Reklama

GPS na życie

Francesco! Argentyna wygrała!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas Mszy św. duszpasterstwa akademickiego „Francesco” w Kielcach jeden z braci kapucynów przyszedł do dolnej auli i poinformował nas, że „jest biały dym”. Zaczęło się podekscytowanie we wspólnocie. Pierwsza to moja Msza św., podczas której, mogłoby się wydawać, telefon był ważniejszy od tego, co dzieje się na ołtarzu. I nagle jest. Telefon dzwoni. Nasz duszpasterz wręcz przerywa liturgię. W tej samej chwili dostaję SMS-a: „Papież Franciszek”. Wypowiadam te słowa na głos. Niedowierzanie, zaskoczenie, pytania, co się stało. Franciszkanin? Studenci zwróceni na nas. Brat wypowiada jedno słowo: „Argentyna”. Po Mszy św. chwalił się, że był pierwszym na świecie kapłanem, który wypowiedział imię nowego Ojca Świętego w kanonie.

W naszej salce oglądaliśmy z małym opóźnieniem pierwsze „wystąpienie” Papieża. Patrzyłem na ich miny. Zapatrzeni w rzutnik jak dzieci. Wyraziliśmy naszą radość wielkimi brawami. Co drugie słowo wypowiadane przez ludzi brzmiało - „super”, albo „wspaniale”. Nie ma co się dziwić, że jedna z moich koleżanek powiedziała - „taki pokój budzi we mnie to imię...”. Jednak przede wszystkim, raczej z naszej radości, nie mówiliśmy za wiele. Najpierw wykonaliśmy nadzwyczajny gest, o który nas poprosił Papież. Mianowicie „pobłogosławiliśmy” go. Później po prostu nachyliliśmy głowy i wysłuchaliśmy uroczystego „Urbi et Orbi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

To był długi i ciężki dzień. Przychodzę w nocy do akademika. Pierwsze moje słowo wypowiedziane do współlokatorów to „Francesco”. Świat krzyknął. Miejmy nadzieję, że przypomnimy sobie, że drogowskaz do chodzenia po tym świecie ukazał nam Biedaczyna z Asyżu. Może zwrócimy uwagę, że to imię mówi o prostocie Ewangelii. Przede wszystkim podpatrując Papieża, który może pokazać światu: ubóstwo, czystość i posłuszeństwo. Niech imię Franciszka zabrzmi na nowo.

„Wiedziałem, że tak będzie” - tak zwrócił się jeden współlokator do drugiego, widząc mój entuzjazm. „Słuchaj, Sebastian - kontynuował - jak jeszcze nie wiedzieliśmy, kto został papieżem, to akademik nas uświadomił. Ktoś zaczął krzyczeć na korytarzu - Argentyna wygrała!”. Pasjonaci futbolu nie mogli przyjąć tej decyzji inaczej. Przecież czekali na mecz Ligi Mistrzów.

Facebook zawrzał. „Nie wiem, czy śmiać się, czy płakać. Wybór papieża ogłoszono kilkanaście minut temu, a facebook już mi podpowiada, żebym polubiła jego fanpejdża” - tak skomentowała wybór nowego Piotra moja koleżanka postem, oczywiście na tym portalu. Gratulacje, radość, dyskusje, proroctwa, wyśmiewanie - opinii jest mnóstwo. Większość moich znajomych to katolicy, dlatego co drugi post to wiadomość, tak jak innej koleżanki, że „Jak fajnie że nowy papież wybrał imię Franciszek”.

Pierwszy jezuita na papieskim tronie. Miejmy nadzieję, że zakonnik wybierze właściwych ludzi do posprzątania „bałaganu” w Kościele. Przywróci światu przekonanie, że warto wierzyć w Chrystusa, pokazując prawdę zawartą w Ewangelii. Możemy pomóc w nowej papieskiej posłudze, wypełniając prośbę Franciszka: „Módlcie się za mnie”. Pamiętajmy o tym wsparciu. Dodajmy, że przyszłość Kościoła zależy także od nas, więc jest o co walczyć.

2013-03-18 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kochaj jak Ojciec Pio

Niedziela Ogólnopolska 38/2016, str. 50-51

[ TEMATY ]

O. Pio

Niedziela Młodych

Mariusz Włoga

„O. Pio” - rys. Mariusz Włoga

„O. Pio” - rys. Mariusz Włoga

Wciąż fascynuje, rodzi kontrowersje, wzbudza ciekawość. Jeden z najciekawszych ludzi XX wieku. Choć niemal całe życie spędził w jednym miejscu, choć nie zdobywał tytułów naukowych, choć nie piął się po szczeblach kariery. Jego misja to miłość – do Pana Boga i człowieka. Jej podporządkował swoje życie, które rozciągnął między ołtarz i konfesjonał. A w tym czasie w świecie trwały dwie wojny, zmieniał się obraz państw

Święty Ojciec Pio. Kapucyn, mistyk, stygmatyk. Przyjeżdżali do niego z całego świata – zwyczajni, prości ludzie, artyści, księża. Ci, którzy chcieli zmienić swoje życie, nawrócić się, i ci, którymi kierowała jedynie ciekawość. A on przez 52 lata trwania w konfesjonale widział ich jakby od środka. Potrafił rozpoznać prawdziwe intencje. Był jak ojciec, który albo przytula i pociesza, albo nie szczędzi ostrych napomnień. To przy konfesjonale nawróciły się tysiące ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: możliwy nowy początek, nie tylko w Ziemi Świętej

2025-10-05 09:26

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

Adobe Stock

Jerozolima, Stare Miasto

Jerozolima, Stare Miasto

Łaciński Patriarcha Jerozolimy kieruje w niedzielę 5 października list do wszystkich wiernych, w którym wyraża optymizm i nadzieję na długo oczekiwany pokój w Ziemi Świętej. „Możliwy koniec tej strasznej wojny, który wydaje się już bliski, może wreszcie oznaczać nowy początek dla wszystkich - nie tylko Izraelczyków i Palestyńczyków, ale także dla całego świata” - pisze w liście kard. Pierbattista Pizzaballa.

W związku z pojawiającą się szansą na zaakceptowanie przez strony konfliktu planu pokojowego w Ziemi Świętej patriarcha łaciński Jerozolimy pisze, że po raz pierwszy po dwóch latach tragedii docierają wiadomości o możliwej nowej, pozytywnej karcie: o uwolnieniu izraelskich zakładników, części więźniów palestyńskich oraz o zakończeniu bombardowań i ofensywy militarnej.
CZYTAJ DALEJ

Złoty jubileusz DA „Redemptor”

2025-10-06 15:05

Marzena Cyfert

Msza św. rozpoczynająca jubileusz 50-lecia DA "Redemptor"

Msza św. rozpoczynająca jubileusz 50-lecia DA Redemptor

W parafii NMP Matki Pocieszenia we Wrocławiu bp Maciej Małyga przewodniczył Mszy św. inaugurującej nowy rok akademicki i formacyjny. Było to jednocześnie rozpoczęcie świętowania 50-lecia Duszpasterstwa Akademickiego „Redemptor”.

– Po raz 50. zaczynamy rok akademicki, rok formacyjny naszych wspólnot. Radość ogromna! Byłoby 80, ale historia tak się potoczyła, że dopiero w 1975 r. o. Waldemar Gawłowski zebrał studentów, którzy gromadzili się w akademikach tu za płotem i przybywali do tego małego kościółka na Msze św. Eucharystia jest dziękczynieniem. Dziękujemy Panu Bogu za 50 lat i prosimy Go o jeszcze – mówi o. Paweł Zyskowski, redemptorysta, opiekun DA „Redemptor” i przedstawił różne wspólnoty postakademickie, tworzone przez studentów: „Wspólnotę Jednego Ducha”, „Obfite Odkupienie”, „Dar”, oraz „Podarki”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję