– Wszyscy jesteśmy w dłoniach Bożej Opatrzności. A Opatrzność Boża to nic innego jak Boża miłość okazywana człowiekowi każdego dnia – mówił na wstępie proboszcz parafii ks. Krzysztof Hajdun. Witając zebranych przypomniał, że bp Krzysztof Nykiel – wyświęcony na biskupa 22 czerwca 2024 r. w Bazylice św. Piotra na Watykanie – jest regensem Penitencjarii Apostolskiej. – To jego pierwsza Msza biskupia w archidiecezji wrocławskiej, można powiedzieć prymicyjna. Na co dzień ksiądz biskup posługuje na Watykanie, jest sekretarzem Dykasterii Trybunału Bożego Miłosierdzia – wyjaśniał ks. Hajdun, podkreślając, że obecność hierarchy to dla parafii wielka radość i zaszczyt.
Reklama
W homilii bp Krzysztof Nykiel podkreślał, że od początku stworzenia Bóg opiekuje się człowiekiem. – Rękę Bożej Opatrzności widać przez całe dzieje ludzkości poprzez osobę Jezusa Chrystusa, który z wielką miłością wychodzi naprzeciw każdemu człowiekowi. Bóg nie ma względu na osoby. To, co nas tu dziś gromadzi to ta sama wiara, ten sam Chrzest, ta sama miłość Boża. Nie ten sam zawód, nie stan materialny, nie nasz status. Gromadzimy się wokół Chrystusowego ołtarza, jesteśmy braćmi i siostrami i mamy ten sam cel – Niebo – tłumaczył. I dodawał. – Zawsze doświadczaliśmy i doświadczamy miłości Boga, który umiłował nas do końca. Bóg czuwa nad każdym z nas. Jak mówi prorok Izajasz, nawet gdyby matka zapomniała o swoim dziecku, Bóg nie zapomni o człowieku. Nawet wówczas, gdy ów człowiek będzie kroczył po bezdrożach współczesnego świata, gdy pobłądzi i znajdzie się na peryferiach Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gość z Watykanu zaznaczał, że Opatrzność Boża potrzebuje naszej współpracy, by dotrzeć do osób „na peryferiach”: – Tam trzeba nam trafić, nastawać w porę i nie w porę i mówić człowiekowi współczesnego świata, że Bóg go kocha. By mógł otworzyć się na miłosierną miłość Boga, na zbawczą moc Bożą. Aby otworzył drzwi swojego serca, drzwi swojego domu, drzwi swojej rodziny. Właśnie w taki konkretny sposób możemy urzeczywistniać naszą osobistą współpracę z Opatrznością Bożą. Czego jeszcze oczekuje od nas Opatrzność? W dzisiejszych niełatwych czasach z pewnością oczekuje od nas jeszcze autentycznej wierności.
- Boża Opatrzność nie jest bajkową złotą rybką spełniającą nasze zachcianki, ale jest Boską Wszechmocą, która najlepiej wie, czego nam potrzeba, aby osiągnąć cel, do którego powołuje nas sam Bóg. Musimy zatem pamiętać, że nasze życie jest pielgrzymowaniem, a to, co nas spotyka jest pewnym etapem, który ma służyć naszemu wzrostowi. Bóg nawet z najtrudniejszych sytuacji może wydobyć wielkie dobro – przekonywał bp Krzysztof Nykiel.