Reklama

Niedziela Łódzka

Nauka, religia, ateizm

Niedziela łódzka 20/2013, str. 8

[ TEMATY ]

nauka

ateizm

religia

Archiwum ks. Waldemara Kulbata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przeszłości panowało przekonanie o harmonii nauki i wiary. Kopernik, Kepler, Newton, Boyle oraz wielu innych dostrzegali głęboką zgodność nauki i religii. Od połowy XIX wieku w nauce kształtuje się tendencja do marginalizacji Boga i rzeczywistości nadprzyrodzonej. Charles Renouvier oświadcza: „Ateizm to prawdziwa metoda naukowa”. A priori, rzekomo dla zachowania neutralnej postawy, modne staje się przyjmowanie perspektywy materializmu i naturalizmu. Materializm zakłada, iż jedyną rzeczywistością jest materia, naturalizm zaś opiera się na założeniu, iż przyroda jest wszystkim, co istnieje. Do tego dodano przesłankę radykalnego racjonalizmu, iż jedynym źródłem poznania jest poznanie rozumowe. Wykluczało to inne źródła poznania np. Objawienie. Zgodnie z tymi założeniami wielu uczonych przyjmuje postawę ateistyczną, przy czym można rozróżnić dwie wersje tego ateizmu: ateizm filozoficzny, który z założenia wyklucza definitywnie istnienie i działanie Boga, oraz ateizm proceduralny lub metodologiczny, który nie chce się wypowiadać się na temat istnienia i działania Boga, oraz deklaruje, iż nauka ogranicza się jedynie do badania dziedziny materialnej. Zwolennicy ateizmu filozoficznego zakładają, że wszechświat jest ciągiem przyczyn naturalnych oraz ze wszystkich sił wykluczają wszelkie teorie naukowe, które mogłyby potwierdzić ślady Boga w otaczającym nas świecie. Gotowi są przyjąć nawet najbardziej absurdalne teorie, o ile pozwalałyby wykluczyć działanie Boga. Na przykład, niektórzy przez wiele lat nie chcieli uznać teorii „Wielkiego Wybuchu”, który mógłby być uznany za akt stworzenia. Astronom i fizyk Lee Smolin pisał, że: „jeśli wszechświat narodził się w określonym punkcie czasu, to ten fakt zostawia otwartą furtkę dla powrotu religii”. Biolog Barry Palevitz stwierdza podobnie: „Wszelkie czynniki nadnaturalne, jako wyjaśnienie świata naturalnego, automatycznie wypadają poza nawias”.

Reklama

Wykluczyć Stwórcę?

Można byłoby przypuszczać, iż nowoczesna nauka została zaprojektowana tak, by wykluczyć Projektanta wszechświata. Biologowie, choć zdają sobie sprawę, jak niezwykle nieprawdopodobne jest powstanie życia czy zaistnienie świadomości, wolą przyjąć np. teorię przybycia zarodników życia z kosmosu byleby nie uznać Boga jako Stwórcy. Przeciwnicy religii często łączą ateizm filozoficzny z proceduralnym. Zdaniem biologa Willa Provine`a: „Nowoczesna nauka zakłada wprost, że świat jest zbudowany ściśle według zasad determinizmu lub przypadku. Nie ma żadnych celowych zasad w przyrodzie. Nie ma bogów ani racjonalnie poznawalnych sił, które projektowałyby świat”. Oczywiście to nie żadne odkrycie, ale jedynie robocze założenie. Provine i inni naturaliści przyjmują bez dowodu, że wiedza naukowa jest jedyną, która daje prawdziwy i pełny dostęp do rzeczywistości. Odnośnie do materializmu i naturalizmu warto podkreślić, iż doktryny te nigdy nie zostały potwierdzone, gdyż nie da się udowodnić, że rzeczywistość nadnaturalna nie istnieje. Są to jedynie założenia, które nie zostały potwierdzone w toku badań, zostały jedynie narzucone i stały się składnikiem mentalności niektórych ludzi. Czy tego rodzaju założenia da się utrzymać? Otóż może być wiele różnych opisów rzeczywistości, które uwzględniają różne jej aspekty. Znana jest anegdota o ślepcach, którzy dawali rozmaite odpowiedzi, dotykając różnych części słonia. Ponadto, jak twierdzi matematyk Roger Penrose, należy uwzględnić niezdolność nauki do udzielenia odpowiedzi na pytania o istotę i cel rzeczywistości. Nauka bowiem próbuje jedynie ustalić „jak to działa”. Nie jest więc pełnym opisem rzeczywistości, ale co najwyżej opisem jednego jej aspektu.

Ograniczenia materializmu i naturalizmu

Ateizm filozoficzny jest w swoim dogmatyzmie ograniczony, gdy zamyka się na wszelką wiedzę, która przekracza założenia materializmu i naturalizmu. Czy nauka jest ateistyczna? Otóż ze względu na tzw. ateizm metodologiczny można przyjąć, że żyjemy w świecie natury i materii, w którym chcemy poszukiwać wyjaśnień w sferze naturalnej, ograniczając się jedynie do przejawów materialnych. Nie miałoby sensu prowadząc badania w dziedzinie materialnej i nie znajdując wyjaśnienia, szukać od razu wyjaśnienia odwołując się do działania Bożego, gdyż być może po pewnym czasie uda się znaleźć czysto naturalne wyjaśnienie danego zjawiska. Fizyk Paul Davis pisze: „Niezależnie od tego jak zdumiewające i trudne do wyjaśnienia wydaje się nam pewne zjawisko, nigdy nie możemy być absolutnie pewni, że w przyszłości nie odkryjemy procesu naturalnego, który je wyjaśni”. Liczni wierzący w Boga naukowcy nie mają problemu z prowadzeniem badań w dziedzinie nauk przyrodniczych i jednoczesnym wyznawaniem wiary. Np. biolog Francis Collins przyznaje, że jako biolog poszukuje przyrodniczych źródeł powstania życia, zaś jako chrześcijanin uznaje możliwość działania sił nadnaturalnych. Jego zdaniem „Nauka nie jest jedyną drogą do wiedzy”. Astronom Owen Gingerich pisze: „Nauka, tworząc wspaniały obraz natury, działa według ściśle określonych zasad (...) Co nie oznacza, że wszechświat jest pozbawiony boskiej obecności, lecz tylko tyle, iż nauka ze swoimi zasadami nie może funkcjonować inaczej”. Jest przekonany, że „rzeczywistość jest jednak bardziej bogata”, niż jej naukowe odwzorowanie. „Istnieje przestrzeń teistyczna, ukazująca boski wszechświat, w którym Bóg może działać niewykryty przez naukę, ale też niewykluczony przez nią”. Prawda naukowa nie jest całą prawdą. W przeciwieństwie do ateistów uczeni wierzący są o wiele bardziej otwarci na wszelkie rodzaje poznania, także na Objawienie, widzą otaczający nas świat w pełni bogactwa jego materialnych i duchowych aspektów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-05-16 13:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak ma wyglądać dialog międzyreligijny?

Niedziela świdnicka 10/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

dialog

religia

Ks. Zbigniew Chromy

Mur Zachodni – Ściana Płaczu – święte miejsce judaizmu

Mur Zachodni – Ściana Płaczu – święte miejsce judaizmu

W dzisiejszym coraz bardziej jednoczącym się świecie kwestia spotkania poszczególnych tradycji religijnych i kulturowych stała się głównym tematem, ważnym nie tylko dla teologii. Problem dialogu religijnego, tego jak poszczególne religie mogą pokojowo koegzystować oraz przyczyniać się do wychowania rodzaju ludzkiego w duchu pokoju, znalazł szerokie zainteresowanie zwłaszcza w chrześcijaństwie. W związku z ożywionymi dyskusjami nad stosunkiem chrześcijaństwa do innych religii coraz bardziej zaczął szerzyć się relatywizm, a wraz z nim przekonanie, że wszystkie religie są równoważnymi drogami zbawienia. W dziedzinie dialogu międzyreligijnego Magisterium Kościoła nie przyjmowało nigdy postawy zwykłego obserwatora, nie próbowało też go powstrzymać, ale przeciwnie – zawsze aktywnie w nim uczestniczyło, odgrywając rolę niewątpliwie pionierską. Dziesięć lat po encyklice „Redemptoris missio” św. Jana Pawła II, w sytuacji szybkiego poszerzania się problematyki międzyreligijnej, Deklaracja „Dominus Iesus”, wydana przez Kongregację Nauki Wiary (KNW) w sierpniu 2000 r., stała się kolejną owocną próbą wskazania najważniejszych zasad, jakimi należy się kierować w praktyce i teorii dialogu międzyreligijnego. W odpowiedzi na szerzące się negowanie pewnych podstawowych prawd KNW kierowana wtedy przez J. Ratzingera ogłosiła 6 sierpnia 2000 r. instrukcję „Dominus Iesus: O jedyności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła”. Poglądy, do których deklaracja odnosi się krytycznie, można sprowadzić do czterech zasadniczych punktów:

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję