Reklama

Wiadomości

Wybory w USA: Kto prowadzi w Kolegium Elektorskim?

Jak pisałem w poprzednim wpisie, o wyniku wyborów w USA rozstrzyga większość w Kolegium Elektorskim, tu zaś decydujące są wyniki wyborów w poszczególnych stanach. Stany mają zróżnicowaną ilość elektorów - zależy to od ilości członków Izby Reprezentantów (to zaś od ilości ich mieszkańców) oraz ilości senatorów (tych jest po dwóch z każdego stanu). I jak wspominałem, co do zasady zwycięzca w stanie bierze wszystkie głosy elektorskie.

[ TEMATY ]

USA

wybory

wybory prezydenckie

wybory w USA

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. W amerykańskim systemie politycznym w zasadzie 80% stanów zaliczyć można - w perspektywie wyborów prezydenckich - do grupy stabilnych. Oznacza to, iż na przestrzeni zwykle ostatnich dziesiątek lat wynik wyborów jest w nich z góry przesądzony. Wiadomo zatem, że Connecticut czy Maryland na pewno wygrają Demokraci, a w Utah czy Montanie Republikanie. Nie ma co tracić pieniędzy na jakiekolwiek akcje wyborcze, a kandydatów w kampanii nikt tam nie uświadczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

I na dzisiaj ilość głosów elektorskich z takich twardych mateczników rozkłada się 191 : do 131 dla Demokratów. Choć - jak wieszczą niektórzy, zapisane dla Demokratów z góry 28 głosów ze Stanu Nowy Jork czy 14 z New Jersey, może nieoczekiwanie przejść na drugą stronę.

Reklama

2. Grupa druga to stany raczej zaliczane do jednej z partii - np. takie które po latach głosowania przeszły na drugą stronę (np. Wirginia obecnie demokratyczna, a Floryda republikańska), ale mogą wrócić do pierwotnych preferencji. Tu przeważają obecnie republikanie 88 : 24.

3. Innymi słowy, zliczając te dwie grupy wychodzi nam 219 : 215 dla Republikanów. I tu raczej zmian nie będzie, chyba że nowojorczycy i ich sąsiedzi z Jersey rzeczywiście postanowią dać wyraz dezaprobaty dla rządów zorganizowanych grup przestępczych w ich stanach.

4. Pozostają zatem do obsadzenia 104 miejsca w dziesięciu stanach - Pennsylwania (19 miejsc), Północna Karolina i Georgia (po 16 miejsc), Michigan (15 miejsc), Arizona (11 miejsc), Minnesota i Wisconsin (po 10 miejsc), Nevada (6 miejsc) i wspomniany dystrykt nr 2 w Nebrasce z jednym miejscem.

W praktyce całość kampanii obecnie i przez najbliższe dni toczyć się będzie wyłącznie w tych stanach, tym bardziej że różnice w uśrednionych poparciach są naprawdę niewielkie. Przyjrzyjmy się temu.

5. Pennsylwania, uznawana jest za najbardziej krytyczny ze stanów i panuje przekonanie, że kto tam wygra, wygra również wybory. Do tego wątku jeszcze wrócę, w kontekście znaczenia głosów Amerykanów Polskiego pochodzenia. Na dzisiaj w Pennsylwanii prowadzi Trump o 0,3%, przy czym wyniki październikowe dają mu przewagę 0,5%. Dla porównania w 2016 Clinton prowadziła w tym czasie 8,2%, a Biden 6,4%.

W Północnej Karolinie Trump prowadzi 1,4 %, a w październiku już 2%. W poprzednich cyklach Clinton prowadziła 3,3%, a Biden 2,8%.

Reklama

W Georgii Trump prowadzi również 0,7%, a w wynikach październikowych jest 0,5%. W 2016 roku Trump prowadził 5,3%, a w 2020 roku Biden 1,2%.

W Michigan prowadzi Trump o 1 % i podobnie w październiku o 1%. Poprzednio Clinton prowadziła 11,4%, a Biden 7,2 %.

W Arizonie Trump prowadzi o 1,1 %, a w październiku prawie o 2%. W poprzednich cyklach w 2016 Trump prowadził o 0,7 %, a w 2020 Biden o 3,5 %.

W Wisconsin prowadzi Biden o 0,3%, ale w październiku o 0,5% prowadzi już Trump. W 2016 Clinton prowadziła o 6%, a w 2020 Biden o 6,3%.

Minnesota, która awansowała do tej kategorii, choć przez dziesięciolecia była demokratyczna. Dysponujemy tylko nielicznymi sondażami z września, które dawały 4,7% przewagi Harris. Ale mający być wsparciem dla Harris kandydat na wiceprezydenta Waltz, który jest ciągle gubernatorem tego stanu, ciągnie kampanię Harris w dół z każdym pojawieniem się. Zatem i tu spodziewana jest wyrównana rywalizacja.

Wreszcie Nevada, w której Trump właśnie objął prowadzenie o 0,2 %. W 2016 prowadziła Clinton o 1,6 %, a Biden w 2020 o 5,2%.

6. Co mówią te wyniki na ten moment? Bardzo wiele. Jeszcze dwa - trzy tygodnie temu Harris dominowała w pięciu swing states co zapewniało jej wspomnianą równowagę sił skutkującą potencjalnym znaczeniem jednego głosu elektorskiego z Nebraski. Dzisiaj patrząc tylko na uśrednione wyniki w tych stanach, Trump ma przewagę w Kolegium Elektorskim 302 : 236. To potężny kapitał na ten moment. Tym bardziej, że dynamika zmian pracuje dotąd na jego korzyść.

To oznacza również, że Trump może elastyczniej planować swoje ruchy i uderzać w demokratów w miejscach, które mogą im się wymknąć: wspomniana Minnesota, Nowy Jork, New Jersey, New Hampshire, Wirginia, a nawet Kalifornia.

Reklama

Harris odwrotnie, jest w głębokiej defensywie, musi mocno rozproszyć siły, a ani ona, ani tym bardziej Waltz nie są w stanie odwrócić sytuacji. W desperacji demokraci rzucili na szalę Obamę, ale ten już w pierwszym występie zaatakował rasistowsko tych czarnych wyborców, którzy zamierzają głosować na Trumpa. To inny ból demokratów, bo ich liczba rośnie - tym bardziej wybryk Obamy od razu zamknął silnie przestrzeń do odzyskiwania strat.

Co ważne i co widać w tym zestawieniu, dynamika zmiany działa wyraźnie na korzyść Trumpa we wszystkich swing states. To właśnie tam najsilniej odczuwane są nadzieje na zmiany w polityce gospodarczej albo w polityce migracyjnej. A tu demokratom raczej nie uda się odzyskać pola. Nie działa też już straszak, który pozwolił im uniknąć klęski w wyborach kongresowych w 2022 roku - rzekomo odebrane Amerykankom przez zdominowany przez republikanów Sąd Najwyższy prawo do aborcji. To kłamstwo dotarło już do tak dużej grupy kobiet, że nie nie jest w stanie przykryć strachu przez szalejącymi gangami nielegalnych imigrantów oraz pauperyzacji amerykańskich rodzin.

Dodatkowo, analizując obecną sytuację w kontekście doświadczeń z 2016 i 2020 roku, sytuacja jest jeszcze bardziej fatalna. Wtedy sondaże dawały co do zasady silną przewagę i Clinton i Bidena właściwie we wszystkich swing states. W 2016 roku okazała się ona zbyt mała by wygrać, w 2020 roku ... Ten temat teraz zostawmy na boku. W każdym razie, to także pokazuje, jak silną pozycję osiągnął obecnie Trump.

Innymi słowy, raczej trudno dostrzec jakiekolwiek argumenty, który miałyby odwrócić sytuację.

2024-10-18 07:24

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ameryka Północna: 1600 miast wzięło udział w "łańcuchu życia"

[ TEMATY ]

USA

pro‑life

Kanada

pro life

fotolia.com

W minioną niedzielę mieszkańcy 1600 miast w Stanów Zjednoczonych i Kanady wzięli udział w dorocznym "łańcuchu życia" - inicjatywie, jednoczącej osoby, które chcą modlić się wspólnie w obronie życia i publicznie upominać o prawa nienarodzonych dzieci.

Wydarzenie podsumowuje amerykański portal pro-life lifenews.com. Jak informuje, w tym roku włączyli się w nie mieszkańcy ok. 1600 miast i miejscowości, którzy na ulicach tworzyli "żywy łańcuch", modląc się w intencji nienarodzonych dzieci i w pokojowej atmosferze świadczyć o swoim poparciu dla życia, które zaczyna się w momencie poczęcia.
CZYTAJ DALEJ

Stygmaty św. Franciszka z Asyżu

[ TEMATY ]

Św. Franciszek z Asyżu

flickr.com

17 września w kalendarzu liturgicznym przypada święto Stygmatów św. Franciszka z Asyżu. Odwołuje się ono do wydarzenia z 1224 r. na górze La Verna, podczas którego św. Franciszek z Asyżu otrzymał dar stygmatów, ślady męki Chrystusa. Był to pierwszy historycznie udokumentowany przypadek tego typu mistycznego doświadczenia w historii chrześcijaństwa.

W życiu św. Franciszka z Asyżu (1182-1226) szczególne miejsce zajmowała kontemplacja wcielenia Chrystusa. Niespełna rok po urządzeniu w Greccio inscenizacji biblijnej narodzenia Pana Jezusa, Franciszek trwał na modlitwie i czterdziestodniowym poście ku czci Michała Archanioła. W 1224 roku, najprawdopodobniej 14 września rano, w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, kiedy na górze La Verna (popularnie zwanej w Polsce Alwernią), modlił się i kontemplował mękę Chrystusa, otrzymał na swoim ciele niezwykły dar - stygmaty.
CZYTAJ DALEJ

Religia wraca do głosu. Obywatelski projekt ustawy w Sejmie RP

2025-09-17 21:37

[ TEMATY ]

katecheza

religia w szkole

Adobe Stock

Już 26 września w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy przywracającej należne miejsce lekcjom religii i etyki w polskiej szkole. To inicjatywa Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, które zebrało ponad pół miliona podpisów, pokazując, że rodzice i uczniowie chcą wychowania opartego na wartościach.

Projekt jest odpowiedzią na zmiany wprowadzone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Od września religia odbywa się tylko raz w tygodniu, na początku lub końcu dnia, a jej ocena nie jest wpisywana na świadectwo. Zdaniem inicjatorów takie rozwiązania spychają wychowanie moralne na margines i uderzają w prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję