Reklama

Jasna Góra

Ks. Oko na celowniku „Wyborczej” i „Polityki”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W związku z napastliwymi publikacjami w „Polityce” i „Gazecie Wyborczej” ks. dr hab. Dariusz Oko z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie w rozmowie z redaktorem Katolickiej Agencji Informacyjnej Przemysławem Radzyńskim cytuje jeden z listów, jaki otrzymał w związku z tymi publikacjami: „Gratuluję też oplucia w «Polityce», to spora nobilitacja dla porządnego człowieka w ogóle, a dla kapłana w szczególności. Na pewno nie jest to przyjemne, ale świadczy o tym, że dużo Księdzu zawdzięczamy”. To nobilitacja także dla naszego pisma, ponieważ „Polityka”, pisząc o ks. Oko, powołuje się m.in. na wywiad zamieszczony w „Niedzieli”.

Reklama

Na pytanie, jak odbiera publikacje na swój temat, ks. Oko odpowiada: „Jeżeli z taką zajadłością lżą mnie najwięksi wrogowie Kościoła, to widocznie dobrze mu służę”. Przypomina, że w swoich wypowiedziach zawsze opiera się na „solidnych badaniach naukowych”, które wszystkim chętnie udostępnia (potwierdzam, sama otrzymałam takie opracowania m.in. dotyczące światowych badań nad homoseksualizmem i kalendarium zmian świadomości odnośnie do homoseksualizmu - A.C.). Zachęca też adwersarzy do zgłębiania problemu, gdyż „wyśmiewanie i insynuacje są łatwiejsze niż rzetelne studiowanie (...), a takie zachowanie świadczy o intelektualnej mizerii autorów. Przypomina to styl komunistycznych «cyngli» dziennikarskich, którzy dostali zlecenie na kogoś, więc je wykonują”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na pytanie dziennikarza o przyczynę tych publikacji właśnie teraz, ks. Oko odpowiada: „Widocznie staję się przeszkodą w ofensywie totalnej ideologii «gender»”. W ostatnich latach ks. Oko wystąpił w wielu programach telewizyjnych o wielomilionowej widowni, gdzie ze spokojem i wielkim szacunkiem dla przeciwnika dyskutował „na argumenty, a nie na wyzwiska”.

O tym, jak ważne zagadnienia porusza i jak to czyni, świadczą codzienne zaproszenia do nowych wystąpień, wywiadów, artykułów i wykładów, także z zagranicy. Ksiądz Profesor otrzymuje podziękowania od czytelników, widzów, ale też ze świata nauki i Kościoła.

Nie jest łatwo mówić o problemach trudnych językiem dostępnym dla przeciętnego człowieka. Nie jest łatwo, tym bardziej że za ideologią „gender” stoją instytucje międzynarodowe i europejskie. Jednak ks. prof. Oko śmiało, powołując się na statystyki, badania i autorytety, wyjaśnia zagrożenia, jakie są udziałem lewackich środowisk, szerzących ideologie podważające podstawowe wartości, na których zbudowana została nasza cywilizacja.

Reklama

Na pytanie o kwestionowanie naukowych wywodów Ksiądz Profesor przytacza podziękowania za swoje artykuły od papieży Jana Pawła II i Benedykta XVI, przywołuje postać promotora i opiekuna naukowego kard. Mariana Jaworskiego i kard. Stanisława Nagyego, a także ks. Józefa Tischnera i wielu innych. „Niedawno na Radzie Wydziału Filozoficznego UPJPII w Krakowie - mówi - w tajnym głosowaniu nad powierzeniem mi kierownictwa Katedry Filozofii Poznania na 15 głosujących profesorów 15 głosowało na «tak». A jest to Wydział m.in. ks. Tischnera, abp. Życińskiego, o. Kłoczowskiego, prof. Tarnowskiego i ks. Hellera”.

Na żądania publicystów „Polityki” i „Gazety Wyborczej”, by hierarchowie przywołali ks. Oko do porządku, Ksiądz Profesor mówi o wyobcowaniu dziennikarzy z Kościoła: „Jaki jest stan umysłu dziennikarzy, których chlebem powszednim są ataki na biskupów, a potem jeszcze usiłują im dyktować, kogo oni z kolei mają atakować”.

Czy wycofa się Ksiądz ze swojej działalności komentatorsko-publicystycznej? - pyta na zakończenie rozmowy dziennikarz KAI. „Na pewno się nie wycofam. (...) Krytyki uświadomiły mi m.in., że w moich pierwszych tekstach może za mało był widoczny wielki szacunek, jaki żywię do każdego człowieka, w tym także do osób homoseksualnych i dla lewackich ideologii. A tyle się o nich i od nich nauczyłem przez te 8 lat. Zobaczyłem, jak nieraz strasznie cierpią w konsekwencji swoich błędnych wyborów. (...) Wspierają moje działania i teksty właśnie z głębi swojego trudnego, całożyciowego doświadczenia. To mnie szczególnie cieszy, że akurat tacy ludzie uznają, iż te zmagania prowadzę także dla nich i o nich. Przecież do istoty mojego kapłańskiego powołania należy pokorna pomoc siostrom i braciom w tym, co najważniejsze, w budowaniu i pogłębianiu wiecznej wspólnoty z Bogiem i ludźmi. (...) niezależnie, jaką cenę musi się za to zapłacić” - tymi słowami kończy rozmowę Ksiądz Profesor.

Tym, którzy pragną pogłębiać problematykę, którą porusza w swojej publicystyce ks. Dariusz Oko, polecamy książkę „Bóg kocha homoseksualistów”, której Ksiądz Profesor jest współautorem. Książka, prezentowana na tegorocznych Targach Wydawców Katolickich w Warszawie, opublikowana została przez Wydawnictwo AGAPE i zawiera teksty publikowane na łamach „Miłujcie się”.

2013-08-12 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Filipiny: porwany ksiądz już na wolności

[ TEMATY ]

ksiądz

a.anis / Foter.com / CC BY-ND

Porwany na Filipinach katolicki duchowny odzyskał wolność. Ks. Michael Ufana wraz z ponad stu innymi osobami został uprowadzony przez Narodowy Front Wyzwolenia Moro jako zakładnik.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Filoteos zakłada okulary

2025-08-19 11:18

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Był rok 1873, kiedy metropolita Konstantynopola Filoteos Bryennios otoczył się księgami biblioteki Hospicjum św. Krzyża. Pogrążony w lekturze, natrafił na manuskrypt pochodzący z XI stulecia. Hierarcha zanurzył się lekturze… Już w pierwszych zdaniach wyczytał: „Dwie są drogi, jedna droga życia, a druga śmierci – i wielka jest różnica między nimi. Oto droga życia: Przede wszystkim będziesz miłował Boga, który cię stworzył, następnie zaś bliźniego twego jak siebie samego, a czego nie chcesz, by ktoś ci robił, tego wszystkiego i ty także nie rób drugiemu”.

Odkryty przez Filoteosa apokryf, któremu nadano tytuł Nauka Dwunastu Apostołów, jest bardzo wczesny. Badacze datują go na koniec pierwszego stulecia, a jako miejsce jego powstania wskazują Syrię. Przytoczony powyżej fragment mógłby stać się doskonałym komentarzem do słów Jezusa, zanotowanych przez Łukasza w tym samym mniej więcej czasie: „Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa, i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi” (Łk 13,29-30). Jeśli sprawiedliwi przyjdą do królestwa Bożego, to kroczyć tam będą drogą życia – musiał myśleć Filoteos – a na niej drogowskazem jest przykazanie miłości Boga i bliźniego. Wskazanie na cztery strony świata dzisiejszemu czytelnikowi Ewangelii wydaje się zupełnie zrozumiałe, jednak pierwszych słuchaczy Nauczyciela z Nazaretu słowa te musiały szokować. Przecież królestwo Boże przeznaczone jest tylko dla wybranych, dla należących do narodu Boga, dla Żydów, którzy odziedziczyli obietnice dane Abrahamowi! Mówiąc o czterech stronach świata, Jezus włącza w zbawcze oddziaływanie Boga także pogan. To właśnie oni, choć przez wyznawców judaizmu uznani byli za ostatnich, staną się pierwszymi!…
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz przyjaciela bł. ks. Popiełuszki

Dzisiaj wierni parafii św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu, przyjaciele i znajomi ze stolicy oraz innych regionów Polski, w tym działacze NSZZ „Solidarność” uczestniczyli w jubileuszowej Eucharystii w 90. rocznicę urodzin ks. kanonika Czesława Banaszkiewicza.

Mszy św. w żoliborskim sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki przewodniczył dostojny jubilat w koncelebrze z ks. Karolem Oparcikiem, proboszczem parafii i kustoszem sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję