Reklama

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: jeśli wiem, kim jestem, wiem, gdzie idę

„Tożsamość wyznacza drogę. Jeśli wiem, kim jestem, wiem, gdzie idę” - podkreślił bp Krzysztof Włodarczyk. „Z Maryją wołamy: Któż, jak Bóg!” - to słowa towarzyszące uczestnikom tegorocznej pielgrzymki na Jasną Górę. Kapłani, osoby konsekrowane, kilkuset pątników - wszyscy dziękowali za 20 lat diecezji bydgoskiej.

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Diecezja Bydgoska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Było to już trzynaste spotkanie. Tym razem z udziałem figury św. Michała Archanioła z Gargano, która peregrynuje po diecezji bydgoskiej i relikwii bł. ks. Jerzego Popiełuszki - w 40. rocznicę śmierci duszpasterza ludzi pracy i kapelana „Solidarności”.

Za ich przyczyną polecany był Kościół - zwłaszcza ci, którzy go opuścili, jak i wypraszana jedność w narodzie, by „brat nie zabijał brata słowem”. - Dokładnie 19 października 1984 roku ks. Popiełuszko wracał z Bydgoszczy, gdzie odprawił Mszę św. dla ludzi pracy w kościele Świętych Polskich Braci Męczenników, a także prowadził rozważania różańcowe. W okolicach Górska został zatrzymany przez funkcjonariuszy Departamentu IV MSW, który zajmował się zwalczaniem Kościoła, następnie brutalnie zamordowany. Jego ciało wrzucono do Wisły w pobliżu tamy we Włocławku. Dlatego w modlitwie przez wstawiennictwo błogosławionego polecamy przede wszystkim tych, którzy pogubili się w życiu wiary - powiedział ks. kanonik Mirosław Pstrągowski, proboszcz parafii św. Łukasza Ewangelisty i św. Rity w Bydgoszczy, organizator pielgrzymki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pielgrzymi po powitaniu w Sali Ojca Kordeckiego uczestniczyli w nabożeństwie Drogi Krzyżowej, po którym spotkali się na pierwszej Mszy św. w Kaplicy Cudownego Obrazu, modląc się o pokój. - Kochana Mamo! Wejrzyj w nasze serca i pokaż wszystkie zaminowane przez Złego Ducha miejsca, które mogą eksplodować i boleśnie poranić - mówił podczas homilii ks. dr Piotr Wachowski. - Chcemy prosić Twojego Syna, by walczył z nami, za nas, o wewnętrzną wolność i bezpieczeństwo - dodał.

Dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego zaznaczył, że pątnicy, przybywając do Matki ze swoimi intencjami, niejednokrotnie toczą w sercu najróżniejsze bolesne bitwy. - Nabierzmy ducha, Jezus bardzo nas kocha i zrobi wszystko, by nas uratować. Dołóżmy starań, by nasze serca były wolne od wszelkiego zamętu i niezgody. Wróćmy do domów pojednani - z Bogiem, bliźnimi i z sobą samym. - Trwamy, uciekając się do wstawiennictwa św. Michała Archanioła - mówił biskup, który przewodniczył Mszy św. - Dotykamy jego roli i misji, jaka została jemu zlecona przez Boga. Otwieramy serca, by ten potężny władca wspierał nas w ziemskiej pielgrzymce - dodał bp. Rozważania apelowe poprowadził metropolita częstochowski - abp Wacław Depo, który wraz z przeorem Jasnej Góry - o. Samuelem Pacholskim OSPPE - otrzymali od biskupa bydgoskiego ikony z wizerunkiem patronki diecezji - Matki Bożej Pięknej Miłości.

Zwieńczeniem pielgrzymki było nocne czuwanie i Eucharystia o północy. Tym razem intencją była modlitwa za diecezję i o powołania. - Kluczowe pytanie o tożsamość: „kim jestem?”, łączy się zawsze z pytaniem: „skąd się wziąłem?”, które służy kolejnemu: „po co tu jestem?” - mówił w czasie homilii bp Krzysztof Włodarczyk.

Reklama

Jak zaznaczył odpowiedź na każde z nich łączy się z zasadniczym rozróżnieniem: mama-tata. - Każdy z nas pojawił się na świecie dlatego, że był taki mężczyzna i taka kobieta, którzy zakochali się w sobie i poczęli nowe ludzkie życie, czyli mnie. W pewien sposób od strony ludzkiej nie ma ważniejszej opowieści niż ta o miłości, z której rodzi się nowe życie, czyli każdy z nas - powiedział, dodając, że płciowość jest jednym z najważniejszych elementów rzeczywistości. - Z nią związana jest podstawowa rzeczywistość rozmnażania się, przekazywania życia. W walce o rodzinę stawką jest sam człowiek. I staje się oczywiste, że tam, gdzie dochodzi do zanegowania Boga, niszczy się także godność człowieka. Kto broni Boga, ten broni człowieka, bo broni zamysłu Bożego wobec człowieka - powiedział.

Według biskupa bydgoskiego wielu na postawione pytanie co ty jesteś wart, odpowiada: zarabiam 8 tysięcy złotych, znam cztery języki obce, jeżdżę dobrym samochodem, albo jestem menagerem, pracuję w super firmie. I dlatego wielu tracąc dzisiaj pracę, majątek, mówi jestem nic nie wart! Jestem zerem! Natomiast Bóg mówi co innego - nigdy twoje osiągnięcia, praca, wypłata, konto w banku, szybki samochód nie dadzą ci tożsamości, tylko to, kim jesteś, tylko to, jak nazwie cię ojciec, tylko to jak nazwie cię Bóg! Pełen miłości wzrok Boga nieustannie jest skierowany na człowieka od momentu poczęcia, na wszystkie jego drogi, którymi idzie przez życie. Bóg przenika poza powierzchowność rzeczy, wnika w najbardziej ukryte tajemnice. Zna dobrze nasze serce - mówił bp Włodarczyk.

Na Jasną Górę pielgrzymowało w tym roku blisko dziewięćset osób. - Dla każdego z nas to ważny moment, że u progu rozpoczęcia formacji seminaryjnej, możemy przyjechać do naszej Matki. To czas zawierzenia Jezusowi przez serce Maryi i cieszymy się, że możemy tutaj być jako nowy rocznik roku propedeutycznego - powiedzieli alumni Rafał Nita z parafii w Więcborku i Michał Sercow z Gołańczy. - Jasna Góra to dla mnie ważne miejsce - święte i historyczne. Trzeba wiedzieć, kim się jest - podkreślił Edward Pasternak, pielgrzym z Bydgoszczy. Natomiast Grażyna - również z Bydgoszczy - w szczególny sposób modliła się za wnuki, które - jak z bólem zauważyła - tracą wiarę w Boga. Całość zakończyło zawierzenie diecezji Matce Pięknej Miłości. Na Jasnej Górze byli obecni również m.in. Rycerze Kolumba i członkowie Bractwa św. Rity. - Zabieramy dobro, które zyskaliśmy w tym miejscu - podsumował bp Krzysztof Włodarczyk.

2024-10-12 09:02

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Krzysztof Włodarczyk: trzeba postu, modlitwy, umartwienia w intencji pokoju na Ukrainie

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

flick.com

„Trzeba postu, modlitwy, umartwienia w intencji pokoju na Ukrainie, by nawrócił się ten człowiek, w którego sercu i głowie nie ma Boga” – powiedział na rynku w Szubinie bp Krzysztof Włodarczyk.

Mieszkańcy miasta i gminy wzięli udział we Mszy św. w intencji pokoju i tych, którzy stracili życie, podczas trwającej od ponad miesiąca wojny. – To dobry moment, byśmy umieli sobie przypomnieć o tym, że Bóg jest Panem świata i historii. I jakże niebezpieczne jest to, gdy człowiek o Nim zapomni i wyrzuci ze swojego życia – powiedział biskup, wskazując, że jesteśmy świadkami tego, jak ktoś czyni piekło na Ziemi. – Jeszcze jakiś czas temu wydawałoby się nam, że w XXI wieku to niemożliwe. By w Europie, po sąsiedzku, ktoś pragnął śmierci drugiego człowieka. Pragnął go niszczyć w imię jakiejś urojonej idei – powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Teraz jest właśnie „czas, by o tym rozmawiać”

2025-07-26 08:16

[ TEMATY ]

Szymon Hołownia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W każdym dojrzałym państwie demokratycznym informacja, że druga osoba w państwie – marszałek Sejmu – był namawiany do przeprowadzenia zamachu stanu, powinna wywołać wstrząs. Nie tylko medialny, nie jedynie polityczny. Prawdziwy wstrząs instytucjonalny i społeczny. Czy ta informacja w Polsce przejdzie bez echa?

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, lider jednej z czterech partii rządzącej koalicji, powiedział wprost, że proponowano mu „zamach stanu”. Nazwał rzeczy po imieniu – próbę zablokowania procesu zaprzysiężenia demokratycznie wybranego prezydenta. Uczynił to publicznie, samowolnie, nie pod przymusem, czy przypadkiem. A mowa o czynie kwalifikowanym w kodeksie karnym jako przestępstwo przeciwko Rzeczypospolitej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję