Reklama

Niedziela Wrocławska

Młodzi z Wrocławia pojechali pomagać powodzianom

– To były najważniejsze rekolekcje tego roku formacyjnego – mówi ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży.

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

Tomasz Lewandowski

Młodzi dali dzisiaj z siebie wszystko, by pomóc powodzianom.

Młodzi dali dzisiaj z siebie wszystko, by pomóc powodzianom.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

60 młodych ludzi z Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży pojechało na zniszczone tereny Ziemi Kłodzkiej, by w sposób bardzo konkretny wspomóc powodzian – swoją ciężką pracą i darami zbieranymi przez Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. – Mieliśmy dzisiaj z kilkuset młodymi spędzić czas na Ślęży na spotkaniu, które co roku integruje młodzież z całej archidiecezji. Niestety to spotkanie z powodu powodzi nie mogło się odbyć, ale wielu młodych z naszej archidiecezji wybrało się dziś, by nieść konkretną pomoc powodzianom. To nie tylko ta 60-tka z Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży, ale też 60 osób z ks. Jakubem Deperasem ze wspólnoty młodzieżowej na wrocławskich Krzykach. Dzisiaj spotkaliśmy także młodzież ze Smolca, z Muchoboru we Wrocławiu i z wielu innych miejsc – mówi ks. Piotr Rozpędowski. – Sprzątaliśmy piwnice i mieszkania, odgruzowaliśmy wiele podwórek, grabiliśmy, nosiliśmy dary, a co najważniejsze rozmawialiśmy z ludźmi, których dotknęła tragedia – wylicza kapłan.

Jak podkreśla, ta tragedia łączy ludzi: – Wspólnie pomagali przeróżni ludzie, którzy już na pierwszy rzut oka wyznają różne wartości, żyją w inny sposób. Ale dzisiaj razem ciężko pracowaliśmy dla potrzebujących. Połączyło nas wszystkich po prostu miłosierdzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Młodzi z Wrocławia dołączyli do innych wolontariuszy pomagając w Radochowie. – To wioska, która liczy około 100 domów, a dzisiaj „oblężyło” ją 2000 osób. To jest coś niesamowitego. Ale myślę, że kluczowe jest to, by ludzie nie stracili początkowego zapału i nie przestali przyjeżdżać pomagać. Bo potrzeb jest ogromnie dużo, a powodzianie już się martwią, czy w dalszych etapach prac będą mieli jakąś pomoc. Czasu mają niewiele, bo niedługo będzie zima - tłumaczy kapłan.

W Kotlinie Kłodzkiej jest już dużo bieżących darów, a jak podkreśla ks. Rozpędowski teraz potrzeba mądrego wsparcia finansowego: – Ważne, by w parafiach nie zbierać już wody, jedzenia, chemii, narzędzi, bo to wszystko już mają. Najskuteczniejsza i najbardziej potrzebna jest teraz pomoc finansowa, najlepiej za pomocą naszej Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Środki pójdą na zakup osuszaczy powietrza, pił spalinowych, agregatów prądotwórczych. Tego w tym momencie najbardziej brakuje. Później przyjdzie czas na materiały budowlane.

Diecezjalny Duszpasterz Młodzieży zapewnia, że to nie ostatnia wyprawa młodych na tereny dotknięte klęską powodzi. – Jestem dziś z nich bardzo dumny. Mogli robić dzisiaj wiele innych rzeczy, a pojechali, umęczyli się, ubrudzili. I nawiązali na miejscu niesamowite relacje. To były najważniejsze i najlepsze rekolekcje. A takiej konferencji, takiego kazania na pewno by dzisiaj nie usłyszeli nawet będąc na spotkaniu młodych na Ślęży – mówi wzruszony.

2024-09-21 21:22

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lubuskie: Warta i Odra w Kostrzynie nad Odrą z przekroczonym stanem alarmowym

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

PAP/Lech Muszyński

Sytuacja nad Odrze jest pod kontrolą służb. - Fala przechodzi przez region, ale nie doszło do żadnych poważnych wydarzeń w związku z powodzią – powiedział PAP w czwartek mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik lubuskiej straży pożarnej.

Warta w Kostrzynie nad Odrą ma 426 cm przy stanie alarmowym 410, Odra tam osiągnęła 692 cm przy stanie alarmowym 470 cm.
CZYTAJ DALEJ

Budynek ambasady Polski uszkodzony podczas ostrzału Kijowa

2025-09-28 15:01

[ TEMATY ]

Ukraina

Kijów

ataki na Kijów

PAP/EPA/MAXYM MARUSENKO

Pocisk małokalibrowy albo jego element przebił dach wydziału konsularnego ambasady Polski w Kijowie - przekazał Interii rzecznik MSZ Paweł Wroński. Jak nadmienił, poszycie budynku i sufit wewnątrz niego są uszkodzone, a pocisk wpadł do pomieszczenia kuchennego. W nocy z soboty na niedzielę doszło do kolejnego, masywnego ostrzału Ukrainy przeprowadzonego przez Rosję - czytamy na portalu Polsat News.

Paweł Wroński w rozmowie z Interią uściślił, iż "straty nie są duże". - Ambasada pracuje normalnie pod przewodnictwem pana chargé d'affaires Piotra Łukasiewicza - uzupełnił.
CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

youtube.com

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję