Reklama

Polska

Abp Gądecki: głoszenie Ewangelii musi być zawsze potwierdzone czynami

Głoszenie Ewangelii musi być zawsze potwierdzone czynami - podkreślił abp Stanisław Gądecki, który w niedzielę przewodniczył uroczystej Sumie odpustowej sprawowanej ku czci Matki Bożej Królowej Aniołów we sanktuarium w Osiecznej koło Leszna.

[ TEMATY ]

odpust

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystia stanowiła kulminacyjne wydarzenie trwającego od 31 lipca Wielkiego Odpustu Porcjunkuli we franciszkańskim sanktuarium w Osiecznej, a przypadającego w 35. rocznicę koronacji cudownego wizerunku Matki Bożej Osieckiej koronami papieskimi. Na Mszę św., której przewodniczył metropolita poznański, przybyli pielgrzymi nie tylko z Wielkopolski, ale także ze Śląska, ziemi lubuskiej i Kaszub.

W homilii abp Gądecki podkreślił, że zgromadziło ich tutaj święto Matki Bożej Anielskiej, patronki franciszkańskiej kaplicy zwanej Porcjunkula w Asyżu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To patronalne święto przypadające w rocznicę poświęcenia tejże kaplicy posiada nadzwyczajne znaczenie dla wszystkich zakonów franciszkańskich. W tej maleńkiej kaplicy narodził się bowiem zakon braci mniejszych. Tam też miał swój początek zakon klarysek i w niej dokończył swojego żywota doczesnego święty ojciec Franciszek – przypomniał abp Gądecki.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, odnosząc się następnie do czytanego w liturgii ewangelicznego opisu cudownego rozmnożenia chleba i mięsa ryb i nakarmienia nimi tłumów na pustkowiu, zauważył, że jest zapowiedzią sakramentalnej uczty, czyli Eucharystii.

Reklama

– Cudowne rozmnożenie chleba jest nie tylko dowodem Jezusowego współczucia dla zgłodniałych, którzy słuchają Słowa Bożego. Jest czymś więcej, niż tylko budującym przykładem wzywającym do dzielenia się dobrami z potrzebującymi. Cud rozmnożenia chleba zwraca naszą uwagę na daleko cenniejszy dar, a mianowicie na samego Jezusa dającego siebie za pokarm, aby człowiek miał życie w obfitości – zaznaczył kaznodzieja.

Zwrócił również uwagę, że słowami: „Wy dajcie im jeść”, Jezus ustanowił uczniów „bliskimi współpracownikami swojej mesjańskiej działalności”, zachęcając ich do troski o potrzeby ludu.

Nazwa odpustu „Porcjunkula” (z łac. mała cząstka) wywodzi się od wybudowanego w IX w. kościółka, a dzisiaj bazyliki pw. Matki Bożej Anielskiej pod Asyżem. Tę zrujnowaną budowlę na początku XIII w. Pan Jezus nakazał odbudować św. Franciszkowi. Kiedy święty modlił się tam, ukazała mu się Maryja z Jezusem i zapytała, co chciałby otrzymać.

„Wówczas św. Franciszek poprosił o łaskę zyskania darowania kar za grzechy, które musimy odpokutować na ziemi lub w czyśćcu, dla każdego, kto po spowiedzi i przyjęciu Komunii św. nawiedzi to miejsce” – zaznacza w rozmowie z KAI franciszkanin o. Jesse Just, gwardian klasztoru w Osiecznej wyjaśniając, że to nic innego, jak odpust zupełny, dzięki któremu mamy szansę zaraz po śmierci znaleźć się w raju, tam gdzie przebywają aniołowie.

„Stąd też wzięła się nazwa odpustu: Matki Bożej Anielskiej, którego świadkami nadania byli sami aniołowie. Potwierdził go zresztą później, co zapowiedział św. Franciszkowi w wizji Pan Jezus, Jego wikariusz tu, na ziemi: papież Honoriusz III” – wyjaśnia gwardian dodając, że przywilej ten papież Paweł VI w 1967 r. rozciągnął także na inne kościoły franciszkańskie.

Pierwsi franciszkanie przybyli do Osiecznej w 1622 r. Pod koniec XVII w. ufundowano w tej miejscowości obecny klasztor, w którym znajduje się franciszkański nowicjat. Natomiast barokową świątynię wybudowano w pierwszej połowie XVIII w. według projektu znanego architekta Pompeo Ferarriego.

Równie długą historię ma znajdujący się w sanktuarium oo. franciszkanów obraz Matki Bożej Bolesnej tzw. Osieckiej. Powstał on około 1650 r., a wkrótce potem zasłynął niezwykłymi łaskami. Wizerunek ten przedstawia Maryję pochyloną nad śpiącym na jej kolanach Jezusem i opłakującą Go z powodu cierpień, których ma doświadczyć w przyszłości. Po ponad czterech wiekach kultu cudowny obraz został koronowany koronami papieskimi przez metropolitę poznańskiego abp. Jerzego Strobę 5 sierpnia 1979 r.

2014-08-04 06:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nauczyciel, wzór wiary i cnót

Niedziela szczecińsko-kamieńska 22/2022, str. IV

[ TEMATY ]

odpust

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Adam Szewczyk

Odpustowej Mszy św. przewodniczył bp Henryk Wejman

Odpustowej Mszy św. przewodniczył bp Henryk Wejman

Święty Stanisław daje nam przykład, że należy bardziej słuchać Boga niż ludzi – powiedział bp Henryk Wejman.

Za nami uroczystość św. Stanisława Biskupa i Męczennika jednego z głównych patronów Polski. Z uwagi na to, że data uroczystości zbiegła się tego roku z obchodami IV Niedzieli Wielkanocnej, przesunięto liturgiczną uroczystość.
CZYTAJ DALEJ

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w rocznicę śmierci Jana Pawła II 

2025-04-08 12:15

[ TEMATY ]

Giewont

Agata Kowalska

Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego ukarała mandatami po 500 zł dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II - 2 kwietnia o godz. 21.37 – rozświetliły krzyż na Giewoncie - dowiedziała się PAP. W tym celu dwóch mężczyzn na szczyt wyniosło lampy akumulatorowe.

Rozświetlenie krzyża w hołdzie papieżowi Polakowi zostało zapoczątkowane w 2005 roku, w dniu pogrzebu Jana Pawła II. Jak co roku, także tym razem poświata ze szczytu była dobrze widoczna z Zakopanego i wzbudziła duże zainteresowanie mieszkańców oraz turystów.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy w rocznicę katastrofy smoleńskiej: To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości

2025-04-10 20:43

[ TEMATY ]

Warszawa

Abp Adrian Galbas

rocznica katastrofy

PAP/Radek Pietruszka

“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.

- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję