Reklama

Kościół

Kamerun: kard. Sarah krytykuje biskupów Zachodu za uległość wobec świata

O światowość i uleganie pokusie „praktycznego ateizmu” z powodu utraty wiary w nauczanie Kościoła katolickiego oskarżył niektórych biskupów zachodnich były prefekt Kongregacji d.s. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów kard. Robert Sarah. Pochodzący z Gwinei purpurat spotkał się w Jaunde z konferencją episkopatu Kamerunu.

2024-04-15 13:33

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

Episkopat News

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdaniem kard. Saraha, wielu biskupów pragnie tak bardzo być „kochanymi przez świat”, że zapomnieli, iż chrześcijaństwo wzywa ich do bycia „znakami sprzeciwu”.

78-letni purpurat powiedział kameruńskim biskupom, że jest przekonany, iż „Kościół naszych czasów doświadcza pokusy ateizmu, nie intelektualnego ateizmu”, wyjaśnił, ale tego subtelnego i niebezpiecznego stanu umysłu płynnego i praktycznego ateizmu. Ten ostatni jest niebezpieczną chorobą, nawet jeśli jej początkowe objawy wydają się łagodne" - powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zadaniem kard. Saraha, praktyczny ateizm jest bardziej podstępny niż jego intelektualny odpowiednik, ponieważ nie deklaruje się otwarcie, ale przenika do każdego aspektu współczesnej kultury, w tym do dyskursu kościelnego. Dodał, że Kościół i jego przywódcy są winni „dostosowania się, współudziału w tym wielkim kłamstwie, jakim jest płynny i praktyczny ateizm. Udajemy wierzących chrześcijan i ludzi wiary. Celebrujemy obrzędy religijne, ale w rzeczywistości żyjemy jak poganie i niewierzący” - powiedział. Opisał „płynny i praktyczny ateizm” jako siłę zdradziecką i nieuchwytną. Porównał go do pochwycenia w sieć pająka, gdzie próby ucieczki tylko zacieśniają jego uścisk. „Ten rodzaj ateizmu jest mistrzowską pułapką zastawioną przez samego Szatana” - stwierdził i podkreślił, że ta forma ateizmu żeruje na ludzkich słabościach i skłonności człowieka do ulegania jego oszustwom. Nalegał, aby w Kościele nie było frakcji ani samozwańczych zbawicieli, ponieważ takie podziały są na rękę przeciwnikowi. „Nie musimy tworzyć partii w Kościele; nie musimy ogłaszać się zbawcami tej czy innej instytucji” - stwierdził. „Ale każdy z nas może dziś zdecydować: kłamstwo ateizmu nie będzie już u nie miało miejsca; nie chcę już wyrzekać się światła wiary; nie chcę już dłużej, z wygody, lenistwa lub konformizmu, pozwalać światłu i ciemności mieszkać we mnie” - zaapelował.

Reklama

Kard. Sarah wskazał, że zachować ducha wiary to odrzucić wszystko, co go podważa i patrzeć na świat wyłącznie przez pryzmat wiary, trzymając się mocno Bożej ręki. Potępił „rozgoryczenie i stronniczość", które nękają Kościół, sugerując, że kwestie te są symptomami głębszego kryzysu duchowego. Podkreślił, że tylko duch wiary może wspierać prawdziwą braterską miłość i przynieść pokój światu spustoszonemu przez oszustwa i konflikty. Wezwał również biskupów Afryki do obrony tego, co nazwał „jednością wiary” w obliczu zachodnich wypaczeń.

Odnosząc się do trwającej w październiku 2024 r. sesji Synodu Biskupów na temat synodalności kard. Sarah pochwalił zdecydowaną obronę tradycyjnego nauczania i wartości przez przywódców Kościoła afrykańskiego. „Podczas ostatniego Synodu Kościół w Afryce zdecydowanie bronił godności mężczyzny i kobiety stworzonych przez Boga. Jej głos został zignorowany i zlekceważony przez tych, których jedyną obsesją jest zadowolenie zachodnich lobby” - powiedział. „Kościół w Afryce wkrótce będzie musiał bronić prawdy o kapłaństwie i jedności wiary. Kościół w Afryce jest głosem ubogich, prostych i małych” - podkreślił.

Kardynał zauważył, że podczas gdy Kościół afrykański odgrywa dziś kluczową rolę w podtrzymywaniu Słowa Bożego, zachodni chrześcijanie wydają się być wprowadzani w błąd przez swoje bogactwo w fałszywym poczuciu oświecenia i nowoczesności. Podkreślił wyjątkową pozycję biskupów afrykańskich jako strażników powszechności wiary, przeciwstawiając się tym, którzy rozmywają prawdę i promują kulturę relatywizmu. Pochwalił ich rolę jako posłańców Bożej prawdy, sugerując, że Bóg często wybiera pozornie słabych i niepopularnych, aby uniżyć silnych i powszechnie szanowanych. Pochwalił również biskupów Kamerunu za ich sprzeciw wobec deklaracji Fiducia supplicans, mówiąc, że ich decyzja była „odważnym i proroczym posunięciem”, które podtrzymuje jedność Kościoła i prawdę jego nauk.

Ocena: +26 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: wydawnictwo zmieni tytuł książki kard. Saraha

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

kard. Robert Sarah

Krzysztof Świertok

Kard. Robert Sarah

Kard. Robert Sarah

Francuskie wydawnictwo Fayard zareagowało na dyskusję wokół publikacji książki Benedykta XVI i kard. Roberta Saraha. W przeddzień ukazania się książki „Z głębi naszych serc” w księgarniach francuskich zapytana przez niemiecką agencję katolicką KNA rzeczniczka wydawnictwa poinformowała, że w następnych wydania tytuł książki zostanie zmieniony.

„W następnym wydaniu poinformujemy, że autorem wprowadzenia i części końcowej jest kard. Sarah, a jego tekst został przeczytany i zaakceptowany przez Benedykta XVI”, powiedziała rzeczniczka wydawnictwa Fayard. Obiecała też, że zostanie zmieniona obwoluta książki, „choć imię Benedykta XVI będzie na niej widniało”. Zmiana tytułu nastąpi natychmiast, gdy zostanie sprzedany pierwszy nakład.

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję