Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Uroczystości katyńskie

W kościele św. Joachima w Sosnowcu od 25 lat obchodzone są uroczystości upamiętniające męczeńską śmierć polskich oficerów w Katyniu. W tym roku odbyły się one 14 kwietnia

Niedziela sosnowiecka 17/2013, str. 5

[ TEMATY ]

Katyń

Piotr Lorenc

Warta honorowa przy tablicach katyńskich

Warta honorowa przy tablicach katyńskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele Sejmu RP, władz wojewódzkich, miejskich, policji, wojska, rodzin katyńskich, kombatantów, Solidarności, IPN, Bożogrobców. Mszy św. w intencji pomordowanych przewodniczył abp senior Stanisław Nowak. Poświęcił on pamiątkową tablicę z nazwiskami 210 funkcjonariuszy policji, wojska pochodzących z naszego rejonu, którzy zostali zgładzeni w Ostaszkowie, Starobielsku i Katyniu.

- Groby Polaków są rozsiane po całym terytorium byłego Związku Radzieckiego. Dlatego modlimy się za nich. Przez lata nie można było o tym w ogóle mówić. Teraz pragniemy wydobyć te tragiczne wydarzenie nie po to, by podsycać niezdrowe emocje, ale by uczcić ich pamięć i ostrzec kolejne pokolenia - powiedział ks. Stanisław Kocot, proboszcz parafii św. Joachima w Sosnowcu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczystość rozpoczęła się od złożenia kwiatów pod krzyżem - pomnikiem znajdującym się w kościele, na którym umieszczone są nazwiska poległych na wschodzie. Następnie abp Nowak sprawował Mszę św. w intencji poległych i ojczyzny. Po liturgii, na zewnątrz świątyni miała miejsce druga część obchodów - apel poległych i złożenie kwiatów przed tablicami upamiętniającymi zbrodnię katyńską. Abp Nowak poświęcił też tablicę z nazwiskami ofiar. Na koniec kompania Wojska Polskiego oddała salwę honorową.

Reklama

- Minęły 73 lata od zbrodni katyńskiej, a ta rana ciągle nas boli - przekonywał podczas homilii abp Nowak. - Pewnie dlatego, że zbrodnia ta była tajona, narosło wokół niej wiele kłamstw, a rodzinom nigdy nie zadośćuczyniono. Rana ta, niestety, poszerzyła się i zaogniła w ostatnich latach. Wszystko przez tragedię w Smoleńsku sprzed 3 lat. Mamy więc przed oczami wielkie cierpienie, które chcemy pokazać Bogu, bo po to przecież przybyliśmy do świątyni. Pragniemy pokazać Chrystusowi te krwawiące rany. Pytamy się o smoleńską katastrofę, dlaczego przy jej wyjaśnianiu jest tyle nieudolności i znaków zapytania. Takie rany może zagoić tylko prawda w Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. Bóg nas zrozumie, bo był strasznie zraniony za nasze grzechy. Dopiero miłość, która jest w Trójcy Świętej, musiała zaistnieć, by zbawić grzechy świata. W cierpiącej miłości Boga-Syna został spalony grzech. Od tej pory, kiedy Bóg cierpiał za nasze grzechy, jest miłosierdzie i przebaczenie, i ludzkie rany mają sens. Dlatego straszną ranę Katynia, Smoleńska można złączyć z raną Chrystusową i możemy zawołać - któryś za nas cierpiał rany, zmiłuj się nad nami i nad tymi, którzy tak bardzo cierpieli - nauczał kaznodzieja.

- Ks. prał. Zdzisław Peszkowski powiedział, że w kościele św. Joachima znajduje się wieczernik katyński, czyli że te spotkania są organizowane już w atmosferze Zmartwychwstania, a więc kierują nasze myśli ku przebaczeniu. Nie ma jednak przebaczenia bez prawdy. Prawda wyzwala, koi cierpienie i uzdrawia - przypomniał Czesław Ryszka, który od 25 lat uczestniczy w zagórskich uroczystościach. - Ich śmierć jest dla nas ogromnym wyzwaniem, by nie zmarnować tak heroicznego dziedzictwa, by godnie kontynuować ich dzieło. Cieszę się także, że na uroczystości rodzice czy dziadkowie zabrali swoje dzieci, to dla nich wspaniała lekcja historii. I cieszę się również, że udało nam się odsłonić koleją tablicę, ufundowaną przez firmę Temida, z nazwiskami 210 ofiar. Katowicki IPN odnalazł 420 nazwisk, dlatego mam nadzieję, że w przyszłości uda nam się przygotować kolejną tablicę z resztą nazwisk pomordowanych na nieludzkiej ziemi - powiedział Paweł Molenda, opiekun miejsc pamięci narodowej.

2013-04-23 14:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dom dla relikwii katyńskich

Niedziela Ogólnopolska 14/2019, str. 16-17

[ TEMATY ]

Katyń

relikwie

muzeum

Magdalena Kowalewska

Buty oficerskie, które należały do pomordowanych Polaków. Znaleziono je w Charkowie podczas ekshumacji

Buty oficerskie, które należały do pomordowanych Polaków.
Znaleziono je w Charkowie podczas ekshumacji

Magdalena Kowalewska: – Rozmawiamy w wyjątkowym dla Polski miejscu. Dlaczego?

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Przemyśl: pogrzeb Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy

2024-04-20 13:26

[ TEMATY ]

pogrzeb

Przemyśl

Damian Sobol

pixabay

W Przemyślu odbyły się w sobotę, 20 kwietnia, uroczystości pogrzebowe śp. Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy. Pośmiertnie został on odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Żałobnej Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Chudzio. - Przybyliśmy tutaj tak licznie, aby zamanifestować naszą wdzięczność, podziw i solidarność w przywiązaniu do tych wartości, którymi żył i dla których nie zawahał się nawet oddać życia nieustraszony wolontariusz Damian - powiedział.

Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się w Sanktuarium św. Józefa. Przed rozpoczęciem liturgii doradca prezydenta RP Dariusz Dudek przekazał na ręce matki zmarłego Damiana Sobola Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, którym pośmiertnie został on odznaczony przez Andrzeja Dudę „za wybitne zasługi w działalności na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję