W dniach 7-8 września 2013 r. odbędą się uroczystości jubileuszu 350-lecia obecności Ojców Kamedułów w Bieniszewie k. Konina, połączone z odpustem Matki Bożej Bieniszewskiej. Suma odpustowa zostanie odprawiona w niedzielę 8 września o godz. 12.00.
350 lat temu w Puszczy Bieniszewskiej powstał erem. Zamieszkali w nim zakonnicy, którzy w ciszy pustelni mieli modlić się za żyjących i za zmarłych. Tak jest do dziś. Kameduli od trzech i pół wieku w klasztorze na Sowiej Górze modlą się w intencji ludzkości. W tym roku wraz z lokalną społecznością przygotowują się do obchodów jubileuszu powstania eremu w Bieniszewie.
Jak głosi legenda przekazywana z pokolenia na pokolenie, miejsce wybudowania klasztoru wskazała Najświętsza Panienka 17-letniej dziewczynie z Kazimierza o imieniu Zofia, służącej u kmiecia Pawła. Szła ona nocą 20 listopada 1666 r. (w wigilię Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny) z rodzinnego Bochlewa do domu swego pracodawcy. Po drodze spotkała Panią ubraną w piękną suknię, która przez jezioro Skąpe zaprowadziła ją na wzgórze, gdzie stała samotna sosna. Tam dziewczyna ujrzała eremitów ubranych w białe habity i śpiewających na cześć Boga. Pani zapowiedziała, że w ciągu trzech lat na Sowiej Górze zamieszkają biali zakonnicy. Poleciła także Zofii, by o wszystkim rozgłaszała. Wkrótce też przybyli z Krakowa pierwsi zakonnicy i są tam do dziś.
Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Radomiu skazujący ginekologa na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Lekarz musi także zapłacić 6 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa tytułem kosztów postępowania - informuje Ordo Iuris.
W 2019 r. do lekarza zgłosiła się kobieta w ciąży. Ginekolog poinformował pacjentkę o możliwości i sposobie przeprowadzenia aborcji. Następnie umówił się z nią na konkretny dzień, kiedy aborcja miała zostać wykona oraz przyjął na jej poczet korzyść majątkową w wysokości 4 tys. zł. Tuż przed przeprowadzeniem aborcji do gabinetu lekarskiego wszedł jednak detektyw wynajęty przez pacjentkę. Kobieta wyjaśniła, że ciąża miała być przerwana wbrew jej woli, dlatego zgłosiła się po pomoc do biura detektywistycznego.
"Chcę zamówić pizzę"- tym zdaniem 10-letni chłopiec z okolic Rzymu uratował swoją matkę i rodzeństwo przed agresywnym ojcem, który ich bił. Dziecko zadzwoniło nie do pizzerii, ale pod numer alarmowy 112, gdzie zrozumiano, że jest to wołanie o pomoc.
Włoskie media uznały za przykład bohaterstwa postawę małego mieszkańca miasteczka koło Latiny, w stołecznym regionie Lacjum, który zadzwonił pod numer alarmowy, by uratować swoją rodzinę atakowaną przez agresywnego ojca. Zwraca się też uwagę na ogromny refleks operatora centrali, który w reakcji na prośbę o dostawę pizzy zapytał chłopca: "Czy jesteś w niebezpieczeństwie? Czy ktoś robi ci krzywdę?". Te pytania pozostały bez odpowiedzi, ale mężczyzna słyszał w tle krzyki i hałas.
73 proc. badanych jest za zakazem używania smartfonów w szkołach, 21 proc. uważa, inaczej. Przeciw są najczęściej najmłodsi badani, a za najstarsi respondenci – wynika z sondażu CBOS.
CBOS przypomina, że prawo krajowe nie reguluje korzystania przez uczniów ze smartfonów w szkołach i innych placówkach oświatowych. Ustalają one te zasady we własnym zakresie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.