Reklama

Niedziela Częstochowska

Nowy (k)rok w WMSD

Wyższe Międzydiecezjalne Seminarium Duchowne w Częstochowie oraz Instytut Wyższych Studiów Teologicznych w Częstochowie 5 października zainaugurowały uroczyście rok akademicki 2024/2025.

[ TEMATY ]

Częstochowa

inauguracja

rok akademicki

WMSD

Maciej Orman/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszy św. w kościele seminaryjnym Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana przewodniczył abp Wacław Depo.

Na rozpoczęcie Liturgii ks. dr hab. Ryszard Selejdak, rektor WMSD w Częstochowie, przypomniał, że mądrość jest jedną z najpiękniejszych cnót. – Mądrość szuka rozumienia świata i życia. Szuka poprawnego myślenia, odpowiedzialnego mówienia, prawego postępowania. Mądrość to sprawność ducha człowieka, która decyduje o jego szlachetności. Mądrość jest syntezą wielu cnót intelektualnych, moralnych i religijnych. Jest wypadkową spotkania się człowieka z wieloma wartościami, w szczególności z prawdą, dobrem, pięknem i świętością – powiedział ks. Selejdak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii abp Depo podkreślił, że fakt wybrania przez Boga człowieka, aby przez niego zdziałać jakieś dobro, jest powodem radości i wdzięczności, ale „zasadniczą podstawą jest nasze usynowienie przez Chrystusa i wypisanie naszych imion przez Jego ofiarę w Sercu samego Boga”. – To jest wielki przywilej uczniów Chrystusa wczoraj i dziś – uwierzyć miłości i w posłuszeństwie wiary wytrwać do końca – zaznaczył metropolita częstochowski.

Mówiąc o misji uczelni katolickich, powtórzył za papieżem Franciszkiem, że powinny one „wnosić w świat zaczyn Ewangelii i żywej tradycji Kościoła”.

Reklama

– Na progu nowego roku akademickiego trzeba mieć pewność wiary, wzmocnioną światłem Ducha Świętego, że nie jesteśmy stworzeni do wyborów tymczasowych, które można zmieniać. Jesteśmy powołani do tego, by dokonywać wyborów definitywnych i nieodwołalnych, które nadają kierunek i pełny sens życia – podsumował abp Depo.

Druga część inauguracji odbyła się w auli Jana Pawła II w WMSD. Miało tam miejsce wręczenie dyplomów magisterskich absolwentom Akademii Katolickiej w Warszawie (IWST w Częstochowie jest afiliowany do tej uczelni), a także immatrykulacja alumnów I roku WMSD oraz studentów I roku IWST.

Maciej Orman/Niedziela

W swoim przemówieniu ks. dr hab. Ryszard Selejdak podkreślił znaczenie wymiaru ludzkiego w integralnej formacji kapłańskiej, który stanowi jej podstawę. Wskazał, że przez nabycie odpowiednich cnót kandydaci do święceń powinni ukształtować swoją osobowość tak, by była ona zrównoważona, silna, wolna i zdolna do dźwigania ciężarów odpowiedzialności duszpasterskiej. – Trzeba więc ich kształtować do umiłowania prawdy, prawości, rzetelności, szacunku wobec każdej osoby, poczucia sprawiedliwości, wierności danemu słowu, prawdziwego współczucia, konsekwentnego postępowania, a zwłaszcza zrównoważonego osądu i adekwatnego zachowania – wyliczył rektor WMSD w Częstochowie.

Ks. Selejdak zwrócił również uwagę na to, że szczególny nacisk należy położyć na wychowanie kandydatów do święceń do życia w celibacie, który jest cennym darem Bożym. Dodał, że celibat może być „przeżyty należycie jedynie w kapłaństwie zakorzenionym w nadprzyrodzoności”.

Reklama

Mówiąc o cnocie posłuszeństwa, ksiądz rektor wskazał, że nie chodzi tu o posłuszeństwo formalne, ale głębokie i autentyczne, „które może zaoferować tylko serce syna”.

Maciej Orman/Niedziela

Ks. Selejdak zaznaczył, że „w ścisłym związku z formacją do posłuszeństwa pozostaje kształtowanie sumienia moralnego”, które „prowadzi do nabycia czujności, refleksji, kontemplacji, umartwiania się, wyrzeczenia tego, co nie jest istotne, do panowania nad samym sobą, nabycia szacunku i pogłębiania wiedzy”.

Kapłan podkreślił także znaczenie nabycia przez kandydatów do kapłaństwa zdolności do utrzymywania więzi z innymi. – Jest to przymiot podstawowy dla tego, który ma stać się człowiekiem wspólnoty, stanowiąc wyraźny i istotny znak jego powołania. Kandydatom powinno się pomagać, aby stawali się uprzejmi, gościnni, szczerzy w słowach i intencjach, roztropni, dyskretni, wielkoduszni, gotowi do służby, zdolni do ofiarowania osobiście i wzbudzania we wszystkich relacji otwartych i braterskich, zawsze gotowi do zrozumienia, przebaczenia i pocieszenia. Bez nabycia przez nich takich predyspozycji trudno jest mówić o ich zdatności do kapłaństwa – wyliczył ks. Selejdak.

Reklama

Ks. dr Kamil Zadrożny, dyrektor IWST w Częstochowie, zaznaczył, że czas studiów teologicznych to – oprócz zdobywania wiedzy – czas formacji, która „swoje źródło znajduje w wartościach wypływających z Ewangelii”. – Bycie teologiem nigdy nie może być traktowane jak wykonywanie jakiegoś zawodu. Bycie teologiem to zawsze powołanie (...), które dotyczy również osób świeckich podejmujących studia teologiczne – powiedział ks. Zadrożny.

Maciej Orman/Niedziela

Dyrektor IWST powtórzył za papieżem Franciszkiem, że współczesna teologia „nie może ograniczać się do abstrakcyjnego odtwarzania formuł i schematów z przeszłości. Jest powołana do proroczej interpretacji teraźniejszości i rozeznawania nowych ścieżek na przyszłość”.

Wykład inauguracyjny nt. „Po co przykazania? Geneza i cel Dekalogu” wygłosiła s. dr hab. Judyta Pudełko, uczennica Boskiego Mistrza, prof. Akademii Katolickiej w Warszawie.

– Te szczególne słowa są tym, co stanowi normę, która nie ogranicza się do jakiejś pojedynczej zasady, ale wskazuje na stały i określony sposób życia i zachowania. Dekalog stanowi zbiór powszechnych norm, a nie regulację szczegółowych przypadków – wyjaśniła prelegentka.

Wskazała, że Izrael, jako mały i słaby lud w początkach swojego istnienia, otrzymał prawo, które pozwoliło mu przeżyć w pełnym zagrożeń świecie. – Dany Izraelowi Dekalog stanowił objawienie Boga, pieczęć przymierza oraz zaproszenie do długiej drogi w kierunku nowego prawa – prawa miłości – kontynuowała s. Pudełko.

Maciej Orman/Niedziela

Podkreśliła, że „Chrystus jest kluczem interpretacji Dekalogu”. To w Nim Dekalog „nabiera pozytywnego wydźwięku” („Będziesz miłował”).

Reklama

– Realizacja przykazań to ostatecznie stawanie się w pełni sobą, człowiekiem według zamysłu Boga, stworzonym, odkupionym, umiłowanym przez naszego Pana, który świadomie wybiera dobro. Nie możemy bać się tego świata ani przed nim uciekać. Przyjmując dar wyzwalającej miłości Boga, mamy stawać się w tym świecie świadkami Jego miłości – zakończyła s. Pudełko.

Rok akademicki 2024/2025 w WMSD rozpoczęło 39 studentów, a w IWST 47 studentów.

W inauguracji uczestniczyli m.in.: ks. dr Mariusz Karaś, wikariusz generalny i kanclerz kurii w Sosnowcu, który reprezentował biskupa sosnowieckiego Artura Ważnego, ks. prof. dr hab. Stanisław Urbański, wieloletni dziekan Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, dr hab. Jakub Jakubowski, prof. Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie, ks. dr Adam Perz, rektor WSD w Kielcach, oraz ks. dr Marek Adamczyk, rektor WSD w Radomiu.

2024-10-05 17:16

Oceń: +4 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Inauguracja w Jeleniej Górze

Niedziela legnicka 39/2017, str. 6-7

[ TEMATY ]

inauguracja

Ks. Waldemar Wesołowski

Goście i społeczność szkolna, której patronuje św. Pankracy

Goście i społeczność szkolna, której patronuje św. Pankracy
Siódmy już Tydzień Wychowania rozpoczął się 10 września. To szczególny czas zwracania uwagi na konieczność integralnego wychowania młodego człowieka. Chodzi nie tylko o wiedzę, ale i wartości. Tym razem Tygodniowi patronowała Maryja, jako wychowawczyni pokoleń. W takim duchu edukację prowadzą dwie nowe szkoły katolickie w Jeleniej Górze, którym patronuje św. Pankracy. To szkoła podstawowa i liceum.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Gest Matki Bożej musi pozostawać jednoznaczny

2025-09-13 09:49

Biuro Prasowe AK

- Chcemy nie tylko ze wzruszeniem i przejęciem patrzeć na to czułe, pewne dobroci oblicze Matki Najświętszej, ale chcemy zrozumieć Jej gest: Czyńcie wszystko, co Wam mówi Pan Jezus – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. inaugurującej obchody 700-lecia parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Krzęcinie.

Na początku proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Krzęcinie, ks. Józef Motyka powitał metropolitę krakowskiego, zwracając uwagę jego posługę jako następcy Apostołów. – Oto jesteś z nami jako jeden spośród tych, których sam Bóg wybrał na następcę Apostołów Chrystusa – zwrócił się do abp. Marka Jędraszewskiego. Przypomniał, że parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny została wymieniona w spisie z 1326 roku, a do jubileuszu 700-lecia wierni przygotowują się m.in. przez peregrynację kopii obrazu Matki Bożej Krzęcińskiej. – „Dobrze zrobiłeś, żeś przyszedł”. Chcemy słuchać słów, które przez Ciebie Pan zechce łaskawie skierować do nas – dodał proboszcz, cytując słowa z Dziejów Apostolskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję