Reklama

Wiadomości

Francja: W metrze paryskim ruszyła kampania reklamująca polskie miasta

W paryskim metrze trwa kampania wizerunkowa Polski przygotowana przez Polską Organizację Turystyczną. Plakaty z hasłem "następny przystanek - Polska" zachęcają do odwiedzenia Warszawy, Krakowa i innych miast, do których z Paryża można dostać się samolotem.

[ TEMATY ]

Francja

PAP/EPA/ALI HAIDER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Wykorzystując fakt, że do Paryża przyjedzie ponad 15 mln osób Polska Organizacja Turystyczna przygotowała kampanię wizerunkową promującą polskie miasta (...). Doszliśmy do wniosku, że najlepszym sposobem (...) będzie paryskie metro" - powiedział PAP dyrektor ośrodka POT w Paryżu Tomasz Rudomino.

Przypomniał, że paryska kolej podziemna to 14 linii i przestrzeń reklamowa, w której można zobaczyć największe marki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ramach kampanii od 19 lipca rozmieszczono 200 billboardów w dwóch formatach. Graficznie nawiązują one do sposobu, w jaki w metrze zaznaczane są stacje, pomiędzy którymi przemieszcza się pociąg. Te umowne stacje na plakacie to kolejno: Warszawa, Kraków, Gdańsk, Poznań i Wrocław. Przy każdym z miast wskazano czas podróży do niego samolotem z Paryża - około dwóch godzin.

Jak wyjaśnił Rudomino, pomysł kampanii oparto na założeniu, że metro będzie "dobrym miejscem" dla promujących Polskę plakatów jako dostępny środek transportu w okresie igrzysk, gdy w Paryżu obowiązuje wiele ograniczeń. Od 22 lipca ruszyła też kampania w taksówkach - w ponad 120 pojazdach. W ocenie POT również taksówki będą środkiem transportu, po który sięgną kibice i turyści, by bezpiecznie poruszać się po mieście, gdzie obowiązują ograniczenia.

Reklama

Promocja Polski skierowana jest do turystów francuskich. Ze statystyk wynika, że spośród 15 mln osób, jakie przyjadą do Paryża na igrzyska prawie 12 mln stanowić będą turyści krajowi.

Podziel się cytatem

Kampania jest dopasowana do specyfiki podróżowania francuskiego turysty, wynikającej z jego zainteresowań i czasu wolnego. "Większość Francuzów, którzy do Polski przyjeżdżają - to wynika z badań - nastawiona jest na podróżowanie do miast", chodzi o tzw. city break - powiedział Rudomino. Jak dodał, turysta francuski "bardzo lubi podróżować samolotem, poznawać polską kulturę, miasta, historię, zabytki, muzea". Wypady do Polski zabierają zwykle od czterech do siedmiu dni, co pozwala np. na przelot do Krakowa czy Warszawy, przemieszczenie się pociągiem między dużymi miastami i powrót do Francji samolotem.

Kampania tzw. outdoorowa jest trudna i różni się od kampanii prowadzonych w internecie czy mediach społecznościowych - podkreślił Rudomino. Z założeń kampanii POT wynika, że w metrze paryskim można będzie liczyć na 81 mln tzw. kontaktów wzrokowych, a w taksówkach - na około 8 mln. Jako miejsce rozmieszczenia plakatów wybrano przede wszystkim korytarze, którymi pasażerowie przechodzą z jednej stacji na drugą.

Wybrano 40 stacji, głównie przesiadkowych, gdzie łącznikami przemieszcza się wielu pasażerów. Niektóre stacje są związane z najbardziej znanymi miejscami w Paryżu - to np. Opera, Montparnasse, Bastille czy Charles de Gaulle-Etoile, gdzie znajduje się Łuk Triumfalny. Inne znajdują się przy dworcach kolejowych Saint-Lazare i Gare du Nord.

"Cały rok skupiamy się na mediach społecznościowych po to, by budować wizerunek naszego kraju - pozytywny obraz, jako kraju bezpiecznego, do którego można łatwo dotrzeć" - powiedział szef POT. Teraz przesłanie do odbiorców ma brzmieć: "będziecie zmęczeni Paryżem, wszystkimi wydarzeniami sportowymi (...). Po tym sportowym lecie wybierzcie sobie przystanek, który nazywa się Polska" - dodał Rudomino.

2024-07-26 07:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paryż: większość Francuzów nie wierzy w Boga

[ TEMATY ]

wiara

Bóg

Francja

Moyan_Brenn / Foter.com / CC BY

Sondaż przeprowadzony przez Instytut Badania Opinii i Marketingu (Ifop), a opublikowany 23 września ukazuje, że Francuzi nie tylko coraz mniej wierzą w Boga, ale także w dużej mierze nie interesują się religią i nadają jej mniejszą wiarygodność w debacie publicznej – podaje portal tygodnika Famille chrétienne.

Sondaż przeprowadzono pod koniec sierpnia w reprezentatywnej grupie 1 018 osób w wieku ponad 18 lat. Wynika z niego, że Francuzi są mniej religijni i mniej lubią dyskusje na tematy religijne. Jako ludzie wierzący deklaruje się jedynie 49 proc. mieszkańców Francji, podczas gdy w roku 2004, było to 55 proc. Wiara w Boga jest znacznie powszechniejsza wśród osób w wieku 65 lat i starszych (58 proc. wierzy w Boga), a najmniej wśród osób w wieku 35-49 lat (45 proc. wierzących).
CZYTAJ DALEJ

Ks. Studnicki: Dla wszystkich musi być jasne, że dziecko nigdy nie ponosi odpowiedzialności za przemoc, której doświadcza

2024-11-29 16:04

[ TEMATY ]

przemoc

dziecko

ks. Piotr Studnicki

Adobe Stock

- Dla wszystkich musi być jasne, że dziecko nigdy nie ponosi odpowiedzialności za przemoc, której doświadcza (...) a w argumentacji procesowej konieczna jest rzetelna wiedza nt. dramatu wykorzystania seksualnego i empatia wobec tych, którzy w taki sposób zostali skrzywdzeni - czytamy w komunikacie ks. Piotra Studnickiego, Kierownika Biura Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży. Komunikat został wydany w reakcji na cytowane w mediach słowa pełnomocnika reprezentującego diecezję tarnowską, które sugerują współodpowiedzialność dziecka i pomniejszają odpowiedzialność sprawcy.

Dla wszystkich musi być jasne, że dziecko nigdy nie ponosi odpowiedzialności za przemoc, której doświadcza. W reakcji na cytowane w mediach słowa pełnomocnika reprezentującego diecezję tarnowską, które sugerują współodpowiedzialność dziecka i pomniejszają odpowiedzialność sprawcy, wraz z osobami zaangażowanymi w przygotowanie spotkania Skrzywdzonych z Episkopatem wystosowaliśmy wspólny list do Biskupa Tarnowskiego.
CZYTAJ DALEJ

Szokująca praktyka w Danii: urzędnicy odbierają dzieci rodzicom na podstawie testów psychologicznych

2024-11-29 21:51

[ TEMATY ]

Dania

Adobe Stock

Duński Instytut Praw Człowieka domaga się od tamtejszych gmin zaprzestania stosowania kontrowersyjnych testów psychologicznych, tzw. forældrekompetenceundersøgelse (FKU). Testy te, którym są poddawani rodzice przed narodzeniem ich dzieci, mają na celu diagnozowanie potencjalnych problemów w rodzinie i podjęcie możliwie szybkiej interwencji w przypadku nieprawidłowości.

W praktyce FKU są językowo i kulturowo niedopasowane do realiów, w jakich żyją grenlandzcy Inuici, co prowadzi – w przypadku niezdania testu – do odbierania im dzieci, w tym nawet kilkugodzinnych noworodków, jak świadczy o tym historia Keiry Alexandry Kronvold. W przypadku tej trzydziestoośmiolatki pochodzenia inuickiego urzędnicy 7 listopada wkroczyli na oddział położniczy szpitala w Thisted około dwóch godzin po porodzie, by zabrać jej córeczkę. Dziewczynka znalazła się w rodzinie zastępczej, a biologiczna matka może się z nią widywać jedynie dwie godziny w miesiącu. Innym przykładem jest kolejna Grenlandka, Qupalu Platou, dla której niezdany test oznaczał w 2017 r. rozłąkę z dwuletnimi bliźniakami, których następnie rozdzielono – jeden trafił do domu dziecka, a drugi do rodziny zastępczej; również i w tym przypadku przysługują jej dwie godziny na miesiąc z synkami. Według oficjalnego raportu taka sytuacja dotyczy 5,6% rodzin grenlandzkich w porównaniu z niecałym 1% Duńczyków pochodzenia nordyckiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję