Reklama

Modlitwy Nocy Betlejemskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czas Bożego Narodzenia wprowadza każdego z nas w trochę inny świat. W sercach próbuje zagościć radość, nadzieja i przyjaźń. Z ludzkiego tylko punktu widzenia świąteczny czas wydobywa z naszych serc dużo pozytywnych uczuć. Ciepło i łagodność serca powodują, że bunt, agresja, złośliwość tracą swoją ostrość.
Cisza betlejemskiej Nocy przenosi nas także do krainy naszego dzieciństwa. Przypominamy życzliwe nam osoby, których już na tym świecie nie ma, miejsca, gdzie jako dziecko czuliśmy się dobrze, czasy pierwszych przyjaźni, zauroczeń, dobrych przywiązań.
Z perspektywy Bożego Narodzenia historia naszego życia wydaje się być lepsza, łagodniejsza, bardziej opromieniona dobrem. Świat zaś w blasku gwiazdy betlejemskiej okazuje się bardziej cichy i pokorniejszy.
Ludzie doświadczają także więcej piękna Jest ono bardziej wyeksponowane niż w innych okresach roku. Bardziej jaśnieje ono w rodzinie, mieście i świecie. Odczytać je możemy w oczach ludzi łamiących się opłatkiem, ubierających choinkę, śpiewających kolędy, zmierzających na Pasterkę.
Najwymowniejsze stają się jednak znaki miłości. Przejawiają się one w uprzejmości, słowach: dziękuję, przepraszam, znakach pamięci umieszczonych na kartce z życzeniami, liście, upominku przekazanym z serca.
Najpiękniejsze są jednak momenty, gdy w czas radości betlejemskiej ktoś odnajdzie światło nadziei, pojedna się z bliźnim, do którego czuł żal i niechęć, czy też podzieli się z serca słowem lub wartościami materialnymi z tymi, którzy odczuwają ich dotkliwy brak.
Piękne doświadczenia ludzkiego serca związane ze świętami mają związek z różnorodnością betlejemskich modlitw.
Jako pierwsza na modlitwie betlejemskiej Nocy trwała Maryja. To ona dziękowała Najwyższemu za nowo narodzone Dziecię. Po ludzku być może nie była pewna, kim dokładnie jest jej Syn, ale swoją wiarą wielbiła już Syna Bożego. Przez modlitwę cały świat Jej serca skupił się na Mesjaszu.
Modlitwa rozsądku i spokojnego serca towarzyszyła Józefowi. Po nieudanych próbach zdobycia lokum na przenocowanie dziękował Bogu za zatrzymanie się w skromnej grocie, która okazała się bardziej przyjazna, aniżeli można było przypuszczać. Józef prosił zapewne Boga także, aby w tych warunkach Dziecię nie przeziębiło się, a Maryja nie przemęczyła się z powodu nadmiaru pracy.
Modlitwy adoracji i radości towarzyszą chórom anielskim. Ich obecność świadczy o dobroci i przychylności Boga względem ziemi. Modlitwa aniołów to znak, że niebo nie jest daleko od ziemi. Co więcej, niebo pragnie zagościć do ludzi prostego i otwartego serca. To wyrażają słowa "Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli".
Szczególne znaczenie ma modlitwa betlejemskich pastuszków. Ona jako wezwanie Boże budzi ich. Słyszą modlitwę. Towarzyszy im w zwołaniu się i przygotowywaniu darów, które zaniosą Jezusowi. Modlitwa jest w ich postawie, biegu do groty narodzenia, pokłonach i wzroku zadziwienia. Jakże piękna postawa ludzi ubogich i prostego serca.
Mędrcy zdążający za gwiazdą być może nie myśleli, że się modlą. Ich postawa poszukiwania jest podświadomym nawiązywaniem kontaktu z Bogiem. Nie wystarczyła im mądrość, nie potrafili zidentyfikować miejsca narodzenia Mesjasza. Wznieśli wzrok ku górze. Prowadził ich Bóg. Gdyby nie było modlitewnego, choć nieokreślonego zaangażowania serca, nie dotarliby do Betlejem. To między innymi im zawdzięczamy powiedzenie, że szczere szukanie prawdy jest modlitewną drogą.
Tradycja pokazuje, że betlejemska Noc całe stworzenie kieruje ku Bogu: gwiazdy, okolica Betlejem, światło i zwierzęta - to wszystko odczuwając Boga, okazuje się jakże przyjazne człowiekowi.
Duch Święty i nas pragnie włączyć w modlitewny klimat betlejemskiej Nocy. Podejmujmy Jego natchnienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

2024-03-26 18:40

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: niektórzy rządzący usiłują zafundować narodowi holokaust nienarodzonych

2024-03-29 10:20

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

kalwaria

Kalwaria Zebrzydowska

Archidiecezja Krakowska

Abp Marek Jędraszewski, zwracając się w Wielki Piątek do pielgrzymów w Kalwarii Zebrzydowskiej, apelował o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Mówił, że niektórzy rządzący w imię wolności kobiet usiłują "zafundować narodowi kolejny holokaust nienarodzonych".

Metropolita krakowski, mówiąc do dziesiątków tysięcy wiernych, wskazywał, że nowożytna Europa nie chce mieć niż wspólnego z Chrystusem i Ewangelią, nie chce słyszeć o Bogu, który przejmuje się losem człowieka. W imię czystego rozumu potępia wiarę, ogłaszając ją jako zabobon.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję