Reklama

Niedziela Lubelska

Wielki dar dla Kościoła

Kard. Zenon Grocholewski, prefekt Kongregacji Edukacji Katolickiej, został laureatem prestiżowej Nagrody im. ks. Idziego Radziszewskiego za rok 2012. Nagrodę przyznaje Towarzystwo Naukowe KUL za wybitne osiągnięcia naukowe w duchu humanizmu chrześcijańskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość wręczenia nagrody odbyła się w Lublinie 27 maja, podczas publicznego zebrania Towarzystwa Naukowego KUL. Spotkanie z udziałem laureata, zaproszonych gości i społeczności akademickiej poprowadził prezes TN KUL ks. prof. Augustyn Eckmann. Uczestniczyli w nim m.in. metropolita lubelski i wielki kanclerz KUL abp Stanisław Budzik, biskup rzeszowski Kazimierz Górny, biskupi pomocniczy archidiecezji lubelskiej Mieczysław Cisło i Artur Miziński, rektor KUL ks. prof. Antoni Dębiński oraz władze TN KUL i Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji, na wniosek którego przyznano to zaszczytne wyróżnienie.

Ze wszech miar wybitny

Wręczenie nagrody poprzedziła laudacja, w której ks. prof. Józef Krukowski przedstawił sylwetkę laureata. Uzasadniając przyznanie prestiżowej nagrody, ks. prof. Krukowski podkreślił, że otrzymuje ją osoba powszechnie znana: wybitny kanonista, profesor uniwersytetów w Rzymie, autor ponad tysiąca publikacji naukowych, laureat kilkunastu doktoratów honoris causa na całym świecie oraz wielu nagród i odznaczeń, bliski współpracownik trzech papieży: bł. Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kard. Zenon Grocholewski urodził się w 1939 r. na Ziemi Wielkopolskiej, w Bródkach k. Poznania. Wszechstronną formację duchową, intelektualną i pastoralną zdobywał najpierw w Polsce, w Wyższym Seminarium Duchownym w Poznaniu, a następnie w Rzymie, gdzie udał się zaledwie w trzy lata po przyjęciu święceń kapłańskich (1963 r.). Tam uczył się na Papieskim Uniwersytecie „Gregorianum” oraz w Studium Rotalnym w Rzymie, zdobywając dyplom adwokata Roty Rzymskiej. Po uzyskaniu tytułu doktora prawa kanonicznego został zaangażowany do pracy w Kurii Rzymskiej. - Włączony został do grona bezpośrednich współpracowników Biskupa Rzymu i Głowy Kościoła w realizacji jego misji w świecie - podkreślał ks. prof. Krukowski. Laudator wskazał na dwa podstawowe miejsca pracy Księdza Kardynała. Pierwszym z nich był Najwyższy Trybunał Sygnatury Apostolskiej, gdzie w latach 1972-99 pełnił różne funkcje, od notariusza do prefekta. Jak podkreślał ks. Krukowski, „w imieniu Papieża sprawował funkcję najwyższego organu władzy sądowniczej w Kościele katolickim”. Drugim podstawowym miejscem pracy laureata jest Kongregacja Edukacji Katolickiej. - W listopadzie 1999 r. otrzymał nominację na stanowisko prefekta kongregacji, której podlegają seminaria duchowne, wydziały teologiczne, uniwersytety katolickie i uniwersytety papieskie na całym świecie. Charakterystyczną cechą działalności kard. Grocholewskiego jako prefekta Kongregacji Edukacji Katolickiej jest komunikatywność, czyli bezpośredniość w kontaktach z ludźmi - podkreślał ks. prof. Krukowski. Oprócz wymienionych, Ksiądz Kardynał sprawował i nadal pełni wiele innych funkcji w Kurii Rzymskiej i na wyższych uczelniach w Wiecznym Mieście (m.in. był przewodniczącym bądź członkiem wielu specjalnych komisji papieskich, zwłaszcza legislacyjnych). W 1982 r. bł. Jan Paweł II włączył go do grona biskupów, w 1991 r. podniósł do godności arcybiskupa, a w 2001 r. kreował kardynałem.

Pełniąc liczne funkcje i urzędy, kard. Grocholewski prowadzi działalność dydaktyczną i organizacyjną na poziomie uniwersyteckim (m.in. od 1999 r. jest wielkim kanclerzem Papieskiego Uniwersytetu „Gregorianum”). Wygłosił referaty podczas kongresów i konferencji w 38 państwach. Ks. prof. Krukowski podkreślał: - Nie ma wśród współczesnych kardynałów i biskupów drugiego, który potrafi tak jak kard. Grocholewski swą działalność praktyczną w Kurii Rzymskiej - sądowniczą i administracyjną - łączyć z bardzo intensywną pracą naukowo-badawczą i publicystyczną, której rezultatem jest ponad tysiąc pozycji opublikowanych w kilkudziesięciu językach.

Prezentując bogaty dorobek naukowy Księdza Kardynała, laudator wyróżnił kilka podstawowych wątków problemowych, należących do kilku działów prawa i dyscyplin naukowych. Jego zdaniem, niezwykle ważne są publikacje kard. Grocholewskiego z zakresu prawa małżeńskiego, prawa procesowego, a zwłaszcza reformy procesu administracyjnego w Kościele po Soborze Watykańskim II. - Abp Zenon Grocholewski po mistrzowsku potrafił łączyć pracę w Najwyższym Trybunale Stolicy Apostolskiej z działalnością naukową. Dzięki temu stał się jednym z największych autorytetów naukowych w dziedzinie prawa kanonicznego. W chwili obecnej należy już do klasyków nauki prawa kanonicznego - podkreślał.

Reklama

Drugi obszar działalności wiąże się z aktualnie pełnionym urzędem prefekta Kongregacji Edukacji Katolickiej. - Ksiądz Kardynał rozszerzył zakres swoich zainteresowań badawczych, włączając do nich zagadnienia dotyczące aksjologii i filozofii prawa, roli uniwersytetów, w szczególności uniwersytetów katolickich oraz wydziałów teologicznych i seminariów duchownych - wyliczał Ksiądz Profesor. Pierwsze miejsce w działalności naukowej laureata zajmują „poszukiwania wartości leżących u podstaw prawa i moralności, które Kościół wypracował zwłaszcza w odniesieniu do współczesnej kultury”. - W tym kontekście kard. Grocholewski podjął badania nad rolą prawa naturalnego we współczesnym świecie dotkniętym kryzysem wartości, zaistniałym pod wpływem pozytywistycznej filozofii prawa, opartej na relatywizmie etycznym. Według niego, prawo naturalne wpisane w serca ludzi należy do wielkiego dziedzictwa mądrości ludzkiej, a jednocześnie stanowi przedmiot nauczania Kościoła, bo choć jest podstawową prawdą porządku naturalnego, to oświecone jest Światłem Objawienia - przypominał ks. prof. Krukowski. Laudator zwrócił również uwagę na liczne odwołania Księdza Kardynała do nauki zawartej w wypowiedziach Jana Pawła II, na podstawie których konstruuje on podstawowe pojęcia i zasady prawne, do których należą pojęcie człowieka jako osoby skierowanej do prawdy i dobra oraz społeczny wymiar osoby ludzkiej. Ważny wątek w publikacjach kard. Grocholewskiego dotyczy roli uniwersytetów i zadań teologii oraz działalności ustawodawczej Jana Pawła II.

W podsumowaniu ks. prof. Krukowski podkreślił, że „dorobek naukowy kard. Zenona Grocholewskiego, który wyróżnia się oryginalnością i uniwersalnym wymiarem, z pewnością zasługuje na głębsze poznanie i szersze oddziaływanie na mentalność współczesnych prawników, a także filozofów i teologów”. - Nagroda Towarzystwa Naukowego KUL jest wyrazem naszego uznania dla wybitnych osiągnięć w pracy sądowniczej, administracyjnej i naukowej, a jednocześnie wyrazem naszej głębokiej wdzięczności za Twój wkład do dobra wspólnego w dziedzinie edukacji - mówił ks. prof. Krukowski.

Umiłowanie Boga najwyższą mądrością

Reklama

Dziękując za wyróżnienie, kard. Grocholewski przypomniał, że jeden z pierwszych honorowych doktoratów odebrał na KUL. - Niech Bóg błogosławi temu uniwersytetowi, by ubogacał Kościół, Polskę i świat - powiedział tuż po otrzymaniu dyplomu i statuetki. Kilka chwil później wygłosił wykład nt. „Umiłowanie Boga najwyższą mądrością”. Odwołując się do motta umieszczonego na jednym z katolickich uniwersytetów w Indiach („Pobożność jest najwyższą mądrością”), podkreślał, że „mądrość to nie tylko pogłębiona wiedza, lecz usytuowanie studiów i życia w perspektywie transcedentalnego powołania człowieka”. Prefekt Kongregacji Edukacji Katolickiej mówił o rzeczywistości prawdziwej pobożności wyrażonej słowem „devotion”. - Angielskie słowo „devotion”, ściśle związane z pojęciem miłości, jawi się jako najwyższy i specyficzny wyraz naszej miłości do Boga jako Prawdy i ostatecznego przeznaczenia. Jeżeli mądrość jest zdolnością zrozumienia prawdy, to związek z Bogiem jest najwyższą mądrością - podkreślał.

Odwołując się do nauczania Benedykta XVI, przypominał o konieczności oddziaływania różnych poziomów ludzkiej wiedzy, wśród których nie może zabraknąć relacji między wiedzą a miłością. W zasadniczej części wykładu Ksiądz Kardynał ukazał miłość w relacji do prawdy, Kościoła i bliźniego. Wiele razy podkreślał, że umiłowanie prawdy powinno iść w parze z umiłowaniem Kościoła i człowieka. - Nie można kochać Chrystusa, nie kochając Jego mistycznego ciała. Z kolei zamknięcie się na bliźniego zamyka na Boga; miłość bliźniego jest drogą do spotkania Boga - mówił. Odnosząc podejmowane treści do działalności akademickiej, kard. Grocholewski apelował, by w pracy naukowo-badawczej i dydaktycznej budować dobro w świecie i ubogacać dobrem siebie i innych. Przestrzegał przed pychą i egoizmem, które są zagrożeniem na drodze powszechnego powołania do apostolstwa. - Trzeba dawać świadectwo Chrystusowi życiem i słowem, bronić wartości chrześcijańskich i przepajać nimi badania i nauczanie. To szczególne zadanie dla katolickich uniwersytetów - podkreślał.

Złoty jubileusz

Dzień wcześniej, 26 maja, w lubelskiej katedrze kard. Grocholewski odprawił Mszę św. jubileuszową z racji 50. rocznicy swych święceń kapłańskich i 30. rocznicy święceń biskupich. Wraz z nim przy ołtarzu byli: abp Stanisław Budzik, biskup senior Ryszard Karpiński, bp Mieczysław Cisło, bp Artur Miziński, a także ks. prof. Antoni Dębiński, ks. prof. Augustyn Eckmann, ks. prof. Mirosław Sitarz oraz kilkudziesięciu kapłanów z archidiecezji lubelskiej i KUL. Abp Stanisław Budzik, wyrażając radość z obecności tak drogiego jubilata, podkreślał, że rocznica święceń kapłańskich Księdza Kardynała przypada dokładnie 26 maja. - Jesteśmy szczęśliwi, że wraz z Tobą przeżywamy ten jubileusz; dziękujemy Bogu za wielki dar, jakim jesteś dla Kościoła. Polecamy Cię Chrystusowi Najwyższemu Kapłanowi, Matce Bożej z lubelskiej katedry i bł. Janowi Pawłowi II, którego wspierałeś swoją mądrością i miłością - mówił Ksiądz Arcybiskup.

Dziękując za serdeczną modlitwę, kard. Grocholewski podzielił się ze zgromadzonymi refleksjami nt. rozumienia i umiłowania Trójcy Świętej. W Roku Wiary skierował do wszystkich wezwanie, by nie ustawali w trudzie zgłębiania wiary i życia według jej zasad. - Prośmy Pana, jak Apostołowie w Wieczerniku, by przymnożył nam wiary. Każdy z nas jest odpowiedzialny za swoją wiarę, za jej wzrost, za dzielenie się nią z innymi. Nie szczędźmy wysiłku, by nieustannie wzrastać w wierze, miejmy odwagę myśleć, tworzyć i działać według logiki wiary, a wówczas nasze życie, nasze apostolstwo nie będzie bezowocne. Pamiętajmy, że wiara jest delikatną roślinką. By była żywa i dojrzewała, trzeba ją starannie pielęgnować - przekonywał.

2013-06-03 14:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mija rok od śmierci kard. Andrzeja Marii Deskura

Niedziela Ogólnopolska 37/2012, str. 22-23

[ TEMATY ]

kardynał

JANUSZ ROSIKOŃ

kard. Andrzej Maria Deskur

kard. Andrzej Maria Deskur

W piękny, letni dzień 3 września 2011 r. zmarł w watykańskim Pałacu św. Karola kard. Andrzej Maria Deskur, polski kapłan, który przez ponad 50 lat pełnił swą misję w Watykanie. Tego dnia Kościół stracił świętego kapłana, oddanego całkowicie Matce Bożej, Stolica Apostolska - niestrudzonego i inteligentnego sługę, a Polska - wielkiego patriotę, chociaż mało znanego w kraju, do końca życia zatroskanego o polskie sprawy. Od tego dnia minął już rok

Nazwisko kard. Deskura kojarzone jest przede wszystkim z pontyfikatem Jana Pawła II. Karola Wojtyłę i Andrzeja Marię Deskura łączyła serdeczna i głęboka przyjaźń. Poznali się w 1945 r. w Krakowskim Seminarium Metropolitalnym - Deskur był na pierwszym roku studiów, a Wojtyła na czwartym. Następnie ich drogi życiowe rozeszły się, gdyż Deskur kontynuował studia teologiczne na Uniwersytecie we Fryburgu Szwajcarskim i został wyświęcony na kapłana w Saint-Bonne-les-Oules we Francji (1950 r.). Ich przyjaźń odnowiła się w czasie Soboru Watykańskiego II - Wojtyła uczestniczył w nim jako arcybiskup Krakowa, Deskur - jako ekspert (był wówczas podsekretarzem Papieskiej Komisji ds. Kinematografii, Radia i Telewizji). Gdy w roku 1978 - roku trzech papieży i dwóch konklawe - zmarł Paweł VI, bp Deskur był przekonany, że jego następcą będzie Karol Wojtyła. W czasie pierwszego konklawe tak się nie stało, lecz w październiku kardynałowie, zebrani na konklawe po śmierci Jana Pawła I, wybrali na papieża arcybiskupa Krakowa. Opatrzność Boża chciała jednak, by ten radosny dla Polaków czas był czasem osobistego dramatu bp. Deskura, którego z powodu wylewu krwi do mózgu przewieziono do rzymskiej polikliniki Gemelli. Nazajutrz po wyborze Jan Paweł II udał się z wizytą do szpitala, aby odwiedzić ciężko chorego Przyjaciela. Ta wizyta nowego Papieża w rzymskiej poliklinice stanowiła sensację, gdyż nie było tradycji prywatnych wyjazdów papieży z Watykanu; dzięki niej cały świat dowiedział się o przyjaźni tych dwóch polskich kapłanów. Gdy bp Deskur wrócił do domu na wózku inwalidzkim, otrzymał od Ojca Świętego list, który zaczynał się od słów: „Teraz wiesz, jaka jest Twoja misja w Kościele…”. Miała to być misja modlitwy za Jana Pawła II i jego pontyfikat, którą kard. Deskur pełnił sumiennie przez 27 lat, aż do śmierci swego przyjaciela Papieża, a następnie kontynuował ją, modląc się o jego beatyfikację. Przez cały pontyfikat Jan Paweł II i jego przyjaciel byli ze sobą w ciągłym kontakcie i spotykali się, gdy tylko było to możliwe. W każdą niedzielę kard. Deskur był u Papieża na obiedzie, a do stałych spotkań należało także wspólne świętowanie imienin kard. Deskura - Jan Paweł II udawał się wtedy do Pałacu św. Karola, tuż za absydą Bazyliki, w którym mieszkał Kardynał; natomiast w ostatnich latach, gdy Papież miał coraz większe trudności z przemieszczaniem się, to Solenizant udawał się do papieskiego apartamentu. Jan Paweł II również nigdy nie zapominał o urodzinach swego Przyjaciela, chociaż często żartował z daty urodzin kard. Deskura - 29 lutego - co sprawiało, że dzień urodzin Kardynała pojawiał się w kalendarzu raz na cztery lata, tzn. w latach przestępnych. Gdy w 2004 r. Kardynał ukończył 80 lat, otrzymał od Papieża osobisty i bardzo wzruszający list: „W dniu, w którym dziękujesz Bogu za 80 lat życia, jednoczę się z Tobą w modlitwie uwielbienia za wszelkie dobro, jakie w tym czasie zrodziło się dzięki Jego łasce. Tobie zaś samemu dziękuję przede wszystkim za te ostatnie 25 lat, w których towarzyszysz mojej posłudze na Stolicy Piotrowej w wyjątkowy sposób: przez ofiarę cierpienia znoszonego w cichym oddaniu Chrystusowi i Jego Matce, w wytrwałej modlitwie i w duchu miłości do Kościoła oraz przez szczerą przyjaźń i braterską radę. Niech Twoje urodziny będą też okazją do wyrażenia wdzięczności za wszystko to, czego z Bożą pomocą zdołałeś dokonać jako kapłan, biskup i kardynał”. A jest za co dziękować kard. Deskurowi, bo dokonał rzeczywiście wiele: w czasie Soboru Watykańskiego II brał czynny udział w przygotowaniu dokumentu o mediach „Inter mirifica”; jako przewodniczący Papieskiej Komisji (dziś Rady) ds. Środków Społecznego Przekazu przyczynił się do powstania Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Filmoteki Watykańskiej oraz katolickiej radiostacji „Veritas” na Filipinach, która emitowała programy religijne dla Azji i Oceanii. W Watykanie dbał zawsze o polskie interesy, m.in. uczynił wiele dla rozwiązania kwestii polskich Ziem Zachodnich, udając się wielokrotnie do kraju wraz z ks. prał. Agostino Casarolim. Współpracując z Kongregacją Spraw Kanonizacyjnych, brał aktywny udział w procesach beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych, szczególnie polskich kandydatów na ołtarze. W ostatnich latach swego życia, jako przewodniczący Papieskiej Akademii Niepokalanej, dbał o przywrócenie należytego nabożeństwa do Matki Bożej. Do końca życia był cenionym ojcem duchowym i spowiednikiem wielu seminarzystów i księży. 30 listopada 2004 r., w ostatnie imieniny kard. Andrzeja Marii Deskura, świętowane w papieskim apartamencie, Ojciec Święty dwukrotnie poprosił o ciszę, aby podziękować Opatrzności Bożej za życie kard. Deskura i aby w ten sposób uzmysłowić wszystkim obecnym, jak szczególną rolę w jego życiu i misji odegrał Kardynał. Dziś, w 1. rocznicę śmierci kard. Deskura, wszyscy powinniśmy za niego podziękować Bogu - za rolę, jaką odegrał w życiu Kościoła i w życiu tych wszystkich ludzi, którzy mieli szczęście spotkać na swej drodze tego świętego kapłana i wielkiego Polaka. Można to również uczynić, udając się do jego grobu w krypcie kościoła Centrum Jana Pawła II w Łagiewnikach. Śp. kard. Andrzej Maria Deskur chciał być pochowany w kraju, w Krakowie, nie mógł jednak przewidzić, że jego doczesne szczątki spoczną w kościele dedykowanym jego błogosławionemu Przyjacielowi, że krakowskie Centrum stanie się miejscem ich ponownego spotkania.
CZYTAJ DALEJ

Dzień Dziecka Utraconego

2025-10-14 12:37

[ TEMATY ]

Dzień Dziecka Utraconego

spotkania rodzin

Tomasz Lewandowski

Pomnik Dziecka Utraconego na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu

Pomnik Dziecka Utraconego na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu

15 października przypada Dzień Dziecka Utraconego. W całym kraju w okolicy tego dnia odbywają się pochówki dzieci utraconych, modlitwy przy ich grobach oraz spotkania rodzin, które doświadczają żałoby. Dzień ten skłania też do refleksji nad tym, jak prawnie i psychologicznie wspierać rodziców.

Dzień Dziecka Utraconego obchodzony jest w wielu krajach i w Polsce 15 października. Data nie jest przypadkowa: gdyby ciąża rozpoczęła się 1 stycznia, jej rozwiązanie przypadłoby mniej więcej właśnie około połowy października. Po raz pierwszy dzień ten został ustanowiony w Stanach Zjednoczonych w 1988 r. Pomysłodawczynią upamiętniania dzieci utraconych przed narodzinami była Robyn Bear, która sama kilkakrotnie poroniła, a jedno z jej dzieci zmarło właśnie 15 października. W Polsce Dzień Dziecka Utraconego obchodzony jest od 2006 r.
CZYTAJ DALEJ

„Towarzysze, mamy problem” – tak komuniści reagowali na wybór Karola Wojtyły

2025-10-15 10:07

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Vatican News

Kard. Wojtyła papieżem, 16.10.1978

Kard. Wojtyła papieżem, 16.10.1978

I sekretarz KC PZPR Edward Gierek wybór Polaka-Kardynała Karola Wojtyły na papieża skomentował słowami „Towarzysze, mamy problem”. Dla komunistów był to rzeczywiście duży problem, a ich reakcje zupełnie odmienne niż reszty społeczeństwa – mówi historyk dr hab. Ewa Rzeczkowska z Instytutu Historii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

W poniedziałek, 16 października 1978 roku, około godziny 19.00 świat obiegła informacja o wyborze Ojca Świętego. Gdy zgromadzeni na Placu Świętego Piotra zobaczyli postać nowo wybranego papieża byli mocno zdziwieni, bo nie wiedzieli kto to jest. Polak Kardynał Karol Wojtyła, który przybrał imię Jan Paweł II przemówił do zgromadzonych wiernych po włosku z właściwym dla siebie poczuciem humoru. - I już wtedy Polak z dalekiego kraju natychmiast zyskał zaufanie i sympatię tłumu wiernych -mówi historyk dr hab. Ewa Rzeczkowska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję