Reklama

W wolnej chwili

Już niedługo nowy film twórców „POWOŁANY” oraz „POWOŁANY 2”!

Twórcy filmów „POWOŁANY” oraz „POWOŁANY 2” rozpoczynają produkcję filmu o miłości Jezusa przez pryzmat objawień Alicji Lenczewskiej, polskiej mistyczki, która przez blisko 25 lat otrzymywała i zapisywała słowa Zbawiciela odkrywając niezwykłe tajemnice rzeczywistości duchowej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Alicja Lenczewska na przestrzeni kilkudziesięciu lat przeżywała osobiste spotkania z Jezusem notując ich treść. Choć przez pierwszą część życia żyła z dala od Kościoła, to w wieku 51 lat przeżyła głębokie doświadczenie spotkania żywego Boga. Od tego momentu otrzymała wyjątkowy dar słyszenia i widzenia Jezusa. Niewiele osób zdawało sobie sprawę z jej nadnaturalnych spotkań, które trwały nieprzerwanie przez blisko 25 lat – mówi reżyser Jan Sobierajski.

“To, co zapisujesz, jest po to, aby ludzie zrozumieli, że Ja chcę mówić do każdego, by pokierować nim, ustrzec od zła i wprowadzić na drogę zbawienia. Jestem przy każdym człowieku, w każdej chwili jego życia. Trzeba pragnąć Mnie usłyszeć, słuchać i wykonywać to, co wskazuję – pragnąć żyć według pouczeń Moich” – te i wiele innych słów skierował sam Jezus do Alicji Lenczewskiej. Przekazane zaraz po jej śmierci notatki zostały przebadane przez komisję powołaną w diecezji szczecińsko-kamieńskiej. Po dokładnej analizie wydano komunikat, w którym oświadczono, że dzienniki Alicji Lenczewskiej „mają niezwykłą teologiczną i duchową głębię i są w pełni zgodne z nauczaniem Kościoła Katolickiego”. Za zgodą władz kościelnych zostały oddane do druku. Sprzedały się w nakładzie kilkudziesięciu tysięcy egzemplarzy stając się dla ogromnej rzeszy ludzi duchowym drogowskazem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wobec takiej historii trudno przejść obojętnie. Widzimy, że w przestrzeni publicznej coraz częściej mówi się o objawieniach Jezusa skromnej Alicji Lenczewskiej, dlatego postanowiliśmy pokazać historię jej życia na wielkim ekranie. Już teraz wiemy, że będzie to film o niesamowitej miłości, której moc może odmienić życie każdego człowieka - podkreśla Jan Sobierajski.

Twórcy filmu chcą połączyć fragmenty rozmów zapisanych w dzienniku z niezwykle barwnym życiorysem Alicji Lenczewskiej, która przez prawie pół wieku szukała szczęścia i miłości w tym, co oferuje świat. W tworzenie scenariusza zaangażowała się rodzina i bliscy Alicji, którzy znali ją osobiście.

W rolach głównych wystąpią uznani polscy aktorzy – dodaje Andrzej Kocuba, który jest współproducentem filmu. - Chcemy stale podnosić jakość w realizowanych przez nas projektach, stąd chcemy zapraszać do naszych filmów jak najlepszych specjalistów. Zdjęcia chcemy rozpocząć w ciągu najbliższych miesięcy, tak żeby film mógł się ukazać już niedługo w kinach w całej Polsce.

Producentem filmu jest Fundacja Filmowa „Powołany”, która wraz z tysiącami darczyńców stworzyła takie filmy jak „POWOŁANY” oraz „POWOŁANY 2”. Twórcy filmu w tym roku zostali uhonorowani nagrodą medialną Totus Tuus imienia bp. Jana Chrapka za trzyczęściowy film „Tętno” opowiadający o życiu w kontekście aborcji oraz 1. miejsce na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym „Niepokalana” za produkcję „POWOŁANY 2”, który w kinach zobaczyło blisko 90 000 widzów.

Św. Maksymilian Kolbe powiedział, że jeśli nie będziemy mieć katolickich mediów to nasze świątynie w przyszłości będą puste. To proroctwo niestety realizuje się na naszych oczach. Chcemy wyjść naprzeciw tej wielkiej transformacji społeczeństwa. – podkreśla Andrzej Kocuba. Z powodu tematyki jaką poruszamy w naszych filmach jest bardzo trudno znaleźć finansowanie na takie projekty. Aby film mógł powstać potrzebne jest wsparcie darczyńców. Każdy może zostać współtwórcą tej wyjątkowej produkcji. Wierzymy, że z Bożą pomocą uda nam się ukończyć i to dzieło - podsumowuje Jan Sobierajski.

Więcej informacji oraz możliwości zostania współtwórcą filmu na stronie: https://pomagam.pl/mistyczka

2024-10-24 09:10

Oceń: +4 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wypłynąć na głębię

Naszą kulturę cechuje powierzchowność. Z tej powierzchowności rodzą się małe niezrozumienia, a nieraz wielkie dramaty. Aby ich uniknąć, trzeba wypłynąć na głębię

Teoretycy komunikacji interpersonalnej mówią, że przy pierwszym spotkaniu między dwiema osobami najbardziej liczy się pierwszych kilka sekund. To wtedy decyduje się, czy kogoś polubimy, czy nie, czy zapałamy sympatią, czy będziemy czuli antypatię. Tyle że przez pięć sekund z całą pewnością nie poznamy człowieka, a nasza opinia o nim będzie z dużym prawdopodobieństwem niesprawiedliwa. Piszę o tym, aby przekonać, że żyjemy w kulturze – i to w wielu wymiarach – powierzchowności. Nie chce się nam, z różnych powodów, wypłynąć na głębię. I można by na to machnąć ręką, przejść obok tego obojętnie, gdyby czasem ta powierzchowność nie decydowała o życiu lub o śmierci, o wojnie lub o pokoju, o miłości albo o pogardzie. Paradoksem jest, że w naszych czasach, choć nie tylko, o tym, co istotne, decydować może często to, co mało albo wcale nieistotne, dostrzegalne właśnie w tych kilku sekundach. O dramatach, które może powodować taki mechanizm, świadczy choćby sytuacja w Nigrze, w którym spokojni dotąd sąsiedzi – muzułmanie zemścili się na chrześcijanach, burząc ich kościoły za to tylko, że karykatury Mahometa ukazały się w piśmie wydawanym w Europie, w piśmie, które z chrześcijaństwem nie tyle nie ma nic wspólnego, ile jest mu otwarcie – podobnie jak i każdej innej religii – wrogie.
CZYTAJ DALEJ

Cudowne odnalezienie relikwii i wyjątkowa kanonizacja. W kwietniu mijają ważne rocznice związane ze św. Andrzejem Bobolą

2025-04-11 12:00

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

W kwietniu mijają dwie ważne rocznice związane z patronem Polski św. Andrzejem Bobolą - 17 kwietnia rocznica jego kanonizacji w 1938 r. w Rzymie, a 19 kwietnia rocznica odnalezienia w Pińsku (obecnie na Białorusi) jego ciała, zachowanego od rozkładu. Oba te wydarzenia odbyły się w niezwykłych okolicznościach - przypomina portal andrzejbobola.info.

Jezuita o. Andrzej Bobola zginął śmiercią męczeńską 16 maja 1657 r. z rąk Kozaków podczas wojen, jakie nękały wtedy nasz kraj.
CZYTAJ DALEJ

Droga Krzyżowa w noclegowni

2025-04-11 22:34

ks. Łukasz Romańczuk

Droga Krzyżowa w noclegowni św. Brata Alberta przy ul. Małachowskiego

Droga Krzyżowa w noclegowni św. Brata Alberta przy ul. Małachowskiego

Dziś w Noclegowni św. Brata Alberta we Wrocławiu przy ul. Małachowskiego odbyło się nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Obecni byli delegaci Caritas Archidiecezji Wrocławskiej oraz klerycy Metropolitalne Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu.

Nabożeństwo Drogi krzyżowej w naszej noclegowni było inicjatywą Pawła Trawki, jałmużnika biskupiego. Jako organizacja pomagająca osobom w kryzysie bezdomności, mamy swoją tradycję w Kościele katolickim i staramy się także troszczyć o sprawy wiary. Dziś mamy piątek, niedługo Wielki Tydzień, więc to była świetna okazja, aby się wspólnie pomodlić - mówił Rafał Peroń, prezes Koła Wrocławskiego Towarzystwa im. św. Brata Alberta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję