Reklama

Niedziela Częstochowska

Pod opieką Apostołów Piotra i Pawła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 1 stycznia 2012 r. proboszcem parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Częstochowie jest ks. Janusz Wojtyla. Poprzedni proboszcz, ks. prał. Eugeniusz Wieczorek nadal posługuje w parafii, włączając się w pracę całego zespołu duszpasterskiego, do którego należą wikariusze ks. Łukasz Dybowski i ks. Adam Polak. - „Jakie to smutne, że tyle parafii jest zamkniętych” - te słowa Ojca Świętego Franciszka stały się dla mnie inspiracją, by parafia nasza była bardziej otwarta na człowieka, coraz odważniejsza, by „wyjść”, aby nieść Chrystusa innym - mówi ks. Wojtyla. - Chodzi o to, by coraz bardziej otwierać drzwi naszych serc, naszego życia, naszej parafii - dodaje.

O parafii stało się głośno, gdy rozpoczęła akcję zbierania makulatury na misję. Dziś studnia dla Sudanu jest już wybudowana. Pierwszy raz woda zaczęła z niej płynąć na Wielkanoc tego roku. Akcja zbierania makutury trwa jednak dalej. Spotkała się z życzliwym przyjęciem parafii częstochowskich i podczęstochowskich, które także się w nią włączyły. - By coś zaistniało, potrzeba człowieka, który otworzy się na Boże natchnienie i zacznie działać - mówi proboszcz. - Takim człowiekiem w tym wypadku stała się pani Stenia Kreczko należąca do Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, który bardzo czynnie podjął to dzieło - dodaje. Studnia w Sudanie nosi imię bł. Anieli Salawy. Jest to związane z bardzo osobistym doświadczeniem pani Stefanii, która za przyczyną błogosławionej wyprosiła łaskę uzdrowienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Marzyłem o chórze w parafii. I udało się - mówi ks. Wojtyla. - Już od ponad roku chór działa pod dyrekcją pana Włodzimierza Krawczyńskiego. Próby odbywają się kilka razy w tyodniu, dzięki temu chór staje się coraz bardziej profesjonalny. Obecnie chór liczy 30 osób. Oczywiście w parafii jest organista, pan Czesław Lis, grający na każdej Mszy św. w niedziele i w dni powszednie - podkreśla ks. Wojtyla.

Reklama

Chór parafialny to nie jedyny zespół śpiewaczy. Przy parafii działa także chór dziecięcy „Skarby Maryi”, do którego należy 36 dziewczynek, śpiewających pod kierunkiem wikariusza ks. Łukasza i sióstr od Aniołów. W parafii jest też scholka młodzieżowa prowadzona także przez ks. Łukasza i siostę michalitkę.

Ks. Łukasz zajmuje się jeszcze jedną wspólnotą: ok. 30-osobową liturgiczną służbą ołtarza - ministrantami i lektorami. - Z zachwytem patrzę na ich postawę - mówi proboszcz. - Prawie wszyscy nadają się do seminarium (śmiech). Młodsi obserwują starszych i naśladują ich. Mimo presji grup rówieśniczych, są wierni Bogu i Kościołowi - dodaje. - Chcemy się również otworzyć na młodych, których związki z Kościołem są luźne albo nie ma ich wcale. Oni także mogą znaleźć miejsce w naszej wspólnocie, choćby poprzez przychodzenie na parafialne boisko, które staje się miejscem ewangelizacji - mówi proboszcz.

Na uwagę zasługują cotygodniowe spotkania Kręgu Biblijnego. Odbywają się w piątek po wieczornej Mszy św pod kierunkiem ks. Adama. - Ważna jest ta chwila wspólnej modlitwy i refleksji nad Biblią, zwłaszcza nad czytaniami niedzielnymi - podkreśla ks. Wojtyla.

W parafii bardzo aktywnie działa Anielska Misja Wspierania Kapłanów. Modli się za swoich duszpasterzy i wszystkich kapłanów w każdy czwartek na adoracji w kaplicy Matki Bożej Fatimskiej. - Trzeba w tym miejscu powiedzieć, że w naszej parafii trwa przez cały dzień adoracja Najświętszego Sakramentu - mówi ks. Janusz. Ksiądz Proboszcz spotyka się ze wspólnotami starszych parafian: wspólnotą Żywego Różańca złożoną z 5 róż (100 osób) i Franciszkańskim Zakonem Świeckich. - Jestem zbudowany ich postawą. Wiele z tych osób codziennie jest obecnych na Mszy św. - dodaje.

O pracy parafii, nowych inicjatywach, ze szczególnym akcentem położonym na inicjatywy młodzieżowe informuje gazetka parafialna „Piotr i Paweł”. Ukazał się już 10. numer pisemka redagowanego przez ks. Łukasza.

Reklama

W parafii liczącej 6 tys. wiernych mieszka wiele młodych rodzin, które uczestniczą w Eucharystii z dziećmi. Duszpasterze pragną otoczyć je szczególną opieką. Rodziny chętnie zaangażowały się w przygotowanie festynu parafialnego, wykazując wiele inicjatywy w tworzeniu programu, poszukiwaniu sponsorów i pracach przygotowawczych. W pracę nad tym świętem parafii poprzedzającym święto patronów: Apostołów Piotra i Pawła włączyła się cała wspólnota parafialna.

Wielkim bogactwem parafii są zakony. Domy zakonne na Lisińcu ma 7 zgromadzeń żeńskich - siostry karmelitanki, Córki św. Francisza Serafickiego, dominikanki, michalitki, siostry od Aniołów (prowadzą świetlicę dla dzieci „Deska”), katarzynki, służebnice Najświętszej Krwi Chrystusa, i jedno męskie - księża Chrystusowcy.

Na terenie parafii znajduje się m.in. Centrum Ruchu Światło-Życie oraz dom Wspólnoty Przymierza Rodzin „Mamre”.

* * *

Dekret o utworzeniu ekspozytury Lisiniec-Grabówka podpisał pierwszy biskup częstochowski Teodor Kubina 1 sierpnia 1944 r. I ta data stanowi początek wspólnoty Świętych Apostołów Piotra i Pawła położonej w częstochowskiej dzielnicy Lisiniec. Pierwszym proboszczem został ks. Franciszek Gryglewicz, który na kaplicę zaadaptował salę po przedszkolu w domu przy ul. Lubelskiej. Po wkroczeniu do Częstochowy wojsk sowieckich 16 stycznia 1945 r. Lisiniec został wysiedlony. Wojsko zabrało również kaplicę. Na potrzeby kościoła zaadaptowano barak z pobliskiej kopalni „Anna”. W ołtarzu głównym miejsce znalazł obraz Matki Bożej Bolesnej, zwanej Lisiniecką. Świątynię sukcesywnie rozbudowywano. Wzniesiona została również plebania. Na Liszce powstaje cmentarz parafialny. Po wyrzuceniu religii ze szkół katecheza dzieci i młodzieży odbywa się w salce przykościelnej, a następnie w przystosowanych do tego celu zabudowaniach gospodarczych parafii.
Po śmierci ks. Franciszka Gryglewicza (1957) proboszczem parafii zostaje ks. Antoni Perzyna, a następnie ks. Józef Barczyk, który po pożarze świątyni w 1959 r. potajemnie razem z parafianami w ciągu kilku miesięcy odbudowuje kościółek. Okazały gmach współczesnej świątyni parafialnej powstał według projektu arch. Zbigniewa i Andrzeja Białkiewiczów w czasie pełnienia funkcji proboszcza przez ks. Stanisława Kądziołkę, któremu pomagał ówczesny wikariusz ks. Zdzisław Gilski. Świątynię wybudowano na placu nabytym od Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstanek. Poświęcił ją w 1987 r. bp Stanisław Nowak. W kolejnych latach została wybudowana plebania z salkami katechetycznymi.
Na początku lat 90. proboszczem parafii został ks. prał. Eugeniusz Wieczorek. Świątynia parafialna wzbogacona została o marmurowe ołtarze i posadzkę w prezbiterium. W oknach zainstalowano witraże. Wybudowano dzwonnicę, kaplicę przedpogrzebową i kapliczki Siedmiu Boleści Matki Bożej. Powstał podjazd dla osób niepełnosprawnych i starszych. Powiększony został teren cmentarza. W dolnym kościele usytuowano kaplicę Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu.
Z parafii pochodzą księża: Kazimierz Najman, Tomasz Wrona, Włodzimierz Cyran, Jarosław Woch, Andrzej Rykała, Tomasz Dyjan, o. Ireneusz Wysokiński OP, o. Robert Makulski OFM i neoprezbiter ks. Mariusz Kocoł.

2013-07-03 12:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

600-lecie parafii w Sokołowie Podlaskim

Niedziela podlaska 33/2015, str. 1, 8

[ TEMATY ]

parafia

Grzegorz Wierzbicki

„Sześćset lat, Maryjo, z nami jesteś...” – te słowa zapewne powtarza dziś wielu sokołowian. W tym roku dane jest nam świętować wielki jubileusz – 600-lecie konkatedralnej parafii pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny i z rozrzewnieniem wspominać burzliwe jej dzieje, a także podziwiać heroiczność naszych przodków

Historia jej rozpoczyna się 12 maja 1415 r., kiedy to Mikołaj Sepieński, doradca i sekretarz wielkiego księcia Witolda, ufundował pierwszy kościół pw. Trójcy Przenajświętszej, św. Michała Archanioła, św. Małgorzaty Dziewicy i Męczennicy. Pierwszy proboszcz ks. Jan Czamsor otrzymał plac pod plebanię z wikariatem i szkołą oraz staw z młynem w pobliżu tego placu, a także Przeździatkę z „przynależnościami”. Kolejny drewniany kościół wybudowany został w 1632 r. przez ks. Stanisława Naborowskiego, zarządzającego parafiami w Sokołowie, Nurze i Czerwonce. W 1800 r., staraniem ks. Tomasza Kosieradzkiego, wybudowano nowy kościół parafialny, gdyż poprzednia świątynia spłonęła w 1798 r. w pożarze, który strawił prawie całe miasto. Nowy kościół pw. św. Michała Archanioła był również drewniany i uległ kolejnemu pożarowi 3 października 1817 r. W związku z tym ówcześni właściciele Sokołowa Karol Kobyliński i jego żona Franciszka ufundowali nowy, tym razem murowany, kościół pw. św. Michała Archanioła. Budowa trwała od 1820 do 1826 r. W 1826 r. cmentarz przykościelny otoczono murem. Po 1836 r. przy bramie na osi głównego wejścia do świątyni wybudowano dzwonnicę. Kościół wzniesiony przez Kobylińskich nie przetrwał II wojny światowej. W nocy z 26 na 27 lipca 1944 r. sowieckie wojska zbombardowały miasto, w wyniku czego kościół oraz plebania i wikariat uległy zniszczeniu. Na miejscu zburzonej świątyni parafialnej w 1948 r. przystąpiono do wznoszenia obecnego kościoła pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Fundamenty poświęcił w czasie wizytacji kanonicznej 5 września 1948 r. biskup siedlecki Ignacy Świrski. Prace budowlane, którymi kierował ks. kan. Stanisław Pielasa, proboszcz sokołowski, ukończono w 1953 r. W tym samym roku z Piekar Śląskich została przywieziona rzeźba Matki Bożej i została umieszczona w głównym ołtarzu. Obok ołtarza zbudowano kaplicę z figurą Jezusa Miłosiernego. W 1983 r. ukończono wznoszenie wieży wieńczącej fasadę świątyni. Za czasów probostwa ks. Jana Sobechowicza zbudowano nowy ołtarz główny i uzupełniono wyposażenie. W 1992 r. na mocy bulli papieża Jana Pawła II kościół został podniesiony do rangi konkatedry. W 1999 r. do tylnej elewacji kościoła dostawiono drewniany ołtarz polowy, będący częścią ołtarza zbudowanego w Drohiczynie z okazji wizyty Jana Pawła II. Z dniem 6 sierpnia 2003 r. bp Antoni Dydycz zezwolił na całodzienną adorację Najświętszego Sakramentu – w środę i czwartek. W latach 2006-2015 – staraniem obecnego proboszcza ks. Andrzeja Krupy – odnowiono elewację wewnętrzną i zewnętrzną konkatedry, w oknach wstawiono witraże. W świątyni, w stylu neogotyckim, zbudowano drewnianą chrzcielnicę i dwa boczne ołtarze, w jednym umieszczono obraz św. Rocha, a w drugim krzyż oraz relikwie wielu świętych i błogosławionych. Przebudowano ołtarz główny oraz stalle. W związku z uroczystościami jubileuszowymi w dniach 17-22 sierpnia będą odbywały się misje, a poprowadzi je ks. Zbigniew Sobolewski, dyrektor Dzieła Pomocy „Ad Gentes”. Jubileuszowa Msza św. będzie sprawowana 23 sierpnia o godz. 12.30 pod przewodnictwem prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka w koncelebrze z biskupami drohiczyńskimi i siedleckimi oraz wielu kapłanami. Bp Tadeusz Pikus dokona konsekracji naszej świątyni, konsekracji naszych serc dokonamy podczas misji.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję