Wenezuela: Maduro zapowiada przeniesienie Bożego Narodzenia
W tym roku dla uczczenia i wyrażenia wam wdzięczności wydam dekret o obchodach Bożego Narodzenia 1 października - zapowiedział przywódca Wenezueli Nicolás Maduro w przemówieniu telewizyjnym 2 września. "Dla wszystkich [mężczyzn i kobiet] nadeszło narodzenie z pokojem szczęściem i bezpieczeństwem" - stwierdził polityk, którego ponowny wybór na prezydenta 28 lipca podważają opozycja i liczni komentatorzy krajowi i zagraniczni. Miejscowi biskupi katoliccy sprzeciwili się tej decyzji, podkreślając, iż święto chrześcijańskie "nie powinno być wykorzystywane do celów propagandowych, a zwłaszcza politycznych".
Swe przemówienie Maduro wygłosił w kilka godzin po aresztowaniu Edmundo Gonzaleza Urrutii - swego głównego przeciwnika w niedawnych wyborach prezydenckich, który - zdaniem opozycji - wygrał je, i to z dużą przewagą nad dotychczasowym szefem państwa: 65 do 14-31 proc. Jednakże kontrolowana przez reżym Narodowa Rada Wyborcza wskazała jako zwycięzcę Nicolasa Maduro, który - według niej - uzyskał ponad 51 proc. głosów i rozpoczął tym samym swą trzecią kadencję. W całym kraju wybuchły wówczas zamieszki, krwawo stłumione przez policję i wojsko. Różne źródła podały, że zginęło wtedy co najmniej 27 osób a ponad 2,4 tys. zatrzymano.
W oświadczeniu, ogłoszonym 3 września, Wenezuelska Konferencja Biskupia stwierdziła, że Boże Narodzenie jako święto chrześcijańskie "nie powinno być wykorzystywane do celów propagandowych, a zwłaszcza politycznych". Podkreślono, że ma ono charakter powszechny i "upamiętnia narodziny naszego Pana Jezusa Chrystusa a sposób i czas jego obchodów należy do kompetencji władzy kościelnej, która czuwa nad zachowaniem prawdziwego ducha i znaczenia tego wydarzenia o wielkim bogactwie duchowym i historycznym, ponieważ oznacza narodziny naszego Pana".
Episkopat wskazał ponadto, iż święto to jest czasem "refleksji, pokoju i miłości i należy je uszanować jako takie" oraz przypomniał, że okres Bożego Narodzenia rozpoczyna się 25 grudnia i kończy w uroczystość Objawienia Pańskiego (Epifanii) 6 stycznia. "Aby przygotować się do niego, liturgia proponuje nam czas Adwentu, który w tym roku rozpocznie się 1 grudnia", a samym uroczystościom towarzyszą zabawy świąteczne i Msze święte z podarkami.
Obecna decyzja Maduro nie jest pierwszym przesunięciem daty świąt Bożego Narodzenia. Podobnie postępował on w latach 2019-2021. Na przykład w 2020 roku zarządził przeniesienie ich na 15 października, aby - według komentatorów - odwrócić uwagę obywateli od problemów społeczno-gospodarczych, wzmożonych jeszcze przez trwającą wówczas pandemię Covid-19.
To był szczęśliwy kraj uśmiechniętych ludzi – wspomina Ruben Limardo, Wenezuelczyk mieszkający w Polsce. A Janira González, która przed kryzysem uciekła z Wenezueli do sąsiedniej Kolumbii, opowiada, że jej dzieci płakały ze szczęścia na widok jabłek. Dzięki polskim darczyńcom i programowi Caritas Polska, rodzina Janiry dziś nie głoduje.
Te dwie historie dzieli przepaść doświadczeń, ale łączy tęsknota za krajem i rodzinami, które w nim pozostały. Ten kraj to Wenezuela – niegdyś naftowa potęga, dziś państwo pogrążone w ekonomicznej zapaści, której efektem jest drugi co do wielkości kryzys migracyjny na świecie. Jak podaje FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa), 9,3 mln Wenezuelczyków, czyli jedna trzecia populacji, pilnie potrzebuje pomocy żywnościowej. Cierpiący głód, narażeni na problemy związane ze złym funkcjonowaniem służby zdrowia, zagrożeni przemocą, która szerzy się w ogarniętym chaosem kraju, Wenezuelczycy masowo uciekają za granicę. Od 2015 r. wyjechało już 5 mln ludzi, a 1,7 mln z nich wybrało Kolumbię.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.
Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
wikipedia/Francesco Gasparetti from Senigallia, Italy
Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.
Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego - pierwszego soboru chrześcijaństwa. Przyjęto na nim wyznanie wiary, potwierdzające bóstwo Chrystusa w sporze arianami, a także ustalono wspólną dla całego Kościoła datę Wielkanocy.
Pierwsze historii zgromadzenie wszystkich biskupów Kościoła, zwołane przez cesarza Konstantyna, trwało od 19 do 25 lipca 325 roku w pałacu cesarskim w Nicei (dzisiejszy Iznik w Turcji). Dokładna liczba jego uczestników nie jest znana, ale historycy na ogół przyjmują, że było ich około 220. Oprócz biskupów, byli wśród nich także przedstawiciele tych biskupów, którzy nie mogli przyjechać osobiście: tzw. chorepiskopi (dosłownie: biskupi wiejscy, reprezentujący biskupa w odległych częściach diecezji - pierwowzór dzisiejszych biskupów pomocniczych), prezbiterzy i diakoni, którzy mieli prawo głosu w imieniu swoich biskupów. Tak było w przypadku biskupa Rzymu - Sylwestra, który nie przybył do Nicei, lecz wysłał w swoim imieniu dwóch prezbiterów: Witona i Wincencjusza. Pracom soboru przewodniczył biskup Hozjusz z Kordoby, w dzisiejszej Hiszpanii.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.