Reklama

Wiara

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

Matko z Latyczowa dalekiego Podola, módl się za nami...

Obraz przedstawia Matkę Bożą trzymającą w lewej ręce Dzieciątko, w prawej zaś berło. Święte postacie przyozdobiono sukienkami o precyzyjnie kutych motywach roślinnych. W tle obrazu zwisają kiście winogron, a głowę Maryi otacza 12 gwiazd.

2024-05-26 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozważanie 27

Matko z Latyczowa dalekiego Podola

z kościoła który wznieśli rycerze

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

z daniny od każdego końskiego kopyta

Reklama

historią jak sztandarem okryta

Tułaczko Wygnanko

co z skromnej kaplicy w Lublinie z nami żyjesz

módl się za nami

Dzisiejszym celem naszej wędrówki wyznaczonej przez księdza Jana Twardowskiego jest Latyczów, będący miejscem związanym z kultem obrazu Matki Bożej, któremu od nazwy miejsca nadano tytuł Latyczowska. Jest to obraz namalowany około połowy XVI wieku, według wzoru wizerunku Matki Bożej Śnieżnej Salus Populi Romani z bazyliki Santa Maria Maggiore w Rzymie, przywieziony z Rzymu między 1594 a 1597 rokiem.

Obraz przedstawia Matkę Bożą trzymającą w lewej ręce Dzieciątko, w prawej zaś berło. Święte postacie przyozdobiono sukienkami o precyzyjnie kutych motywach roślinnych. W tle obrazu zwisają kiście winogron, a głowę Maryi otacza 12 gwiazd. Wizerunek ten ma wysokie walory artystyczne, świadczące o tym, że mogło powstać w którymś z warsztatów włoskich.

Historia Latyczowa pokazuje, że około 1606 roku biskup kamieniecki Paweł Wołucki sprowadził do Latyczowa dominikanów, którzy przybyli z otrzymanym od Klemensa XVIII obrazem Matki Bożej jako błogosławieństwem na pracę misyjną. Został on umieszczony w ufundowanej przez Potockich pierwszej kamiennej świątyni. Od początku obecności w latyczowskiej świątyni obraz zasłynął wieloma cudami.

W 1648 roku podczas najazdu Chmielnickiego, ojcowie dominikanie chcąc ochronić obraz, zabrali go do Lwowa. Dopiero w 1772 roku obraz powrócił do Latyczowa. W związku z licznymi cudami na mocy dekretu Piusa VI, 4 października 1778 roku biskup bakowski Stanisław Rajmund Jezierski ukoronował uroczyście obraz złotymi koronami. W 1832 roku, po powstaniu listopadowym, rząd carski skasował klasztor w Latyczowie. W czasie I wojny światowej obraz był chroniony przez jakiś czas w Winnicy, powrócił do Latyczowa, ale już w 1920 roku w związku z najazdem bolszewików został przewieziony do Warszawy. Związek Kresowiaków postanowił o umieszczeniu go w świeżo budowanej Kaplicy Kresowej kościoła Niepokalanego Poczęcia NMP w Warszawie. W międzyczasie jednak decyzją władz kościelnych wrócił na Kresy – w roku 1933 do kościoła parafii Św. Trójcy w Lubomlu – do czasu, gdy w listopadzie 1935 roku został umieszczony w katedrze w Łucku. 6 sierpnia 1945 roku obraz ponownie opuścił Kresy Wschodnie wraz z siostrami służkami NMP i umieszczony w ich kaplicy w Lublinie. Cudowny Obraz 4 października 2014 roku został na stałe przeniesiony do kościoła pw. Matki Bożej Różańcowej w Lublinie, który 7 października 2017 roku dekretem abp. Stanisława Budzika został ustanowiony sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej, Patronki Nowej Ewangelizacji. 7 października 2018 roku cudowny obraz Matki Bożej Latyczowskiej został rekoronowany przez arcybiskupa Stanisław Budzika złotymi koronami pobłogosławionymi przez papieża Franciszka.

W samym Latyczowie od 2006 roku znajduje się kopia wizerunku Matki Bożej Latyczowskiej pobłogosławiona 28 maja 2006 roku w Krakowie przez Benedykta XVI. Wpatrzeni w Oblicze Matki Bożej wołajmy: Matko i Pani nasza Latyczowska, już od kilku stuleci przychodzą ludzie przed Twoje Oblicze. Przychodzą z bólem swego serca, a odchodzą pocieszeni. Dzisiaj i ja przychodzę przed Twoje Oblicze ze swymi troskami i bólami. Przychodzę pełen nadziei, że Ty Matko i Pani nasza zaradzisz wszystkim moim problemom. Proszę Cię Maryjo, udziel pokoju dniom naszym.

Ocena: +16 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#TrzymajSięMaryi: Matka… nieidealna. Masz w sobie wdzięczność za to, co niełatwe?

Maryja powie za chwilę o „bólu serca” z jakim oboje z Józefem szukali Jezusa. Możemy sobie wyobrazić, co mieści w sobie to zwięzłe sformułowanie. Może obok takiej właśnie Maryi „z bólem serca” potrzebujesz dzisiaj stanąć?

Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz On im odpowiedział: «Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?». Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Łk 2,41-50

CZYTAJ DALEJ

Wadowice: 25-lecie koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy

2024-06-16 23:24

[ TEMATY ]

Matka Boża Nieustającej Pomocy

Archidiecezja Krakowska

Byśmy zawsze trzymali się - jak Dzieciątko Jezus - dłoni Maryi i żeby to trzymanie się Jej dłoni było centrum naszego życia, najważniejszym motywem naszego codziennego postępowania - niezależnie co się stanie, wracać do Matki i trzymać się Jej rąk ciągle na nowo - mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w bazylice Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Wadowicach z okazji 25-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, której dokonał papież Jan Paweł II.

- Wierzę, że św. Jan Paweł II jest dzisiaj wśród nas i woła wraz z nami: totus Tuus, Maryja - mówił na początku Mszy św. proboszcz ks. Jarosław Żmija. Zaznaczył, że parafia przygotowywała się do jubileuszu przez szereg wydarzeń. Zwrócił uwagę, że dzieci przyniosą do ołtarza własnoręcznie wykonane różańce, a każdy paciorek oznacza dziesiątkę odmówioną w rodzinie. Jako dar ofiarny złożone zostaną także księgi pamiątkowe, które towarzyszyły peregrynacji obrazu Matki Bożej. - Wpisy w tych księgach to wyraz szczerej miłości parafian do Jezusa i Maryi - mówił ks. Jarosław Żmija.

CZYTAJ DALEJ

Bp Wojciech Osial: lekcje religii wspierają wychowawczą rolę szkoły

2024-06-17 13:24

[ TEMATY ]

katecheza

bp Wojciech Osial

Episkopat News

Bp dr hab. Wojciech Osial

Bp dr hab. Wojciech Osial

- Nauczanie religii katolickiej i innych wyznań wspiera wychowawczą rolę szkoły. Dzięki obecności tych lekcji jest możliwe integralne wychowanie człowieka w jego sferze intelektualnej, moralnej, duchowej i kulturowej. Ufam, że MEN zauważy te wartości - mówi w wywiadzie dla KAI bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP, omawiając dotychczasowe rozmowy strony kościelnej i rządowej w sprawie organizacji lekcji religii w szkole.

KAI: Strona kościelna od kilku miesięcy rozmawia z rządem w sprawie planowanych przez władze państwowe zmian w organizacji lekcji religii w szkole. Jaki jest efekt tych spotkań?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję