzięło ponad 120 księży z dekanatów centralnych diecezji, którzy wsłuchiwali się w słowo Boże, konferencję duchową oraz praktyczne wskazówki duszpasterskie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję