Reklama

Niedziela Lubelska

Rocznica katastrofy smoleńskiej

Uroczystości związane z obchodami 3. rocznicy największej od kilkudziesięciu lat narodowej tragedii zgromadziły na centralnym placu Lublina oraz w kościele Matki Bożej Królowej Polski przedstawicieli różnych szczebli władz administracji państwowej i samorządowej, organizacji i instytucji, świeckich i duchownych z aktywnym udziałem młodego pokolenia

Niedziela lubelska 17/2013, str. 6-7

[ TEMATY ]

katastrofa smoleńska

Paweł Wysoki

Msza św. pod przewodnictwem bp. Ryszarda Karpińskiego

Msza św. pod przewodnictwem bp. Ryszarda Karpińskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W apelu pamięci zostały odczytane nazwiska wszystkich ofiar katastrofy rządowego samolotu. Pod banerem z nazwiskami ofiar, umieszczonym za pomnikiem Nieznanego Żołnierza, zapłonęło 96 biało-czerwonych zniczy.

Nie gaśmy zniczy pamięci

- 10 kwietnia to data w polskiej historii szczególna, to dzień-symbol dni, w których za sprawą naszego okrutnego sąsiada w 1940 r. w miejscach straceń przestały bić tysiące polskich serc. To także dzień, w którym 70 lat później miliony polskich serc zamarły na wieść o tragedii, która nie miała prawa się zdarzyć - mówiła Teresa Misiuk, rzecznik Społecznego Komitetu Obchodów 3. Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej. Jak zostało przypomniane, w katastrofie zginęli: prezydent RP Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, najwyżsi dowódcy wojsk, prezes Narodowego Banku Polskiego, rzecznik praw obywatelskich, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, członkowie obu izb Zgromadzenia Narodowego, ministrowie w kancelarii prezydenta, duchowieństwo, reprezentanci środowisk kombatanckich i kultywujących pamięć Katynia oraz wybitni przedstawiciele państwa polskiego i społecznicy. Jedną z ofiar tragedii był pochodzący z Lublina poseł Edward Wojtas. - W jednej chwili razem, bez względu na podziały, w sobotni poranek 3 lata temu, z niewyjaśnionych do dziś przyczyn, oddali swe życie, wypełniając ostatnią misję. Było nią oddanie hołdu tym, którzy mieli być zapomniani, o których przez lata zniewolenia nie wolno było mówić - podkreślała T. Misiuk. W odezwie przywołane zostały słowa Lecha Kaczyńskiego, które 10 kwietnia 2010 r. miał wygłosić w katyńskim lesie. Dziękował w nich bliskim zamordowanych i innym odważnym ludziom za wierne trwanie przy pamięci, bronienie jej i przekazywanie kolejnym pokoleniom Polaków. „Broniąc pamięci o swoich bliskich, ocaliliście jakże ważny wymiar naszej polskiej świadomości i tożsamości” - miał powiedzieć L. Kaczyński. - Słowa, które nie wybrzmiały w Katyniu, brzmią wśród nas, domagając się postawy odpowiedzialności i troski o dobro wspólne. Istotnym elementem tej troski jest trwała i dobra pamięć o tych, którzy zginęli w służbie RP. Nie pozwolimy na zgaszenie zniczy tej pamięci; ona jest w nas. Zrobimy wszystko, by przekazać ją następnym pokoleniom - zapewniała T. Misiuk. - Nasza tu obecność jest manifestacją czci wobec tych, których nie zawsze potrafiliśmy właściwie docenić, a których postawy są dla nas wzorem do naśladowania. Naśladując je, winniśmy strzec honoru RP. Służba dla niej na każdym miejscu naszej społecznej, zawodowej i publicznej aktywności niech będzie wyrazem zaangażowanego patriotyzmu - podkreślała. W rocznicowej odezwie wybrzmiało również wołanie o prawdę. - Mamy prawo do prawdy o Katyniu i o okolicznościach, w jakich doszło do tamtej zbrodni. Mamy prawo do prawdy o katastrofie smoleńskiej. Nasze serca i umysły nie zaznają spokoju bez wyjaśnienia do końca okoliczności, jakie doprowadziły do największej tragedii kilkudziesięciu ostatnich lat - podkreślali uczestnicy tego wyjątkowego spotkania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Refleksja nad ojczyzną

Pierwsza część uroczystości zakończyła się złożeniem wieńców pod tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej, umieszczoną na frontonie kościoła Ojców Kapucynów. Następnie zgromadzeni udali się do kościoła Matki Bożej Królowej Polski, gdzie pod przewodnictwem bp. Ryszarda Karpińskiego została odprawiona Msza św. w intencji ofiar tragedii. - Modlimy się i oddajemy hołd tym, którzy przed 73 laty zapłacili najwyższą cenę życia, i za tych, którzy chcąc ich uczcić, ponieśli śmierć 3 lata temu. Jesteśmy tu, by zadumać się nad naszymi narodowymi dziejami, by pogłębić naszą wiarę i miłość do ojczyzny - mówił proboszcz ks. Zbigniew Kuzia.

Pogłębionej refleksji nad kondycją naszej ojczyzny służyła okolicznościowa homilia. Ks. Mirosław Matuszny przywołał w niej słowa kard. Kazimierza Nycza, który podkreślał, że katastrofa smoleńska to wciąż bolesna i żywa rana; wiele czasu potrzeba, by się zagoiła. - Odpowiedzią Boga na zło świata jest krzyż Chrystusa i nasz krzyż z nim złączony. Krzyż Chrystusa to klucz, bez którego nie otworzymy żadnej rzeczywistości, w tym trudnej rzeczywistości katastrofy smoleńskiej - powtarzał za warszawskim kardynałem. - Gdy stajemy wobec rzeczywistości, która kojarzy się z krzyżem, naszym chrześcijańskim odruchem jest spojrzenie na krzyż Chrystusa Pana i szukanie oparcia w tym, który miłością zwyciężył świat; jest uczenie się posługiwania kluczem Jego krzyża - podkreślał. Jak przypomniał, tej prawdy uczyli nas bł. Jan Paweł II i bł. ks. Jerzy Popiełuszko oraz wielu Polaków, którzy zrozumieli, że otwieranie nawet najtrudniejszych rozdziałów polskiej rzeczywistości kluczem Jezusa prowadzi do zwycięstwa i do wolności.

Nie lękajmy się prawdy

Ks. Matuszny zaapelował o prawdę, której wierność owocuje zwycięstwem dobra nad złem. - Obowiązkiem chrześcijanina jest stać przy prawdziwe, choćby miała wiele kosztować. Za pszeniczne ziarno prawdy trzeba zapłacić; trzeba troszczyć się o cnotę męstwa, przezwyciężać każdy strach i bać się tylko zdrady Chrystusa za parę srebrników jałowego spokoju. Nie wystarczy potępić zła, kłamstwa, tchórzostwa, przemocy i nienawiści, ale trzeba stanąć w obronie prawdy, sprawiedliwości, dobra, miłości i prawdy - podkreślał. Chociaż życie prowadzi ludzi różnymi drogami, wszystkich powinna łączyć służba prawdzie. - Nie lękajmy się prawdy, jakakolwiek by nie była. Dążmy do prawdy, bo tylko jej poznanie otwiera drogę do wybaczenia, do zabliźnienia krwawiącej rany. Prawda o Katyniu, którą tragicznie zmarli w katastrofie lotniczej przypomnieli światu; prawda o Smoleńsku, której ofiary otaczamy modlitwą, nie ma odcieni politycznych. Bo prawda jest zawsze jedna; jest zgodnością naszych sądów z wydarzeniami. Nie lękajmy się prawdy, nie dajmy sobie wmówić, że prawda dzieli. Prawda zawsze jednoczy. Jeśli zapominamy o niej, ponosimy klęski, a jeśli dążymy do niej i jej bronimy, zwyciężamy - podkreślał ks. Matuszny.

2013-04-23 14:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ważna homilia abp. Jędraszewskiego 10/04 na Wawelu

„Staliśmy się widzami, a w przypadku wielu - ofiarami bezwzględnej mistyfikacji” - powiedział metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas poniedziałkowej Mszy św. Odprawił ją w katedrze na Wawelu, w intencji zmarłych w katastrofie smoleńskiej.

Dziś wiemy z całą pewnością: nie było czterokrotnego podchodzenia rządowego samolotu do lądowania. Generał Andrzej Błasik nie był pijany - powiedział metropolita krakowski, odnosząc się w homilii do informacji rozpowszechnianych tuż po katastrofie z 10 kwietnia 2010 r.

CZYTAJ DALEJ

Spotkanie wolontariuszy przygotowujących pielgrzymkę dzieci w Leżajsku

2024-06-25 09:52

ks. Maciej Flader

Wolontariusze Pielgrzymek Dzieci Pierwszokomunijnych

Wolontariusze Pielgrzymek Dzieci Pierwszokomunijnych

Dwie pierwsze soboty czerwca stały się okazja do przeżywania pielgrzymki dzieci komunijnych, rocznicowych i członków Eucharystycznego Ruchu Młodych. W niedzielę, 23 czerwca 2024 r., w Leżajsku spotkali się wolontariusze i darczyńcy, dzięki którym udało się przygotować wydarzenie.

Tegoroczna Archidiecezjalna pielgrzymka dzieci komunijnych, rocznicowych i członków Eucharystycznego Ruchu Młodych odbywała się już po raz trzeci, w dwóch odsłonach: 1 czerwca przy Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Leżajsku i 8 czerwca przy Sanktuarium Matki Nowego Życia w Zagórzu. Każde z tych miejsc zgromadziło ok. 1 500 osób, które skorzystały z zaproszenia do modlitwy i dziękczynienia za dar Komunii Świętej i wspólnego spędzenia czasu przy zabawach na rodzinnych piknikach.

CZYTAJ DALEJ

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję